Forum: Ogólne - Rozpakowane mamy i ich skarby :-)
Wysłany: 2013-12-09, 15:25

pasia27
avatar

Postów: 13367
2

Vivien parlas 2godz?maskara.ja mialam parte 12min i za drugim skurczem urodzilam no a pierwszej fazy to malo co pamietam.no i dobrze he
Wysłany: 2013-12-09, 15:55

Amicizia
avatar

Postów: 2578
0

ja sie czasem zastanaiwma czy gdybym nie poszła w piatek do spzitala tylko przeczekała i poszła w poniedziałek to coś by się samo rozkreciło i moż eobeszłoby si ebez CC? a z drugiej stornuy po podaniu oksytocyny akcja porodowa powinna była w koncu zaskoczyc, zwlaszcza ze dostawalam ja 2 dni, wiec chyba to kiedy bym sie zgłosiła nie uchroniłoby mnie od CC... może głowka byłą za duża, moze mały żle się ustawiał w kanale rodnym... coś blokowało tylko nie wiadomo co i to mnie najbardziej zastanawia...

a czy was badali na porodowce tym cyrklem, bo wlasnie sobie uswiadomilam, ze mnie nikt nim nie badał...
Wysłany: 2013-12-09, 15:55

vivien
avatar

Postów: 2612
2

Pasia tak parte mialam dokladnie 2 i pol godziny mowili mi jak zbadali ze mam pełne rozwarcie ze przy dobrych wiatrach 3 parcia i Vivien będzie przy nas...
Niestety dobrych wiatrow nie mialam bo niby moje miesnie przeszkadzaly mi wsparciu
Gdybym miala tak jak ty 12 min partych to rekord bym chyba pobila... lekko ponad godzine bym rodzila liczac od 1cm rozwarcia do przyjscia Vivien na swiat

Mialabym chyba za dobrze
Wysłany: 2013-12-09, 16:35

agga84aa
avatar

Postów: 4575
1

Amicizia, mnie robili pomiary miednicy, o to ci chodzi? Nie zadręczaj się to cesarką, było, minęło nie masz już na to wpływu! najważniejsze, ze wszystko jest dobrze z Toba i maleństwem Nigdy nie wiadomo jakby sie skończył dla was poród naturalny. natomiast ja, jeśli jeszcze kiedykolwiek będę rodziła to tylko cesarka będzie wchodziła w grę. Moje krocze już drugiego naturalnego porodu nie wytrzyma...
Wysłany: 2013-12-09, 17:11

Suzy Lee
avatar

Postów: 2397
0

Mnie tez badali tym cyrklem.
Wysłany: 2013-12-09, 17:35

justa24
avatar

Postów: 4388
1

vivien napisała:
Dla mnie byla faza parcia najgorsza bo trwala ponad dwie i pol godziny.

Rozwarcie mialam w przeciagu 30-40min pelne
W tym czasie musialam przejsc z mojego pokoju na porodowke i bylam na toalecie takze ta faza szybko mi zleciala

vivien to nieżle u mnie rozwarcie postepowało dużo wolniej, najgorsze byo to że na 8 sie zatrzymalo na jakis moment i ja juz padałam z bolu bo skurcze czeste i bardzo bolesne już a to nic do przodu no ale naszczescie poszło

Pasia 12 min parcia ..zazdroszcze bo dla mnei parte były fatalne i jak wlazlam na fotel ok 16 to mały urodził sie dopiero o 17:45
Wysłany: 2013-12-09, 19:08

anilorak
avatar

Postów: 2792
1

P
Wysłany: 2013-12-09, 20:24

Kleopatra
avatar

Postów: 3317
2

Dla mnie pierwszy poród (naturalny) był traumą i mimo że cesarka to nic fajnego to z perspektywy czasu cieszę się że się tak skończyło
Wysłany: 2013-12-09, 20:25

kaja1991
avatar

Postów: 1631
0

U mnie pierwsza faza 7 godzin druga40 minut bo sami wyjęli malego mi juz sil brakowalo.. Ja chyba przy 8 mowilam ze juz nie chce bo za mocno boli na co polozna ze juz zbliżamy sie do końca jakie badanie cyrklem?agga bylas u lekarza
Wysłany: 2013-12-10, 00:08

