KidzFriend

Forum: Ogólne - Rozpakowane mamy i ich skarby :-)

Wysłany:

PAREL

Postów: 237
0

Suzy Lee bardzo ciekawa ta strona z akcesoriami dla maluchów,a w szczególności zabawki edukacyjne dzieki

Wysłany:

HOPE83

Postów: 433
0

Mój lekarz gin też zdecydowanie powiedział,że CC i że nie zaryzykuje porodu SN z uwagi na możliwość pęknięcia macicy. Jestem osobą szczupłą i to niby zwiększa ryzyko..Byłam skonsultować to z innym lekarzem w innej klinice i powiedział mi to samo. Natomiast lekarka państwowa powiedziała mi,że gdybym się uparła mogłabym spróbować rodzić SN ale nie gwarantuje mi,że w pewnym momencie jednak lekarz zdecydowałby o CC (ale to w zależności jak by szedł poród SN). Ja i tak nie zamierzam rodzić w państwowym szpitalu (specjalnie ponad rok zbierałam pieniądze na ten cel) więc u mnie sprawa jest rozwiązana,będę rodzić CC.

Wysłany:

DzejKej

Postów: 1443
0

Troche sie zmartwilam Z tego co czytam to przy drugim dziecku znowu czeka mnie ciecie Szkoda, ze niektorym nie bedzie dane naturalnie urodzic dziecka Ale drobra jestem no i z tego co widze to duuuuuze dzieci rodze. Moj brzuch był wielki pod koniec ciazy, mimo, ze ja chudziutka pozostalam, wiec chyba nie bede ryzykowac.

Co do Contractubex (czy jak to sie pisze) to na wielu niemieckich forach bardzo chwalili te masc. Z tego co czytalam to jest super na blizne, ale i na rozstepy. Zapytam moja lekarke czy da mi na nia recepte, bo podobno tu sie da, a jakos nie bardzo mam ochote wydac ponas 20€ na taka przyjemnosc...

Wysłany:

m_f

Postów: 4300
1

DzejKej, tu jest strona z historiami kobiet, które rodziły SN po cesarce:

http://naturalniepocesarce.pl/

DzejKej lubi tę wiadomość.

Wysłany:

blueberry

Postów: 2197
0

DzejKej ja nie pamiętam dokładnie czy moja szwagierka miała wskazania po cc na kolejne cc choć wydaje mi się, że tak (rodziła równo po dwóch latach). Jednak zaczęła rodzić nagle, bo nad ranem odeszły jej wody, o 6 rano była w szpitalu, a po 40 minutach miała córcię w rękach. Poszło szybko i niespodziewanie, więc nawet jakby miała wskazania do cc to już by było po ptokach Urodziła 2 tygodnie przed terminem. A po porodzie była szczęśliwa, że było jednak sn, bo czuła się rewelacyjnie, choć do dziś opowiada, że w trakcie porodu kiedy już było prawie po wszystkim krzyczała do położnych, że chce cc hehe

Wysłany:

DzejKej

Postów: 1443
2

M_f, Blueberry, dzieki za nadzieje Kto wie, kto wie, moze uda sie mi jeszcze przezyc cos czego zawsze tak bardzo chciałam
Moja ciotka miała problem, bo zaszla w ciaze tuz po urodzeniu pierwszego dziecka, a lekarz sie uparl, ze ma rodzic naturalnie. Nie udalo sie co zreszta było do przewidzenia. Ale ja zamierzam miec conajmniej 2 lata roznicy miedzy dziecmi, wiec nadzieja wrocila - jeszcze raz dzieki za pocieszenie i za ten link do "naturalnie po cesarce".

Vivien, mialam napisac jak wytestuje pieluchy z DM (babylove): polecam wszystkim, ktore mieszkaja w Niemczech. Sa identyczne jak te z Pampersa tylko troche grubsze. Trzymaja kupe tam gdzie powinna zostac i jak dziecko nasika to ma sucho - super "podrobka" i jakby nie patrzec prawie o połowe tansze Na poczatek troche sie balam ich zalozyc na noc, ale dzisiaj w nocy mała przespala w nich jakies 7 godzin i nic bokiem nie ucieklo

m_f, vivien lubią tę wiadomość.

