avatar

tytuł: Polunia już z Nami! :* 22.02.15

autor: przedszkolanka:)

Wstęp

about me

O mnie:

about me

Jestem/chciała bym być mamą:

baaardzo! największe marzenie i pragnienie :) chciałabym być mamą mądrą i konsekwentną. Wiem,że damy sobie radę z każdym płaczem, buntem,z każdą przeszkodą :) Dziecko będzie naszą największą radością i miłością :*

about me

Moje dzieci:

about me

Moje emocje:

szczęście jak i niepokój :)

Ps. Dzisiaj po raz pierwszy Pola zrobiła siusiu do nocnika

Jeśli chodzi o nowości to mieszamy już z pepti bebilon 3 i na razie niezbyt bo Pola ogromnie ulewa. Obserwuję dalej i jak nie to zmieniam na inne..

0
Dodaj komentarz

Dzień 185.

Drugie siusiu do nocniczka myślę,że pomału ogarnia chociaż jeszcze nie przykładałam się specjalnie do nauki(czekam do lata) ale fajnie że się udaje

Deszczowo i pochmurno więc siedzimy drugi dzień w domu..wczoraj wieczór spędziliśmy w trójkę i dziecko kochane tak zajęło się zabawą wózkiem i rozmawianiem z nim że po prostu jakby dziecka nie było gorzej było odciągnąć o 22 gdy my już chcieliśmy spać ale padła po 7h usypiam na drzemkę i lecę coś poszyć
Miłego dnia!

0
Dodaj komentarz

Dzień 186.

Tydzień minął nie wiadomo kiedy. Kolejny tydzień postępów Poli,ogroma uśmiechu i przytulasów.
Cały tydzień wieczory spędzaliśmy we trójkę. Idą czwórko i na to zwalam ale również na drzemkę którą teraz robić będę ok.11-11.30 bo ma później za dużo energii wczoraj i dzisiaj podaję bebiko i budziła mi się z histerią i nie wiem...wątpie by to było od mleka bo za mało wypiła ale brzuszek bolał na pewno..tylko mój żarłok ciągle coś musi jeść. No nic,zobaczymy..na pewno przebija się czwórka bo widać już.
We wtorek i czwartek byłyśmy na fit mamie i galerii na zakupach w piątek sprzątaliśmy i odwiedziłam pocztę a dzisiaj byli teście. Mama miała urlop więc zleciało na spacerkach i zabawach z Polunią.
Pola ciągle zaskakuje mnie czymś nowym: pokazuje paluszkiem co chce,mówi pampa(lampa),naśladuje gąskę(gęę),pieska i cieszy się z każdego napotkanego zwierzaka ostatnio mama kosiła trawę i nie wiem o co chodzi ale Pola za chiny nie stanie na trawie-boi się podobnie jak swojego i innych odbić( cienia)..
Ding jest nadal najważniejszy,więc karmimy się cały czas
Gdy idziemy na dwór to sama przynosi swoje rzeczy i po kolei ubieramy,robi papa i czeka aż ja się ubiorę jest przekochana! Ostatnio ciągle się tuli,do nogi czy rzuca rączki na szyję-uwielbiam te chwile!! to wspaniale móc tego doznawać każdego dnia!
Biega,więc w maju mamy ortopedę a ja w czwartek endo. We wtorek badania,no ciekawa jestem...
W poniedziałek jedziemy do aqua i wygląda na to że zaczynam dietę i treningi z...trenerem personalnym! Moje marzenie zaczyna się spełniać zobaczymy co nam z tego wyjdzie oczywiście wszystko jest ustawione pod kątem Poli

Kończę dosypiać i mam nadzieję dokończę szyć i lecę spać. Zaczyna się jeszcze bardziej intensywny czas bo zamówień mamy sporo,ale przynajmniej grosz na chociażby treningi jest
Postaram się coś pisać częściej ale wiadomo..
Buzi!!

0
Dodaj komentarz

Dzień 187.

5 czy 6 razy kichanie i mokry nosek...oby tylko nie katar!! U Poli..chyba odpuścimy dzisiaj spacery i zobaczymy czy coś się nie rozwinie ,bo jutro mamy rano fitness..cebion podany,zrobię soczek malinowy z wodą bo mamy domowej roboty i...coś jeszcze można?

