avatar

tytuł: Polunia już z Nami! :* 22.02.15

autor: przedszkolanka:)

Wstęp

about me

O mnie:

about me

Jestem/chciała bym być mamą:

baaardzo! największe marzenie i pragnienie :) chciałabym być mamą mądrą i konsekwentną. Wiem,że damy sobie radę z każdym płaczem, buntem,z każdą przeszkodą :) Dziecko będzie naszą największą radością i miłością :*

about me

Moje dzieci:

about me

Moje emocje:

szczęście jak i niepokój :)

Dzień 168.

Kolejna noc...godz.00:18 a my siedzimy i bawimy się... Pola ma gorączkę 38.7 i kicha częściej..jutro rano jadę na wyniki i chyba od razu ją zarejestruje i zobaczymy..eh biedna i tak ma humor a ja kolejną noc bezsenną mam i nie wiem ile jeszcze pociągnę...

1
komentarzy
avatar
Szczęście w nieszczęściu, że jej humor dopisuje. Zdrówka dla niej!!
Dodaj komentarz

Nadrobię wszystko jutro...

Nie spałam od 2 dni,teraz podałam ibum,dosypiam i uciekam do łóżka.
Pola ma wirusa+ śliczną białą wybitą dolną dwójeczkę podobno kolejna z trójkami w drodze do 2 tygodni mają być przy okazji pogadałyśmy i szczepieniu i mnie uspokoiła bo mają bezpieczne nie mmr tylko jakieś inne ale to musimy całkiem wyzdrowieć. Polunia rączkowa i mamowa biedactwo :* zrobiłam szybkie zakupy i olewam do niedzieli wszystko łącznie z sprzątaniem. Tylko dla niej jestem,męczy się a jest taka dzielna i jeszcze ma siłę się śmiać w głos i broić apetyt jest ale je jak ptaszek-wszystko po troszkę.

moja morfologia dziwna,niby ok a widać że mam wirusa:o ciekawe co endo i moja na to :o
Ok,Pola dała się odłożyć więc i ja się kładę,oby coś się przespać..
Dobranoc!

EDIT: bujam dalej. 22:56

3
komentarzy
avatar
biedactwo, zdrowka dla sloneczka, a Ty uciekaj spac bo niewiadomo jaka ta noc bedzie, buziaki
avatar
Ojjjj, a już Ci miałam życzyć kolorowych snów! Mam nadzieję, że obie szybko zaśniecie i się wyśpicie! Masz rację, bałagan nie ucieknie!
avatar
Biedulka, dużo zdrówka dla niej. A mój poród był porodem z zaskoczenia haha
Dodaj komentarz

Dzień 169.

Bujałyśmy się do 23 i każdy mój ruch kończył się sprawdzaniem czy przypadkiem jej nie odkładam. Więc zostawiłam.szum,położyłam.z nią do łóżka i zasnęła. Szum chodził do 5,bo wtedy wstała(były pobudki na cyca) myślałam że pospaniu,ale udało się jeszcze podrzemać
Dzień ok,nie było gorączki,tylko max 37 stopni,ale maruda i rączki z cycem na zmiane chciała. Dwie drzemki zaliczone ale co z tego ja wieczorem godzinę usypialiśmy :o by po 14 min.dosypiać...po chorobie i roczku odstawiamy szum.
No właśnie i za tydzień roczek! Jestem kompletnie w kropce no ale cóż. Mam pełno zamówień a tu cały tydzień zawalony ale dam radę,a co! Nie ćwiczę bo mnie coś chce rozbierać (choróbsko w sensie) więc siedzę i tworzę
W niedzielę walentynki,pamiętajcie!
Idę niedługo spać,może uda się coś odespać więcej

0
Dodaj komentarz

Dzień 170.

