Forum: Niemowlę (2 – 12 miesięcy) - Dieta naszych Maluszków i jej rozszerzanie
Wysłany: 2014-01-06, 16:42

mała mi
avatar

Postów: 1014
1

pasia27 napisała:
Mala mi dawalas juz Leonowi ta kaszke?to jest kleik ryzowy czy kukurydziany?ten zapychajacy haha bo jak mi przyjdzoe za miesiac kryzys to bede zapychala synka zeby sie nie wykonczyc. .
Jakiej firmy?


Jeszcze nie podawalam, bo maly znow ma jakies zaparcia. Te zapychacze to kleik kukurydziany badz ryzowy , moze byc z bobovity - nie maja cukru. Ja mam kaszki Holle : mleczno-jaglana i ryzowa
Wysłany: 2014-01-06, 18:05

Ella
avatar

Postów: 607
0

Czemu zaczelyscie poddawac inne rzeczy dzieciakom.
Zaczelo wam brakowalo mleka, czy moze byly glodne, czy po prostu z checi urozmaicenia?
Pytam bo polozna w szpitalu doradzala zeby karmic tylko piersi przynajmniej do 6 miesiaca, wiec sie zastanawiac czy i kiedy zaczac dawac dodadkowe mleko, kaszki, czy zupki.
Wysłany: 2014-01-06, 18:09

Ella
avatar

Postów: 607
1

Lilka napisała:
Ella ach zazdroszcze Dublin jest maruda pogodowa :p

Lilka wiem cos o tym mieszkalam w UK przez 6 lat.
Wysłany: 2014-01-06, 20:31

pasia27
avatar

Postów: 13367
1

Dziewczyny mnie lekarka w rownym 4miesiacu powiedziala ze moge pomalu wprowadzac najpierw warzywka i owoce zeby nie rezygnowac z piersi..powiedziala ze woli piers i to zamiast mm.
Wysłany: 2014-01-06, 20:34

pasia27
avatar

Postów: 13367
2

A dzisiaj ugotowalam ziemniaczka ,marchewke i kawalek pietruszki i jestem bardzo zadowolona bo synkowi bardzo smakowalo!mialam porcje na dzis i jutro a na deserek starlam pol jabluszka i strasznie sie krzywil ale jadl.usmialam sie z jego minek strasznie hehe
Wysłany: 2014-01-06, 20:37

pasia27
avatar

Postów: 13367
0

Kaja ja mam blender brauna i w garnuszku miksuje i super papka wychodzi zadnych grudek i nie trzeba juz przez sitko.a jabluszko na tartce tej na ciapke ale tez sprawdzam czzy nie ma kawalkow..
Wysłany: 2014-01-06, 21:58

m_f
avatar

Postów: 4300
0

Uważajcie jednak na kaszki Bobovity, niektóre mają niestety ukryty cukier i są w ogóle strasznie słodkie w smaku, takie aż nienaturalnie sztuczne.
Wysłany: 2014-01-06, 22:03

pasia27
avatar

Postów: 13367
0

M f no wlasnie nie chce malego szprycowac tymi ukrytymi cukrami..a te kaszko Holla?
Wysłany: 2014-01-06, 22:06

m_f
avatar

Postów: 4300
0

Kaszki Holle są eko więc cukru nie mają. Są pyszne i bardzo naturalne w smaku. Jasiek je uwielbiał
Wysłany: 2014-01-06, 22:08

pasia27
avatar

Postów: 13367
0

Uwielbial?to juz ich nie je?dajesz mu cos innego?
Poszukam ich i poczytam o nich
Wysłany: 2014-01-06, 22:09

m_f
avatar

Postów: 4300
1

Teraz rzadko daje kaszki, choc mam jeszcze jedna Holle w zapasie, orkiszowa, czyli nasza (wspolna) ulubiona. Bo ja tez je lubie
Wysłany: 2014-01-06, 23:01

she
avatar

Postów: 1378
0

m_f napisała:
Uważajcie jednak na kaszki Bobovity, niektóre mają niestety ukryty cukier i są w ogóle strasznie słodkie w smaku, takie aż nienaturalnie sztuczne.

