Forum: Wychowanie i relacje w rodzinie - Temperament dziecka
Wysłany: 2017-05-18, 07:49

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

Bo wg pani doktor mała jest blada, a ja miała niedobór żelaza w ciąży (a kto nie miał?). Ja sama jestem blada, mąż też jasna karnacja, więc myślę, że przesadza.. fakt, że mała nie je za dużo mięsa, bo ostatnio w ogóle coś słoiczkowych obiadków nie chce, tylko owoce.

No a Dariah, dostaję tyle snu co by funkcjonować kładę się zawsze jak tylko ją odkładam. Tyle że jestem wiecznie przymulona, no bo się nigdy nie wysypiam przez takie częste pobudki. A teraz to nawet jak ona dłużej śpi to ja się budzę sama, bo organizm już się przyzwyczaił do pobudki co 1-1,5h.
Wysłany: 2017-05-18, 07:56

Dariah
avatar

Postów: 1607
0

Magdula napisała:
Dariah, w porównaniu z nami to i tak masz dobrze bo mała przynajmniej śpi. A u mnie ani nie śpi (pobudki co godzinę) ani nie zasypia bez cyca. Ja mam full wypas

Wiem wiem...dlatego sie tu nie udzielam za bardzo. . Aczkolwiek czytam Was bo zawsze cos ciekawego mozna się dowiedzieć
Tak jak mówie, planuje ja nauczyć zasypiania bez cycka..zobaczymy

Współczuję pobudek co godzinę
Wysłany: 2017-05-18, 07:59

Dariah
avatar

Postów: 1607
0

Sznurowka,
No tak jesli Wy macie jasna karnacje to Malat nie ma po kim mieć ciemnej skóry. ... a do tego przecież mało śpi wiec jest zmęczona, my tez jak jesteśmy zmęczeni jesteśmy jeszcze bardziej bladzi.
Oczywiście sprawdzic nie zaszkodzi

No tak, organizm sie przyzwyczaja. Jejku to jak Lenka zacznie ładnie spać to co Ty robisz z wolnym czasem? ?!! hihi
Żartuje oczywiście
Wysłany: 2017-05-18, 08:23

sznurowka
avatar

Postów: 1222
1

Będę spać bo ja śpię dalej, tylko po prostu się budzę na chwilę, no a to już przeszkadza, bo jest różnica jak się śpi pod rząd 3h a pobudka co 1h nawet na 10 min.
Chociaż musiałabym się na pewno przestawić, bo jak kiedyś raz w życiu mi spała 6h pod rząd (!) to jak się obudziłam nie pamiętam czy po 2 czy 3h to już nie zasnęłam dalej, bo cały czas myślałam, że zaraz się ona obudzi
Wysłany: 2017-05-18, 11:20

Magdula
avatar

Postów: 827
1

sznurowka napisała:
(...) jak kiedyś raz w życiu mi spała 6h pod rząd (!) to jak się obudziłam nie pamiętam czy po 2 czy 3h to już nie zasnęłam dalej, bo cały czas myślałam, że zaraz się ona obudzi


Miałam kiedyś to samo I takie głupie czuwanie.
Wysłany: 2017-05-18, 17:36

Leticia
avatar

Postów: 547
0

Dziewczyny, ja dziś miałam noc hardcoru. Mała budziła się co 10, 15, 20 minut... I za każdym razem musiałam wstać, wyjąć z łóżeczka, lulać albo dać cycka. Przed 6 wstała już ostatecznie. Rano byłam tak wyczerpana, że normalnie zwymiotowałam ze zmęczenia A po tym wszystkim - poszłam do pracy!
Wysłany: 2017-05-18, 17:51

Laurka
avatar

Postów: 2415
0

Leticia napisała:
Dziewczyny, ja dziś miałam noc hardcoru. Mała budziła się co 10, 15, 20 minut... I za każdym razem musiałam wstać, wyjąć z łóżeczka, lulać albo dać cycka. Przed 6 wstała już ostatecznie. Rano byłam tak wyczerpana, że normalnie zwymiotowałam ze zmęczenia A po tym wszystkim - poszłam do pracy!


Jesli Cie to pocieszy, to znam to z autopsji. I niedlugo pewnie bede miala powtorke z rozrywki
Wysłany: 2017-05-19, 10:08

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

O matko Leticia, to ja marudze, że mi się budzi co godzine z 7 razy w ciągu nocy. I nie idę do pracy. Tylko matka tak potrafi myślę, facet nie dałby rady.
Wysłany: 2017-05-19, 10:27

Leticia
avatar

Postów: 547
1

Dziś już było "spoko", budziła się tylko co 1-1,5 godz. Zobaczcie jak się człowiekowi zmienia perspektywa i oczekiwania... Pobudka co półtorej godziny jako obiekt pożądania
Cyborgi z nas, dziewczyny
Wysłany: 2017-05-21, 09:56

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

Ja znowu jestem u rodziców od piątku i już nie śpi tu dobrze. Spała tak samo albo nawet trochę gorzej niż w domu, więc już sama nie wiem. Najgorsze, że się boję, że ona też jest niewyspana. Bo jeszcze co innego jak tak się budzi, ale to jej wystarczy, a boję się, że może nie. Co prawda wstaje w dobrym humorze, ale bardzo szybko ziewa i staje się marudna. Jak wasze dzieci, które się tak budzą?
Co prawda czytałam, że bardzo łatwo dziecku się budzić, bo ma fazy snu lekkiego co te 40 min czy coś i faktycznie moja często pierwsze 2 razy budzi się po ok 50 min. Nie mówiąc już o braku jakiegoś super rytuału, ale to moja wina. No i niby schemat dnia ma być taki sam, ale nie wiem jak to mam zrobić jeśli ona wstaje o różnych porach to i wiadomo, że drzemka będzie o różnej porze i ostateczna pora spania. I tak ostatnio mamy wahania tylko z godzinę to uznaję za porę stałą No i idą nam ząbki na pewno
No ale jak tam wasze dzieci się czują w dzień?

Też się zastanawiam, bo moja Lena trze oczka średnio co 2h, ale nie zawsze mi wtedy zaśnie. Przeważnie zasypia 2 razy do 3h ogólnie w dzień. Czy mam ją zmuszać do tej drzemki jeśli mi nie uśnie przy piersi i przy noszeniu trochę? Mam puszczać suszarkę itp? Już sama nie wiem czego próbować, żeby ten sen był lepszy...
Wysłany: 2017-05-21, 23:29

Leticia
avatar

Postów: 547
1

Moja, skubana, jest w dzień zazwyczaj w doskonałej formie Chyba, że nie jest, to wtedy odsypia w 4 godziny, ale to pod warunkiem, że jest z babcią. Bo jak jest ze mną to jej wystarczą dwie drzemki po pół godziny - na cały dzień Jak żyć?

Ja już przestałam o te drzemki walczyć, bo to nic nie dawało. Nosiłam, lulałam, stawałam na głowie, a ona zasypiała dopiero w porze... kolejnej drzemki ;] Czyli walczyłam przed spodziewanym czasem drzemki, w czasie spodziewanej drzemki, czasie aktywności po drzemce, a ta to wszystko miała w poważaniu Stwierdziłam, że nie ma co się kopać z koniem. Jak będzie śpiąca, to zaśnie. Jak nie, to dziękuję, poczekam.
Wysłany: 2017-05-22, 07:59

sznurowka
avatar

Postów: 1222
0

no moja niestety zaczyna trzec oczka po ok 2h aktywnosci, a zasypia po 3-4
Odpowiedz