Dzień 213.

no i kolejny tydzień minął..
w sobotę byli teście,bo teściu wròcił ze stanòw. Przywiòzł paki,posiedzieli i pojechali. Pola niezbyt garnęła no ale to dziecko prawda

EDIT

Dzień 213.

no i kolejny tydzień minął..
w sobotę byli teście,bo teściu wròcił ze stanòw. Przywiòzł paki,posiedzieli i pojechali. Pola niezbyt garnęła no ale to dziecko,ma swoje zajęcia
3 września byliśmy u teściowej na imieninach,było ok,Pola się powygłupiała,my pojedli i pora na dietę
W zeszłą sobotę był grill u kuzyna, M.za 2 tygodnie ma tp,już nie mogę się doczekać!

Dzień 214.

No piękny ostatni wpis ;/ robiony z telefonu i taki skutek. Wyedytuje zdanie i tyle..nie pamiętam co tam było,postaram się dzisiaj nadrobić pòki mam chwilę

A więc...mamy wrzesień-już!! kolejne lato za nami,kolejny sezon serialowy przed.

Pola
Polunia za tydzień skończy 19 miesięcy! czas jest przeokrutny. Widzę jak rośnie,zmienia się,uczy i chłonie jak gąbka. Jest bardzo bystra i o tym rőwnież wspomnę.

Nosimy pampersy 4, ciuszki 80/86,mamy prawdopodobnie 2 lub 3 tròjki(dawno się nie przyglądałam,widzę po jej spaniu że kolejna wyszła już bo nie męczy i nie wybudza się). Włoski ma już fajne,spokojnie robimy kiteczki o ile nie zacznie ściągać gumeczek
Je wszystko z nami,ostatnio nawet spore ilości,pije wodę (soczki i herbatki odświętnie). Uwielbia się pluskać w wodzie,kopać piłkę,rysować i naklejać obrazki w książeczkach. Ostatnio ulubioną bajką jest Filemon na pytanie ile ma lat,pokazuje już ,że dwa jest bardzo pomocna-wyrzuca śmieci do śmietnika,sama myje ząbki,sama zje,wytrze buźkę czy rączki, ściera po swojemu kurze i jest na prawdę przekochana daje buziaki,tulaski,przybijamy piątkę jak coś się uda,cieszymy się jak zrobi siusiu do nocniczka,śpiewamy wspòlnie piosenki,dużo spacerujemy. Uwielbia zwierzątka i dzieci,z czego jutro właśnie wracamy na zajęcia Fit mamy. Dużo czytamy,tańczymy,wygłupiamy się i korzystamy z bycia razem :* uwielbiam jak mòwi świadomie MAMA,jak mnie woła,albo chce rozśmieszyć albo tak po prostu z innych powtarza też cii i pokazuje paluszkiem,dinga(cycuś),brr na autko,frr na ptaszki i duuuużo po swojemu. Rozumie wszystko jak i pokaże -czy chce czy nie,co chce itp. Jest bardzo bystra i mądra,wyczaiła jakiś czas temu kulki z żywopłotu i sama wyczaiła że na trawie nie strzelają i kładła na murku by tam deptać! Zaskakuje nas niesamowicie! Wie,że wygłupy to zabawa,że do basenu pòjdziemy po obiedzie-zje i pokazuje,że to na ogròdek,bierze konewkę i chce wodę i idzie kwiaty podlewać-rozkoszna Kocham ją najmocniej,ale chyba każda mama tak ma

Ja
Większość czasu staram się spędzić z Polą. Wiadomo jest dom,obiady,sprzątanie itp. Na drzemkach szyję i wieczorami a jutro jedziemy z rana na zajęcia,bo trzeba wròcić do ćwiczeń :p uciekają dni,zaraz będą coraz kròtsze to większość czasu spędzać się będzie w domu.