Amicizia
avatar

Postów: 2578
0

agga84aa napisała:
Amicizia, mnie robili pomiary miednicy, o to ci chodzi? Nie zadręczaj się to cesarką, było, minęło nie masz już na to wpływu! najważniejsze, ze wszystko jest dobrze z Toba i maleństwem Nigdy nie wiadomo jakby sie skończył dla was poród naturalny. natomiast ja, jeśli jeszcze kiedykolwiek będę rodziła to tylko cesarka będzie wchodziła w grę. Moje krocze już drugiego naturalnego porodu nie wytrzyma...


mnie nikt nie zmierzył a zastanawam sie bo moze okazaloby sie wczesniej ze cos jest nie tak z moja miednica i od razu zamiast ty;e sie meczyc byloby cc... chcoalabym poznac przyczyne dla ktorej nie bylo postepu tak na przyszlosc...chociaz poki co nie ciagnie mnie ponownie do tegp wszystkiego i te sama nie wiem jakbym chciala rodzic kolejnyn razem...
Wysłany: 2013-12-10, 04:31

Lilka
avatar

Postów: 4343
0

Ami po cesarce to juz tylko cesarka mi sie eydaje ze wxgledu na szwy i cala reszte
Wysłany: 2013-12-10, 12:28

maia1991
avatar

Postów: 631
0

o moim porodzie to juz wogole nie mowie brak mi slow to bylo ciezkie przezycie
Wysłany: 2013-12-10, 13:38

Amicizia
avatar

Postów: 2578
1

Lilka napisała:
Ami po cesarce to juz tylko cesarka mi sie eydaje ze wxgledu na szwy i cala reszte


no włąsnie nie. Po CC też mozna rodizc naturtalnie. Wszytsko zalezy od powodu CC. Jesli było to coś typowo losowego jak złe ustawienie dziecka to można rodzić naturalnie. Ważny tylko jest odstęp czasu miedzy jednym adrugim porodem. Z tego co wiem chyba 2 lata musi być. Na pewno rok miedzy CC a poczęciem. Jesli za wczesnie sie znowu będzie w ciąży to na pewno będzie CC.

Pomyslec ze przed porodem stierdzilam do meza ze jak dojde do siebie to nie bedziemy sie pilnowac i kolejne dsziecko bedzie kiedy bedzie. Ze sobie uzyjemy wreszcie bo od poczatku malzentwa musielism sie pilnowac.i niestety nic z tego. Znowu bedzue trzeba sie pilnowac i uwazac...
Wysłany: 2013-12-10, 17:05

vivien
avatar

Postów: 2612
0

Amicizia a kiedy planujecie teraz drugiego dzidziusia???
Wysłany: 2013-12-10, 18:11

justa24
avatar

Postów: 4388
0

a kto z was planuje wogóle 2 dzidziusia?
Wysłany: 2013-12-10, 18:42

pasia27
avatar

Postów: 13367
0

Ja to bym baaaardzo chciala pomimo tego ze w ciazy bylo mi roznie i teraz czasem tez jest ciezko ale moj facio na razie nie chce o tym slyszec.eh
Wysłany: 2013-12-10, 19:31

vivien
avatar

Postów: 2612
1

Justa ja chcem z calego serduszka rodzenstwo dla Vivien i moj maz tez i jak wszystko sie tak poukłada jak powinno to chcemy sie pod koniec nastepnego roku starać
Wysłany: 2013-12-10, 21:29

Kleopatra
avatar

Postów: 3317
1

Ja mam dwóch synków ale chciałabym jeszcze 3 dziecko bynajmniej na razie, może mi się zmieni jak pójdą do szkoły ;p
Wysłany: 2013-12-10, 21:37

Amicizia
avatar

Postów: 2578
0

vivien napisała:
Amicizia a kiedy planujecie teraz drugiego dzidziusia???


przedtem miało być kiedy Pan Bóg da i jeśli da. A teraz po CC to nie wiem. Chciałabym żeby najpierw się tam wsyztsko porzanie zagoiło. A póki co to nie spieszy mi się do tego wszytskiego i myśl o porodzie mnie przeraża. A samo macierzynstwo póki co tez mnie nie nastawia zbyt optymistycznie. Będziemy myslec o tym wszytskim jak wreszcie będziemy u siebie.
Wysłany: 2013-12-10, 22:29