Wysłany:

patti

Postów: 2928
0

ja mialam cc ale moj caly porod naturalny byl malo bolesny, jedynie parcie dalo mi troche popalic i jesli podobnie mialby wygladac kolejny porod to jest male bole przy rozwarciu to tylko rodzic naturalnie w moim przypadku, bo jednak po cesarce pomimo ,ze szybko do siebie dochodzilam to tydzien bylo mi sie ciezko podnosic z lozka ale wstawalam do dziecka i to dodawalo sil, a kregoslup przestal mi dokuczac 2 tyg po cesarce.
po naturalnym porodzie tez tak boli kregoslup?

Wysłany:

m_f

Postów: 4300
0

to ja miałam odwrotnie niż Ty patti - ja miałam mega bóle, a rozwarcie postępowało bardzo powoli. No i główkę wysoko.

Wysłany:

pasia27

Postów: 13367
0

Patti mnie nie tyle bolalu plecy po porodzie a.bardziej miednica,pachwiny..mysle ze to dlatego ze wszystko sie rozluznilo i wraca na miejsce po malu teraz.polozna powiedziala ze po 4tyg mozna kupic pas sciskajacy na brzuszek wiec rozgladam sie za takim.no wlasnie kremy tez by sie jakies przydaly mocnieejsze ale chyba dla karmiacych odpada?hmm chyba ze specjalne.

Wysłany:

DzejKej

Postów: 1443
1

Ja uzywam kremu z kofeina i zielona herbata ujedrniajacego z Garniera. Polozna pozwolila tylko kazała omijac piersi.

pasia27 lubi tę wiadomość.

Wysłany:

vivien

Postów: 2612
1

DzejKej napisała:
Vivien, mialam napisac jak wytestuje pieluchy z DM (babylove): polecam wszystkim, ktore mieszkaja w Niemczech. Sa identyczne jak te z Pampersa tylko troche grubsze. Trzymaja kupe tam gdzie powinna zostac i jak dziecko nasika to ma sucho - super "podrobka" i jakby nie patrzec prawie o połowe tansze Na poczatek troche sie balam ich zalozyc na noc, ale dzisiaj w nocy mała przespala w nich jakies 7 godzin i nic bokiem nie ucieklo

DziejKej super ze pamietalas o moim pytaniu
Super ze pieluchy sie sprawdziyl,na pewno kupie na wyprobowanie.
Jka by nie patrzec troche tych pieluch idzie a po co przeplacac jak mozna miec cos za polowe ceny

pasia27 lubi tę wiadomość.

Wysłany:

vivien

Postów: 2612
0

m_f napisała:
to ja miałam odwrotnie niż Ty patti - ja miałam mega bóle, a rozwarcie postępowało bardzo powoli. No i główkę wysoko.

M_f co masz na mysli ze glowka byla wysoko??

Wysłany:

m_f

Postów: 4300
0

Że nawet jak już miałam rozwarcie, to główka nie schodziła do kanału rodnego. Tak jakby zaklinował się Jasiek trochę.

Wysłany:

vivien

Postów: 2612
0

m_f napisała:
Że nawet jak już miałam rozwarcie, to główka nie schodziła do kanału rodnego. Tak jakby zaklinował się Jasiek trochę.

Pytam sie bo moja Vivien jest caly czas wysoko z glowka i nie ma jak narazie zamiaru zejsc nizej...
Lekarz dzisiaj jej szukal podczs badania i powiedzial ze jest
BARDZO wysoko

Wysłany:

pasia27

Postów: 13367
0

U mnie tez glowka nie chciala zejsc dlugo a rozwarcie sie robilo szybko.polozne kazaly lezec na bokach raz na lewym raz na prawym kilka razy zeby dopomoc..udalo sie uff

Wysłany:

m_f

Postów: 4300
2

Heh, Vivien, myślę, że jedno z drugim ma niewiele wspólnego. Jak dochodzi do rozwarcia, dziecko powinno samoistnie zejść do kanału rodnego, niezależnie od tego, jak wysoko się znajduje. Jasiek podczas ostatniego USG był główką nisko, przy samym ujściu, a jak przyszło co do czego, nie obniżył się. Nie martw się na zapas

vivien, Suzy Lee lubią tę wiadomość.

Wysłany:

vivien

Postów: 2612
0

Pasia a jak to bylo u ciebie na badanich przed porodem z szyjka i z glowka malego?
Bylo u ciebie to w miare szybko ze ci sie szyjka skrocila??
Bylas napewno kilka dni przed tym jak wyladowalas na porodowce u lekarza na badaniu mowil ci cos ze widac ze cos bedzie na dniach sie dzialo??