Piszę z łóżka z bólem głowy,gardła i mięśni...tak! Dorwało i mnie... ale jestem twarda,Polusia grzeczna bo w 10 min.padła na drzemkę

W zeszłą sobotę T.był na przeglądzie auta a my z Polą zostałyśmy w domu. Popołudniu przyjechała teściowa i w sumie zleciało.
Walentynkowa niedziela spokojna,z męźem obejrzeliśmy wspólnie film,troszkę poszyłam więc nic nadzwyczajnego jedyne co to Pola miała biegunkę po wszystkim co zjadła i wypiła... T.kupił smecte i elektrolity i na szczęście unormowało się. W poniedziałek tylko jedna już była. Nie wiem czy wirus czy co. W kaźdym razie wydaje mi się że mamy drugą dolną dwójkę,ale nie chce dzioba otworzyć :p
od poniedziałku jeszcze siedzimy w domu,zrobiłam badania tarczycy i czekam na wynik a wczoraj już miałam stan podgorączkowy i okropny ból gardła a dzisiaj leźę i kwiczę. Na szczęście mam złote dziecko
Jutrzejsza sesja przeniesiona na poniedziałek a roczek chyba 5 marca.

Z nowości Poleczkowych to nauczyła się wymuszać śmiech w grubym tonie i naśladuje jak robi krowa :p
Ostatnie noce super(by nie zapeszyć ),dzisiaj spała 4h szybki cyc i dalej sen



http://naforum.zapodaj.net/thumbs/520f18c366bf.jpg


i moje uszytki
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/b9590e72374d.jpg

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/61d773dd6d20.jpg

2
komentarzy
avatar
Wracaj szybko do zdrówka!!
avatar
dużo zdrówka życzę ;D świetne kołderki
Dodaj komentarz

Dziękuję za zdrówko dziewczyny!

Pojechałam na 16.30 do lekarza( akurat Polusia usnęła przed grzecznie) i była inna lekarka na zastępstwie-dziwna strasznie,stwierdziła zapalenie gardła,dała antybiotyk i od słowa do słowa zgadałyśmy się o tarczycy i...kazała odłożyć mi leki bo morfologia wykazała za mało granulocytów ( to o czym wspominał mój endo) . No ale dobrze,ja bez niego nic nie odłożę,bo on jest moim lekarzem prowadzącym i mam w środę wizytę,a dostałam skierowanie na morfologie i ft4 więc skorzystam całkowicie zwątpiłam w to jej leczenie i matka wariatka pojechałam na pogotowie- by dostać to samo więc mam zapalenie gardła i mam antybiotyk

Przed chwilą tak o sprawdzałam czy jest wynik trabów i jest! 4.80!! spadł z 6.46 ! nawet nie wiecie jak się cieszę!!! oby tylko z tą morfologią i lekami się nie pokręciło..
jutro o 7 jadę wyniki porobić a w sumie i tak w pon.ft3 muszę chyba że jutro wybłagam by mi prywatnie tu zrobiły.

Roczek przesunęliśmy na 5 marca,bo za tydzień moja siostra i tata pracują cały dzień, tort też zamówić musiałam u innej kobietki.
W poniedziałek mamy roczek i sesję,już się nie mogę doczekać Polunia jeszcze czasem noskiem pociągnie,ale jest praktycznie już zdrowa. Dzisiaj spisała się na medal, spałyśmy 2h na drzemce,później tylko 20 min.ale już śpi. mama wychwalała jaka grzeczna była jak nas nie było,ładnie zjadła w ciągu dnia też była grzeczniuteńka coraz częściej też się puszcza i dzisiaj przeszła pół pokoju jest ostrożna i strasznie słodka przy tym zachwycała się dzisiaj śniegiem za oknem i znowu jest strasznym cycuchem jest bardzo rozumna, wie gdzie pada śnieg,gdzie jest żabka,kotek,piesek,misiu,lampa..ogólnie dużo rozumie,ale czasem musi robić po swojemu uwielbiam ją i tą radość , która dzisiaj była jak wróciliśmy od lekarzy tak,miłość do dziecka jest najpiękniejsza i najszczersza

1
komentarzy
avatar
Matka wariatka! Zwariowana na punkcie swojej małej kruszynki Ale ja to się wcale nie dziwię! Ja muszę ogarnąć temat chrzcin, a stoję w miejscu....
Dodaj komentarz

Dzień 171.