Mama już skończyła chorobowe i jutro idzie do pracy,tata dalej zostaje w domu
T.oficjalnie zakończył leczenie nogi, teraz robi wyniki i sprawdza cała resztę

tak to u nas wygląda,niby nic a ciągle coś się dzieje lubię to

Dzień 215.

Idzie nam 20 miesiąc..kolejny wspaniały
Pola rozwija się i uczy czegoś nowego z dnia na dzień. Co mnie cieszy zaczyna sporo mówić- cycy(cycuś),dzidzia,cyrk,Jaś( chyba przypadkowo),Pola też powie jak jej się chce Fa (żyrafa). Usłyszy każdy lecący samolot,zobaczy każdy okruszek na ziemi. Jak tylko zobaczy mojego tatę to leci po pieluszkę i kocyk i tak się bawią my dużo czytamy,ostatnio uczyłyśmy się kolorów na kredkach i bardzo dobrze zapamiętała 4 kolory (podając ten o który się poprosi).
Zrobiła się leniuszkiem bo sama nie chce jeść i nie chce jej się siadac na nocnik,ale spokojnie to ogarniemy jak się ochłodzi :p ostatnie dwa dni też szaleje na spacerach i nie chce siedzieć w wózku,ale przeważnie tylko z moją mamą :p

Od tygodnia mam jakiegoś dziwnego wirusa,wczoraj dołączył też T. Oby już przeszło bo mdli okropnie i głowa boli a tu trzeba wracać do formy a niestety przybyło tu i ówdzie..
Ten tydzień mam 'lekarzowy'i tak zleci.

Uciekam spać bo padam,muszę częściej pisać bo tak to nie pamiętam nic:p

Ps. Codziennie jestem witana przesłodkimi buziakami i robionym 'cacy' po głowie a i coraz częściej jest sytuacja,że Pola woła MAMAAAA i leci do mnie tulić siè i buziaki dawać- kocham to!!!

A wczoraj zostałam ciocià małego Alanka!

Dzień 216.

Aktywnie jak zawsze,z uśmiechem na twarzy

Po ostatnim wpisie byłam u gin.na przeglądzie,pojutrze dzwonię i umawiam się na usg. Poszłam pierwszy raz na nfz do innego lekarza i przyznam-jestem mile zaskoczona-na razie :p
Czwartek kolejny lekarz a tydzień później Pola. Wyglądało na to,że ma zapalenie układu moczowego,dzisiaj oddałyśmy na posiew i zobaczymy..teoretycznie bakterie były w moczu.
Dzisiaj byłyśmy z rana w diagnostyce,udało nam się za 3 razem siusiu złapać do kubeczka nawet nas przepuścili w kolejce!:o później lidl-Pola na zimę prawie obkupiona a i ja skorzystałam swoje załatwiłam i wróciłyśmy na drzemkę popołudniu spacerek i w domku zabawy.
Pola rozpoznaje coraz więcej kolorów,mówi cyrk,dzidzia..a i tak najbardziej lubię słuchać na dzień dobry(a raczej pobudkę) Mamaaa Mamaa :* uczy się już łączyć wyrazy np mama daj czy mama ma. Jest przekochana,wszystko słyszy,zobaczy i zrozumie. Wszystkim robi Papa na do widzenia i mówi'paa'.
Od kilku dni usypiamy się bez cyca,przytula się i tak siè bujamy przy szumie jeszcze- obserwuję jak wtedy śpi w nocy no i jedna była do tej pory słaba tylko oby tak dalej.
Jutro jedziemy dalej załatwiać plus na fit mamę ćwiczyć. Dni nam lecà jak szalone,za 2 tyg.Tom ma urlop i już niedługo Wszystkich Świętych a później Święta! ciekawe jak to będzie,wolałabym je spędzić w domu niż jeździć,zobaczymy..
Je znowu ładnie,w większości sama. Wyszła chyba ostatnia 3. Po zapaleniu boi siè nocnika :/ próbuję stopniowo by jej nie zrazić.