Usypiamy się i lecę dalej szyć,przede mną dwa przepiękne zestawy łóżeczkowe w sowy w wersji dla dziewczynki i chłopca

Miłej niedzieli :*

0
Dodaj komentarz

Dzień 188.

Nosek lekko wilgotny,stan podgorączkowy 37.5 i dużo śliny...widać dolną czwórkę i trójkę-rodzi się pytanie czy zęby czy przeziębienie??

Pierwszy trening z Kasią za mną było dość ciężko,ale na to właśnie liczyłam Pola marudna bo zęby,gorączkowy stan i nowe miejsce+ dużo szumu. Wieczorem zdecyduję co robimy jutro z zajęciami.

Córcia zasnęła to pora coś poszyć a później muszę pojeździć pozałatwiać więc serduszko zostanie z babcią
Miłego!

1
komentarzy
avatar
Hej, weszłam na Twój pamiętnik na ovu, bo też jestem z zawodu nauczycielem. Co prawda pracuję w szkole, ale 4lata przepracował w przedszkolu Bardzo zainteresowały mnie Twoje wpisy i tak sobie czytam. Chyba sama muszę zacząć coś pisać Pozdrawiam Cię serdecznie. Będę do Ciebie zaglądać <3
Dodaj komentarz

Dzień 189.

Dzisiaj będzie pozytywnie

Zacznę od siebie. Jutro wizyta u endo więc wczoraj przed fitnessem byłam na wynikach i...tsh w końcu wzrosło!! Ma całe 0.286! Bez szału ale po tych poniżej 0.005 to cieszę się jak durna do tego żelazo 14,szok :o ale morfologia to zasługa zdrowego odżywiania i ćwiczeń
W poniedziałek pierwsze zajęcia na siłowni z Kasią-będzie super,czuję to ;D chociaż szczerze? Mam wątpliwości(tylko chwilowe) czy opłaca się przed ciążą,ale do tej jeszcze chwilunia dzisiaj reset a jutro z rana lecimy na fit-tylko byle zdrowe bo T.coś rozbiera...i nie jestem to ja!

Polusia-moja córeczka to tak dumnie brzmi ) jest bardzo dzielna,strasznie ją męczy ta czwórka,ma mega banie ale już widać ząbek więc mam nadzieję to tylko kwestia dni staram się jej ulżyć-masaż szczoteczką,camilia,dentinox,skórki chlebka..ale na prawdę nie widac po niej że się męczy tylko rączki i wszystko ciągle w buźce..
Ostatnio często siedzę i nadziwić się nie mogę jaka ona mądra już...mówi lampa(pampa),patrz(pa),pokazuje paluszkiem co chce,dużo rozumie np.daj tatusiowi,pokaż babci..zawsze zrobi to o co poproszę. Wie że skarpetkę trzeba założyć na stopy,szczotką czesać włoski,zakłada czapkę na głowę gdy wspominam o spacerze i przynosi buciki do ubrania - proste rzeczy ale to niesamowite ile ten mały człowieczek rozumie. Przykład,idziemy na spacer,pierw sklep i już szuka na przeciwko domu gdzie za bramą jest pies i szczeka że jest hau hau a kawałek dalej są zwierzątka. Cieszy się kiedy może pobiegać sama,podjeść biszkopta albo jak jej śpiewam u moich rodziców wystarczy że stanie koło radia j trzeba włączyć bo śpiewa i tańczy taka malutka a tyle radości najbardziej lubię jej tuli - przytula się tak mocno że czuję całą miłość i bezpieczeństwo
Bebiko nam się chyba przyjèło,na razie jest wszystko ok
Cycujemy dalej i sporo,mimo braku femaltikeru. Staram się już nie dawać na każde żądanie.
12 maja ma ginekologa to zobaczymy co tam się dzieje

Tak w skrócie,bo się kładę

Ps. Owieczko jest mi niezmiernie miło chętnie poczytam Twoją historię pozdrawiam serdecznie!

2
komentarzy
avatar
tak duma rozpiera kiedy nasze dzieciaczki nabywają pierwszej ale jak ważnej dla nas mądrości tak jak napisałaś proste rzeczy a nas rodziców - bardzo cieszą pozdrawiamy z Jasiem <3
avatar
To pochwal się kiedy planujesz majstrować kolejnego szkrabka : A nawet gdyby, to do formy wrócisz w mgnieniu oka Z takim samozaparciem! Już nie wspominając o tym jaka z Ciebie chudzinka
Dodaj komentarz

Dzień 190.