Ze mną już o wiele lepiej,gardło czuję tylko przy psikaniu lekiem
Wczoraj z samego rana pojechałam na wyniki, które okazały się o wiele lepsze niż sprzed tygodnia! Ft4 dość mocno spadło a ja zupełnie przypadkiem wynalazłam kartkę od endo,że w razie zapalenia gardła, anginy czy gorączki, natychmiast mam odstawić lek ,zrobić morfologie i się zgłosić wynik miałam więc co mi tam,dzwonię bo nie wiedziałam czy odstawiać czy nie. Akurat miałam szczęście bo ktoś zrezygnował i pojechałam na 17.30. Wizyta bardzo udana,lekarz mnie uspokoił i cieszył się,że jestem taka czujna. Lek mam zmniejszony na pół tabletki,ale moje wyniki morfologii są w normie i nie jest tak źle uf! odrobina nadziei się pojawiła.
w ty samym czasie mąż spędził 3h w kolejce do ortopedy...no kolano nie najlepiej ale już ma szukać rehabilitacji i zaklepać termin operacji. Jesteśmy na etapie szukania najlepszych ortopedów i szpitala w Polsce..
Wieczorem była też mama z bólem kręgosłupa i odesłali ją do internisty...ale ma znowu zastrzyki i dzisiaj było już lepiej..ciągle coś!
Zakupy dzisiaj odpuściliśmy, po raz pierwszy zrobiliśmy online z tesco, więcej zaoszczędziliśmy niż sądziliśmy
Dzisiaj rano w oknie powitał nas fajny widok-labradorek sąsiada Pola jak i psiak byli zachwyceni :d nie muszę dodawać,że okna mam mega czyste

Dzień spędzony z Polą, ale po kolei!
Po pierwsze gwiazda dzisiaj cały czas chodziła! no już to kwestia chwili chyba aż zacznie biegać prababcia dzwoniła i zapowiedziała,że wózek dla lalek w poniedziałek na urodziny jej przywiezie by miała pretekst do chodzenia no dobra,niech jej będzie
Wczoraj po kąpieli, oczywiście pampers zapełniony a Pola nie daje sobie spokojnie zmienić pieluchę, uciekła mi do stoliczka i co?? Rozkraczyła się, zaczęła załatwiać swoją potrzebę i się nieźle bawiła przy tym :d taka cwaniara O!

Druga dwójka już prawie wyszła,więc na koncie liczę 8 ząbków
z nowych umiejętności to wyciąga i wrzuca kulki do pojemników i wanny, zna zabawę i reguły bitwy na poduszki , lubimy się bawić w odbijanie do siebie piłeczki (tak tak, idzie nam to super), pokazuje jaka jest duża po śnie a jaka po jedzeniu, reaguje na 'idzie tata' i wie gdzie mama ma nos a Pola ucho
Tak dzisiaj siedziałam obok i patrzyłam jak się bawi,cieszy...łezka w oku mi się zakręciła... jest taka duża,mądra..dziecko to cud,tak bardzo dziękuję że mogę go codziennie doświadczać! tak bardzo ją kocham!


Ps. nie za bardzo ogarniam afery,która tu się działa,ale postanowiłam usunąć zdjęcia Poli, wybaczcie. Pochwalę się efektem sesji roczkowej,bo mam umowę z fotografką,że też na stronę dodaje te bez twarzy Poluni

Edit: Mamy neurologa w środę 24.02. Konsultujemy wynik z innym.

1
komentarzy
avatar
Ależ się nabiegacie po tych lekarzach jak to mówią jak nie urok to... Ciekawa jestem współpracy Poli z panią fotograf Ale pewnie będzie pozowała jak zawodowa modelka Oj tak, dzieci zmieniają się z dnia na dzień. Aż się nie chce wierzyć.
Dodaj komentarz

Dzień 172.



Polusia chodzi !!!

3
komentarzy
avatar
Super Gratuluję
avatar
Wow, gratulacje Pola!! :*
avatar
Jaki krótki wpis! Ale za to z jaką informacją! Gratulacje dla Polusi, mamo pękaj z dumy!
Dodaj komentarz

Dzień 173.