Jutro znowu aktywnie więc pora spać

Dzień 217.

Usypiam..bujam,śpiewam,kołyszę,szumiè i wkurzam siè i tak w koło..wszystko po to by usnèła. Nie ma szans 'przeczekać'bo i po 12h nie padnie (sprawdzone). Od 20 miesięcy godzè siè z tym,że mój egzemplarz nie potrzebuje snu-no i przekonałam się,że ja też bez jakoś funkcjonuję :p na szczęście Pola jest mądrą dziewczynką i rozumie,że nie dam oznacza że nie dostanie teraz cyca do spania i zaśnie w końcu bez (mimo że dłużej to zajmuje).
Ostatnie dwie drzemki no còż...trwały 2.5h!!! Nic nie było jest w stanie ruszyć :o ale dzisiaj punkt 13 ją budzę,bo później wieczoru mi szkoda na usypianie do 21 :p idzie jakoś odstawianie,w ciągu dnia zapomina mimo że jeszcze ok.2 razy na chwilè musi pociumkać,ale wierzę że i to niedługo minie-bardziej chyba chodzi o przytulenie do mamy

Wynik posiewu jest ujemny czyli wszystko ok
Dzisiaj po obiedzie tradycyjnie wpadają teście a o 17 idę ćwiczyć- walczę
Wieczorem robiè strajk i usypianie chyba zostawię T. Chociaż pewnie Pola i tak do mamy przybiegnie :p

Ps. Śpi a na mnie czeka góra szycia
Czas:30 minut bez cyca :o

Dzień 218.

Wszystko się u nas pomieszało. Od kilku dni Pola odnawia drzemek w dzień. Pada wieczorem po 19,śpi do ok.północy ciągiem ,cyc i śpi dalej! Od 3 dni daję viburcol bo ząbki trochę męczà. Były też z nim przeboje a raczej z teściową..
Po sobotniej nerwówce z braku drzemki chciałam by T.kupił czopki,ale za późno napisałam to zadzwonił do teściowej (bo zaraz jechali do nas). Chciałam sama bo miałam kilka pytań no.ale ok. No i przeczucie mnie nie myliło,nie obeszło się bez cyrku. Ledwo weszli i teściowa już bo A.mówła,że w usa zabronili ich używać bo mają tam jakiś składnik (A.to ciotka jakaś). Ja już nerwy na wstępie,zrobiłam herbatę i wyszłam poczytać o tym-oczywiście brak informacji o czymś takim! Oczywiście nie słuchała i usłyszałam,że jeszcze zapyta E.(szwagierki,nie lekarza!) No i tekst końcowy 'róbcie co chcecie'. Tak też zrobiłam. Wrr!
Ostatnie dni pomieszane,boję się że Pola całkowicie zrezygnuje z drzemek-na razie spróbuję ją przesunàć o 30 minut
Wczoraj pospałyśmy do 8 bo T.nie było to pojechałyśmy na cmentarz i byłam pewna,że drzemki nie będzie,w aucie cwaniak oczka zamykał

Polunia skończyła już 20 miesięcy,jest bardzo mądrą i bystrą dziewczynkà. Gada sporo,ale po swojemu. Jeżeli chce lub się zapomni to potrafi coś powtórzyć lub wyraźnie powiedzieć,ale jak nie ma ochoty to za chiny tego nie zrobi (dokładnie jak przy usypianiu).
Dużo obserwuje i naśladuje,buja w wózku lalki do spania i śpiewa Aaa kotki dwa albo Ciiiiii (tak jak ja jej),Sama umyje ząbki,zje,zakłada kapcie, czapki. Pokaże kiedy jest śpiąca, ma pełnego pampersa lub jak chce jeść. Ładnie się zabawi,uwielbia bajeczki i jak jej śpiewam -ma swoje ulubione piosenki już! Pokazuje,że ma dwa latka i jak tańczy baletnica.
Ogólnie jest do schrupania,uwielbiam jej minki,dziubek,buziaczki,tulaski i to mamoooo na dzień dobry czy jak chce się po prostu przytulić staram siè poświęcić jej każdą chwilę bo wiem jak one szybko mijają..już niedługo nasze drugie wspólne święta- na szczęście mąż nie wspomina o żadnych noclegach poza domem i dobrze,bo i tak bym się nie zgodziła.