Lilka
avatar

Postów: 4343
1

Tez bym chciala wiecej dzieci biorac pod uwage ze jestem jedynaczka..ale napewno nie teraz.
A propo w szpitalu bylam na sali z kobieta ktora urodzila trojaczki!!!
Wysłany: 2013-12-11, 00:13

vivien
avatar

Postów: 2612
3

Amicizia moim zdaniem trzeba byc gotowym w glowie i w duchu na kolejnego dzidziusia
Po cesarce fakt trzeba dłużej odczekac.
A co do porodu nie zawsze drugi musi byc taki jaki byl pierwszy; moze byc łatwiejszy

Kiedy uda wam sie przejsc na swoje?? Czytalam ze troche sie nastresowalas z tymi 'fachowcami' wyjasnilo sie juz cos?
Wysłany: 2013-12-11, 00:16

vivien
avatar

Postów: 2612
0

Lilka blizniaki to juz jest wyzwanie
A trójeczki to juz jest MASAKRA
Ja bym sie chyba zalamala jak bym miala trojka sama sie zajac a maz musialby do pracy wiem ze Yoku siostra miala trojaczki... a w rodzinie nie mieli zadnych takich przypadków
Wysłany: 2013-12-11, 09:48

kaja1991
avatar

Postów: 1631
1

Ja tez bym chciala 2 dzidziusia ale nie w najbliższym czasie
Wysłany: 2013-12-11, 10:33

Lilka
avatar

Postów: 4343
0

Taaaak widze ze wszystkie mamy podobnie
Wysłany: 2013-12-11, 14:42

Amicizia
avatar

Postów: 2578
0

vivien napisała:
Amicizia moim zdaniem trzeba byc gotowym w glowie i w duchu na kolejnego dzidziusia
Po cesarce fakt trzeba dłużej odczekac.
A co do porodu nie zawsze drugi musi byc taki jaki byl pierwszy; moze byc łatwiejszy

Kiedy uda wam sie przejsc na swoje?? Czytalam ze troche sie nastresowalas z tymi 'fachowcami' wyjasnilo sie juz cos?


da;ej remont trwa, anjlepsze ze ciotka z wujkiem uparcie twierdza ze to nasza wina, tzn moj M zdziwia z elektryka, moj brat z kolega sie obijaja a ja jestem bee bo nie wybralama kolorów farb w 5 minut i grymasze, tylko ze ten ich facet dal M, jeden kolorownik a mowil o kilku farbach, dopiero wczoraj M. pojechal do castoramy i stamdat zalatwil mi kolornik innych firm ale wiecie ja z noworodkiem na cycku albo rekach mam wybrac farby w 5 minut przy sztucznym wieczornym swietle, a najlepiej zebym wszystkie pokoje zrobila ecru!!!

a ci fachowcy mieli w tydzien to wsyztsko zrobic a bawia sie juz tym ponad 2 tygodnie ale to nie ich wina!!! tzn ja osobiscie od poczatku wiedzialam ze w tydzien tego sie zrobic nie da, ale ciotka z wujkiem wiedza przeciez lepiej jak długo kładzie się gładzie na 60 m2. Ogólnie odkąd weszli to zrobili otwory na nowe drzwi w mieszkaniu i cały czas robią gładzie!!! a za pierwsyzm raze tka je połózyli że aż odparzyło i wogóle krzywo i beznajdziejnie. Musieli wszytsko poprawiac, teraz mój brat z kolega patrza im na palce i już robią dobrze, ale brat powiedział, że tak to robią, że szkoda gadac i ze oni by to szybcije zrobili. FAkt idzie troszke szybciej, bo ci pseudofachowcy robia caly dzien a moj brat z kumplem moga wieczorami, do tego teraz moga konczyc elektryke kable od nternetu itd robic i w sumie idzie jednoczersnieich robota i robienie ścian, ale według ciotki i wujka pseudofachowcy sa rewelacyjni a my opozniamy remont!!!

mam nadzieje ze uda nam sie wprowadzic przed siwetami, bo wszytskie moje normanle i bardziej wyjsciow eubrania sa w piwnicy, ktora jest tak zawalona, że nie mam do nich dostepu.

i zgadzam sie trzeba byc gotowym na drugie dziecko a chwilowo nie jestem na nic gotowa, wszytsko mialo wygladac inaczej, na czele z mieszkaniem... SZEF pseudofachowóc twierdzi ze do przyszłego wtorku skoncza, byłoby super. A farby mniej wiecej mam juz wybrane
Odpowiedz