Dziecię śpi od ponad 2h,my obejrzeliśmy zaległy odcinek wampirów i pora spać
Szybki wpis:
Endo zdziwił się,że wyniki i tsh tak ładnie wyszło,muszę traby powtórzyć by wiedzieć co z lekami ale jeszcze chwile poczekam. Wit. D polecił brać ale to też badania które wcale nie są. Co najlepsze w recepcji tak się zagadałam źe nie zapłaciłam i przy okazji muszę podrzucić kasę.
Dzisiaj był u nas kolega T. Polusia rano zdziwiona obecnością gościa tak rano ale później się rozkręciła mój przytulasek uwielbiam jak biegnie do mnie by zarzucić małe rączki na mojej szyi moje serduszko! Dzień ogólnie spokojny,przyszło 5 paczek,na 2h drzemce poszyłam,zaliczyłyśmy spacerki,zakupy przyjechały a pod wieczór z T.posprzątaliśmy.

Angelstw to prawda że duma rozpiera niesamowite uczucie!

Żabko kolejny potomek nie szybciej niż jesień ale...chcę bardzo kolejnego szkraba z drugiej strony na samą myśl o zostawieniu Poli na 3 dni na czas porodu powoduje we mnie płacz(zwłaszcza że wtedy T.chce ją zabrać do teściów na co ja absolutnie się nie zgodzę) więc jeszcze o tym aż tak nie myślę swoją drogą czy tylko ja tak mam? bo odwiedzin przez takie maluszki chyba nie ma :/
Samozaparcie mam raczej haha!

Dobra,uciekam bo mąż już zasypia

2
komentarzy
avatar
My staramy się o drugiego szkrabka... ale w tym cyklu, chyba znów nic z tego. Też się cieszę, że mam przy sobie takiego kochanego szkraba, który powie, że chce się potulać i że bardzo nas kocha <3 Pozdrawiam dumną mamę :*
avatar
Do jesieni przeleci, nie jest to zima 2030 Co do tych 3 dni, to dasz radę A jak coś, to zawsze można skype uruchomić albo coś Ja tam się nad tym jeszcze nie zastanawiałam, ale np moje mamie mogłabym zostawić Z teściami gorzej
Dodaj komentarz

Dzień 191.

Padam na ryjek! Tak tak..i ja bywam zmęczona
Leżę i usypiam Polę,ale oko już ucieka..no właśnie,usypiam i leżę! Bez bujania,bez szumu -jeszcze z cycem tak ostatnio zasypiamy wieczorami (w dzień inna bajka bo szycie,zajęcia i zasypia w aucie).

Dzisiaj również byłyśmy na zajęciach,Pola zadowolona źe są dzieci,te mniejsze może pobujać w leżaczkach a z większymi dzielić się zabawkami. O tak,dzieli się i na prośbę dania dziecku czegoś by nie płakało zawsze to robi
O ile przy dzieciach jest fajnie to przy indywidualnych zajęciach już mniej-wtedy tylko ja i przez to ostatnio jest bardziej mamowa i nie lubi jak znikam. Jutro zostaje z T.i moją siostrą dla odmiany ale oni to inna bajka więc jestem spokojna
Dzisiaj drzemka raptem 40 min.bo jakiś pajac ją obudził,ale już śpi więc zaraz odłożę do łóżeczka i zobaczymy jak noc (dzisiejsza nie najlepsza była).
Popołudniu pojechaliśmy wyjątkowo na zakupy bo były promocje a w sobotę T.i sis robià imprezę urodzinową (A.miała we wtorek a T.ma w sobotę).
Dzisiaj też kupiłam Poli pierwsze kapcie,jak na strojnisie przystało chodziła i pokazywała wszystkim jakie ma,taaka radość
Jest strasznie kontaktowa,idzie się już dogadać np.jak pokaże na radio i tany to wiadomo-trzeba włączyć a jak na komodę lub stolik to chce pić(bo tam stoją kubeczek i butelka).
Pola jest strasznym głodomorkiem,ciągle by jadła ale na szczęście wszystko lubi i zje-ostatnio je już łyżeczką i widelcem jak nałożę i to ładnie ze swojej miseczki

Z ogólnych rzeczy to ja mam dni wypełnione po brzegi,T.od środy wraca do pracy i pomału kończy rehabilitacje.
Mama jutro odbiera wynik mammografii bo coś wyczuła i mam nadzieję że wszystko będzie ok. Natomiast tata ma wynik tomografu i wyszedł tłuszczak spory pod pachą...mam nadzieję że to nic groźnego...

