Od czterech dni biorę sterydy i leki na serce. Póki co udało mi się nauczyć młodego pić z butelki zwykłe Bebiko - podaję mu je w dzień 2-3 razy po około 150 ml. Chciałabym po kuracji wrócić do normalnego KP.
Wiem wiem, to nie takie proste...
Po konsultacjach z dwoma lekarzami (endokrynologiem i pediatrą) oraz z dwoma dyplomowanymi doradczyniami laktacyjnymi, rozważając przez dwa dni, jaką mam podjąć decyzję co do tego karmienia piersią, ustaliłam mniej więcej tyle:
- Miś nie chce pić z butelki mojego onegdaj zamrożonego mleka, ani Bebiko HA
- kaszek na mleku nigdy nie chciał jeść, a ja po kilku nieudanych próbach odpuściłam mu , skoro pięknie je inne rzeczy (większość samodzielnie) i prawidłowo przybiera na wadze,
- chciałabym utrzymać KP, ale to co odciągnę w dzień będę musiała wylewać,
- nie wiadomo, czy Mały po 3-4 tyg. takiej zabawy z butlą i mieszanką będzie jeszcze w ogóle chciał ssać pierś
- a może skoro Miś je np. jogurty naturalne i biały serek, to można mu odpuścić picie mieszanki?
Zapoznawszy się z Laktacyjnym Leksykonem Leków ustaliłam m.in. że:
wprawdzie ŻADEN Z TYCH LEKÓW NIE WYMAGA ODSTAWIENIA DZIECKA OD PIERSI (WG LAKTACYJNEJ BAZY), ale trzeba brać pod uwagę czas metabolizowania się składników aktywnych.
ENCORTON - oznaczenie L2 - można karmić, przy dużych dawkach zaleca się odczekać 3-4 godzin po, może wpływać na zmniejszenie ilości pokarmu (ciężko będzie utrzymać laktację nie karmiąc)
NAPROXEN - można pod warunkiem, że nie karmi się wcześniaka lub noworodka (czyli Miś w tym wieku to OK), oznaczenie L3, L4 tylko przy stosowaniu przewlekłym (powyżej 1 mies., co już nie jest aktualne, bo go po prostu zamieniałam na Paracetamol, z resztą na ból pomagają mi najbardziej i tak okłady ze spirytusu salicylowego)
PROPRANOLOL - L2 można karmić, nie wymaga żadnych specjalnych środków ostrożności (trzeba dmuchać na zimne - odczekuję około 6 godzin od przyjęcia ostatniej dawki).
Jeśli chodzi o alkohol salicylowy to sam alkohol raczej się ulatnia, a jego absorpcja przez skórę jest znikoma, bo kwas salicylowy zawarty w alkoholu (stężenie 2%) nie jest absorbowany przez skórę w stopniu, które miałoby znaczenie dla KP.
Prednisonum (Propranolol) - przy dawkach, które ja przyjmuję nie znaleziono informacji o wykrywalnych poziomach u niemowlęcia, choć w jednym badaniu przy dawce sześć razy większej (120 mg) najwyższe stężenie w krwi odnotowano 2 godziny po zażyciu. W wielu badaniach przy dawkach do 60 mg i wielomiesięcznym stosowaniu nie zauważono żadnych skutków i objawów u niemowląt.
Dawkowanie:
1 tydzień (lub 5 dni): Encorton (20 mg-10mg-0), Naproxen (1x1), Propranolol (2x1), okłady ze spirytusu salicylowego (2x2);
2 tydzień (lub 5 dni): Encorton (20mg-5mg-0), Naproxen (1x1), Propranolol (2x1), okłady (1x1);
3 tydzień (lub 5 dni): Encorton (20mg-0-0), Propranolol (1x1), okłady (1x1);
4 tydzień: Encorton (15-0-0), Propranolol (1x1);
5 tydzień: Encorton (10-0-0);
6-8 tydzień: Encorton (5-0-0);
Po około 10 lub 14 dniach sprawdzić CRP i FT4, skonsultować wynik z endokrynologiem.
Przydatna rzecz:
http://kobiety.med.pl/cnol/index.php?option=com_content&view=article&id=131&Itemid=49&lang=pl
Tak więc suma przemyśleń, obliczeń i przeżytych stresów = nie karmię w dzień, tylko przy zasypianiu (19-20), w nocy (1-2 razy) i po pobudce (6-7 rano).
Poza tym zdrowieję
tytuł: Na huśtawce
autor: gosia81