Wysłany:

vivien

Postów: 2612
1

m_f napisała:
Heh, Vivien, myślę, że jedno z drugim ma niewiele wspólnego. Jak dochodzi do rozwarcia, dziecko powinno samoistnie zejść do kanału rodnego, niezależnie od tego, jak wysoko się znajduje. Jasiek podczas ostatniego USG był główką nisko, przy samym ujściu, a jak przyszło co do czego, nie obniżył się. Nie martw się na zapas

M_f po prostu nasza mala juz pokazuje ze ma wszytsko co mowia lekarze i co pisze w ksiazkach gleboko w pupci
ona robi po swojemu
po tatusiu uparciuszek maly

m_f lubi tę wiadomość.

Wysłany:

pasia27

Postów: 13367
1

Vivien tydzien przed porodem bylam na wizycie i lekarz mowil ze szyjka dluga jeszcze i daleko do porodu..troszke zaczela sie rozpulchniac ale przy kregoslupie jeszcze?cos tak gadal po swojemu.tak czy siak nie mowil nic o porodzie na dniach.gdyby nie to ze wody odeszly to bym jeszcze ze2tyg spokojnje lazila z.brzuszkiem.podali mi dopiero oksytocyne i szybciutko pojawily sie skurcz,rozwarcie.dali jeszcze zaszczyk z Buscozyny?cos na splycenie szyjki?kurde nie pamietam dokladnie w ogole malo porodu pamietam he

vivien lubi tę wiadomość.

Wysłany:

pasia27

Postów: 13367
0

W poniedz wizyta a w piatek urodzila hehe

Wysłany:

vivien

Postów: 2612
3

Pasia to widze ze nic jeszcze nie jest przesadzone

Najbardziej boje sie wywolania poodu chcialabym bardzo zeby samo sie ruszylo

Jeszcze w piatek sie balam ze urodze wczesniej a teraz bede sie smiala jak przenosze

Kurcze zobaczcie niejedna kobitka na forum mowila ze nie donosi a rodzily po terminach a te co nie mialy zadnych przepowiadajacych znakow rozsypaly sie szybciej

Suzy Lee, pasia27, DzejKej lubią tę wiadomość.

Wysłany:

monia

Postów: 831
0

Gratuluje nowym mamusią

Wysłany:

mała mi

Postów: 1014
2

vivien napisała:
Pasia to widze ze nic jeszcze nie jest przesadzone

Najbardziej boje sie wywolania poodu chcialabym bardzo zeby samo sie ruszylo

Jeszcze w piatek sie balam ze urodze wczesniej a teraz bede sie smiala jak przenosze

Kurcze zobaczcie niejedna kobitka na forum mowila ze nie donosi a rodzily po terminach a te co nie mialy zadnych przepowiadajacych znakow rozsypaly sie szybciej

Vivien, nie ma reguły. Dokładnie tak jak piszesz, przeczucia i znaki to jedno, a natura i tak robi swoje.
Ja nie mkiałam większych objawow zbliżającego się porodu. Byłam na wizycie kontrolnej u lekarza 4 dni prezd terminem. Stwierdziła, że nic nie zapowiada porodu - szyjka twarda, długa, zamknięta, głowka wysoko.
Na nastepny dzień odeszły mi wody. Małemu jednak nie spieszyło sie na świat - poród trwał 24h

vivien, pasia27 lubią tę wiadomość.

Wysłany:

aila

Postów: 230
2

Ja mialam podobnie z pierwszym synkiem.Dwa dni przed porodem bylam u gin i nic nie wskazywalo na to,ze niedlugo urodze.Natomiast 2 dni pozniej na swiat przyszedl moj pierworodny.Dzis zaczyna mi sie 39 tydzien i ciekawa jestem kiedy drugi Kurdupel zawita na swiat.Dzis mam wizyte u lekarza.Pogoda do d...Maly zaprowadzony do przedszkola,a ja chwile posiedze i zbieram sie.No nic, na razie w dwupaku-jak dlugo...?O to jest pytanie

MADZIULA13, pasia27 lubią tę wiadomość.

Wysłany:

vivien

Postów: 2612
1

zobaczymy aila kiedy naszym szkrabom zechce sie wyjsc na swiat
daj znac po wizycie co i jak

pasia27 lubi tę wiadomość.