Aha,mamy już tą czwórkè ale dalej coś idzie bo Pola gryzie wszystko co napotka. Wczoraj myła ząbki(taka zosia samosia) że aż w dziąsełku dziurę zrobiła i krew leciała..swędzi ją pewnie a to ulgę dawało.
Ja za to smaruję swoją ogromną ilość siniaków maścią i znikają w końcu.

A tak nie do tematu to sklep nam obok dzisiaj okradli

1
komentarzy
avatar
Ja to się nigdy nadziwić nie mogę, że Pola tylko miesiąc z hakiem od Zochy starsza. Taka sprytna mała dziewoja z niej <3
Dodaj komentarz

Dzień 192.

Majówka
Lubię ten miesiąc 3 lata temu przygotowywałam się do ślubu;był panieński, dwa lata temu zaszłam w ciążę a rok temu obchodziłam pierwszy dzień matki

W piątek na zajęcia jednak siostra jechała z Polą ze mną dobrze że są bajki w telefonie Bo bała się biedna,że krzywda mi się dzieje i płakała by do mnie iść. Ale dzielna była i trening się udał
W sobotę była Imprezka,było spokojnie,dobre i zdrowe jedzonko-moje oczywiście-i jakoś poszło
Wczoraj pierwszy dzień maja rozpoczęliśmy mszą na której Pola najbardziej interesowała się ziemią i kamykami reszta dnia upłynęła na spacerkach. Wieczorem T.miał stan podgorączkowy (poszedł na rower po 4 mcach leżenia i organizm oszalał) a ja wykryłam...guzka w sutku :o oczywiście wystraszyłam się bo Pola ostatnio przy zasypianiu bawiła się nim jak nie przyuważałam i myślałam że mnie szczypie,okazuje się że powód bólu jest całkiem inny... dzisiaj nie przyjął mnie nikt,w środę jadę do swojej lekarki. Nie wiem co to bo czasem jest biały punkcik jak na zatkany kanalik a czasem po prostu spuchnięty i czerwony..po przystawieniu Poli w ogóle nie zniknął. Tak więc dzisiaj po porannej siłowni podzwoniłam i muszę czekać.
Popołudniu pojechaliśmy w trójkę na gofry i plac zabaw,kupiliśmy piasek dla Poli i zakupy na grilla który był po powrocie.
Jutro T.ma ostatni dzień wolny a mama jest z nami jeszcze tydzień. W środę muszę do tej gin.jechać i chyba na trening się umówię,w czwartek mamy fit mamę i zakupy a piątek to już sprzątanie

Polunia jest bardzo dzielna,potrafi się do wszystkiego dostosować. W kontaktach z dziećmi jest bardziej obserwatorem lub opiekunem(pobuja fotelik,da zabawkę jak dziecko płacze) jest cudowna
Piasek jej się spodobał do rozsypywania
Mamy w końcu kapcie i na szczęście lubi w nich chodzić

Lecę bo moje urwisy już śpią,dobranoc

0
Dodaj komentarz

Dzień 193.

Na placu zabaw Polka tak zacieszała że patrzę a tu dwie czwórki sobie wyszły  i to już całkiem spore są ! Dzielne dziecko!
Z nowości mówi Daj,Pa na pożegnanie i kiwa główką 'tak' czy jestem w łazience (mama musi wtedy odpowiadać że tak i zaraz przyjdę ).

U ginekologa byłam w środę,wszystko jest dobrze dokładnie zostałam przebadana,miałam usg piersi i mój guzek to tylko zapalenie meszka włosowego na które mam maść na dole wszystko w porządku

Słoneczko nas rozpieszcza więc jak tylko nie mamy zajęć to siedzimy na dworze

0
Dodaj komentarz
avatar
{text}