ja dzisiaj dałam Mai wieczorem kaszkę Bobovity - trochę po to, żeby jej urozmaicić jedzonko, a trochę po to, żeby zobaczyć jak będzie spać po takim posiłku (tzn. ile razy ja będę musiała w nocy wstawać do niej na karmienie ). Zjadła połowę zalecanej porcji i po godzinie snu zaczęła się wiercić, poszłam do niej i zanim się koło niej położyłam to wszystko zwymiotowała biedactwo, bardzo się wystraszyła i bardzo płakała. Może zbyt szybko położyłam ją po tej kaszce spać...
Wysłany: 2014-01-07, 09:11

agga84aa
avatar

Postów: 4575
0

She, a może ta kaszka jej nie spasowała??
Wysłany: 2014-01-07, 09:13

pasia27
avatar

Postów: 13367
0

O kurde..moze.za.ciezka.dla niej po prostu na noc?bidusia
Wysłany: 2014-01-07, 09:47

she
avatar

Postów: 1378
0

pewnie za ciężka na noc; chciałam dobrze, a wyszło tak, że pewnie już długo nie damy kaszki
Wysłany: 2014-01-07, 09:49

m_f
avatar

Postów: 4300
0

Moze za ciezka i zbyt chemiczna. Moze Maja ma delikatny brzuszek.
Wysłany: 2014-01-07, 10:07

she
avatar

Postów: 1378
1

może za jakiś czas spróbuję tej kaszki Holle, o której pisałaś m_f
ale tym razem podam jej w ciągu dnia, a nie na wieczór
Wysłany: 2014-01-07, 10:25

m_f
avatar

Postów: 4300
0

Na sniadanko
Wysłany: 2014-01-07, 13:45

agga84aa
avatar

Postów: 4575
0

A ja mam pytanko jak podawać pierwsze słoiczki. W sensie w jakim odstepie czasu od karmienia piersią. Lekarka mi powiedziała, zeby podać normalnie w porze posiłku i potem dobić piersią. jednak Laura jak zje kilka łyżeczek marchewki (ledwo ledwo zresztą) to potem nie chce od razu piersi. A moja mama mi mówi, zeby ta merchewkę podać między karmieniami.
Wysłany: 2014-01-07, 13:52

kaja1991
avatar

Postów: 1631
0

ja pierwsze lyzeczki podawalam miedzy karmieniami az filip zalapl jak sie je ;p
Wysłany: 2014-01-07, 13:55

kaja1991
avatar

Postów: 1631
0

ja dostalam raz kaszke z bobovity i to jablkową dałam małemu kilka razy jako podwieczorek ale 1/3 porcji o ktorej pisali i wg mnie dziwna byla w samku a teraz daje kleik kukurydziany z nestle tez 1/3 porcji popoludniu ok 16 i do tego kilka lyzeczek deserku i powiem ze teraz maly budzi sie ok 2 w nocy i pitem ok 5-6 zalezy . a ost mleko pije o 19 (a jak nie zje podwieczorku tylko mleko wypije to o 22-23 glodny jest ;p
Wysłany: 2014-01-07, 13:58

kaja1991
avatar

Postów: 1631
1

https://www.google.pl/search?q=blender+boscha&client=firefox-a&hs=ypX&rls=org.mozilla:pl:official&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=ivnLUrrEJZSM7Aa01oDABw&ved=0CAkQ_AUoAQ&biw=1366&bih=598#facrc=_&imgdii=_&imgrc=CCUTmlZGX-cTHM%3A%3BgvAnCaesUt1RiM%3Bhttp%253A%252F%252Fmerlin.pl%252FBlender-Bosch-MSM-7404_Bosch%252Cimages_big%252C9%252CMIX_103450.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fmerlin.pl%252FBlender-Bosch-MSM-7404_Bosch%252Fbrowse%252Fproduct%252F208%252C842138.html%3B356%3B410 my mamy ten blender i nie zmiksowal mi na idealna papke ;/
ciesze sie ze smakwało Kacperkowi
a dawalas maselko albo oliwe do tego?
a wode dodalas? jutro probuje ponownie i ugotuje sama moze uda mi sie wkrasc w jego kubki smakowe ;d
Wysłany: 2014-01-07, 14:07

agga84aa
avatar

Postów: 4575
0

Dzięki Kaja, to spróbuję jutro dać brokułka między karmieniami. Juz kiedyś pisałyście, ze marchewka z Bobovity nie podeszła maluchom. Wydaje mi się, ze Laurze też niebardzo smakowała. szukałam dzisiaj samej marchewki z Hippa albo z Gerbera, ale nie znalazłam. Chyba wszyscy to wykupili)) A co do dyni, to jest sama dynia, czy tylko dynia z zmieniaczkami? bo też nie widziałam samej dyni (tzn. była z babydreama w rossmannie ale wielki słój tylko).
Wysłany: 2014-01-07, 14:34

kaja1991
avatar

Postów: 1631
0

z hippa jest dynia z ziemnaikiem
mi osobiscie wydają sie smaczniejsze z hippa obiadki
z hippa jest sama marchewka mam nadzieje ze laurze posmakują brokuły Filip ich nie chcial zjesc
Wysłany: 2014-01-07, 14:48

agga84aa
avatar

Postów: 4575
0

Kurcze przez ta alergię na ziemniaki to jesteśmy dosyć ograniczone ze słoiczkami
Odpowiedz