Ja dzisiaj byłam u gina na usg,wszystko śpi przez kp. Po ząbkach znowu ograniczymy się z cycem.
Prócz tego znowu się zawzięłam,ćwiczę co 2 dzień ale troche poszalałam z jedzeniem i od jutra na nowo stopuję do świàt :p nawet mamę przekonałam i jeżdzi na rowerku!:o

Dzisiaj szwagierka urodziła Emme,prawie 4 kg.

Dzień 219.

Już drzemki praktycznie wróciły to znowu bujam się enty raz na bujaku...czy któreś dziecko śpi raptem kilka godzin na dobę czy tylko moje? Jest 2:43 a ona..śpiewa!
Najgorsze jest to,że wczesnym ranem wstanie jak gdyby nic i zacznie szaleć..
Rozwija się bardzo szybko,w naszym słowniku pojawiło się kilka nowych słów m.in.głowa,jajko,tatuś,lala i to słodkie O oł..:p
Energii ma za 15stu!
Wczoraj byłyśmy na zajęciach,Pola uwielbia dzieci ja poćwiczyłam a ona siè pobawiła. Później drzemka,obiad i bawiłyśmy się do wieczora w domu (nie wyszłyśmy bo coś kichała a T.ma katar). Od 2 dni cyrk też z kolacją bo wypija 40 ml.i najedzona..dodam,że ogólnie apetyt ma i je ładnie.
Wieczorem poszyłam no i co najlepsze..zamówiłam materiały,gryzaki,pierdółki i jedną paczuszkę zostawili mi w umówionym miejscu. Co najlepsze nie ma jej,przeszukaliśmy wszystko i chyba tata ją przez przypadek wyrzucił..no i jeszcze raz muszę zamawiać. Dobrze że nie było to coś ważnego i drogiego.
Chyba już nerwa dostaje od jej śpiewania,idę odłożyć bo padam...
Oby do rana.

Dzień 219.

Już drzemki praktycznie wróciły to znowu bujam się enty raz na bujaku...czy któreś dziecko śpi raptem kilka godzin na dobę czy tylko moje? Jest 2:43 a ona..śpiewa!
Najgorsze jest to,że wczesnym ranem wstanie jak gdyby nic i zacznie szaleć..
Rozwija się bardzo szybko,w naszym słowniku pojawiło się kilka nowych słów m.in.głowa,jajko,tatuś,lala i to słodkie O oł..:p
Energii ma za 15stu!
Wczoraj byłyśmy na zajęciach,Pola uwielbia dzieci ja poćwiczyłam a ona siè pobawiła. Później drzemka,obiad i bawiłyśmy się do wieczora w domu (nie wyszłyśmy bo coś kichała a T.ma katar). Od 2 dni cyrk też z kolacją bo wypija 40 ml.i najedzona..dodam,że ogólnie apetyt ma i je ładnie.
Wieczorem poszyłam no i co najlepsze..zamówiłam materiały,gryzaki,pierdółki i jedną paczuszkę zostawili mi w umówionym miejscu. Co najlepsze nie ma jej,przeszukaliśmy wszystko i chyba tata ją przez przypadek wyrzucił..no i jeszcze raz muszę zamawiać. Dobrze że nie było to coś ważnego i drogiego.
Chyba już nerwa dostaje od jej śpiewania,idę odłożyć bo padam...
Oby do rana.