ROCZEK POLUNI

22.02.2015- 22.02.2016 godz.2:16! Mój najwspanialszy,najpiękniejszy prezent moja Pola Moje serduszko, moja miłość dzisiaj kończy roczek! Wspaniały rok,pełen miłości,radości,trosk i zmartwień :* Boże...tak bardzo Ci za nią dziękuję!! Żyj nam sto lat w zdrowiu Poluniu !!

To teraz Podsumowanie:
Polusia jest bardzo rozumna,wie że coś jest sii i nie wolno,wie gdzie tata i dziadzia idą,gdzie są zabawki,misiu,kotek,żabka,stoliczek,lampa,oko i nos,nóżka itp. Wieczorem zagląda do mnie do łazienki przez dziurki a rano wita z uśmiechem bije brawo,robi kosi,papa a buziaków nie lubi dawać :p przytulas straszny,mówi mama tata baba papa,wie że krówka robi muu a buziaki daje się cmok ostatnio jest na etapie wyrzucania zabawek z pudeł aż będą puste jesteśmy dalej na cycu,jemy wszystko chociaż stała się wybredna i czasem woli sam chlebek a czasem samą szynkę na przykład mamy 8 zębów , śpimy razem i dobrze nam z tym drzemki i noce ostatnio nie do narzekania nosimy rozmiar 74/80 i ważymy ok.8.5 kg.

Dzisiejszy dzień szalony i męczący,stąd Polunia już śpi (wczoraj usnęła o 22:30 po tym jak grzecznie bawiła się w łóżeczku skarpetką ). Rano miałyśmy sesję aż do południa, później mnóstwo prezentów i gości (teście wpadli bez zapowiedzi i szybko uciekli bo Pola nie miała ochoty się z nimi bawić ). Była bardzo dzielna a wręcz pomysłowa na sesji, jestem z niej bardzo dumna!!

Czego nauczył mnie ten rok? Przede wszystkim cierpliwości i umiejętności takiego zarządzania czasem bym zrobiła wszystko nie mając go Pokazał mi jak bardzo można kochać i jak bardzo pragnę mieć jeszcze dzieci.


365 dni razem

4
komentarzy
avatar
Cudownie <3 Wspaniałości Polusiu :* Żebyś zawsze była dla mamusi ukochanym słoneczkiem. Buziaki od cioci Agi i od Zosi :*
avatar
Sto lat dla Poli! Niech rośnie w zdrowiu, szczęściu i miłości!! :*
avatar
sto lat dla gwiazdeczki niech dalej tak wspaniale rosnie i cieszy cala rodzine swoja madroscia...buziaki
avatar
sto lat dla kochanej Poli :*
Dodaj komentarz

Dzień 174.

Roczek za nami,impreza za tydzień a Polusia biega jak szalona
Tydzień minął dość spokojnie,nawet zakupy zrobiliśmy online bo szkoda czasu na szwędanie się po sklepach. W przyszłym tygodniu pojadę chyba z gwiazdą po pierwsze buciki by mogła na podwórku śmigać
Dzisiaj rano posprzątaliśmy a popołudniu wpadli teście. Nie mogą sie nachwalić i nadziwić jaka Polusia mądra. Potrafi ładnie podawać rzeczy z rączki do rączki,tańczyć i śpiewać po swojemu z muzyką a mój tata ją nauczył powtarzać A i Be ! ubaw mieliśmy jak jej to wyszło dzisiaj nocka była kiepska,zobaczymy jak ta będzie wyglądać.

Po wizycie teściów poszykowałam troszkę w kuchni i poleciałam dokończyć szyć dla Polusi buciki i trach! Igła jakimś cudem przebiła mi na wylot paznokcia z palcem! Na szczęście nie spanikowałam (bardziej mama bo była u nas) ,wyjęłam z maszyny igłę i wiedziałam.by nie wyciągać tylko spirytusem popsikać i z tatą pojechałam na pogotowie a T.został kąpać i szykować do spania Polę. Na szczęście ludzi nie było,przyjął mnie młody lekarz ,poprosił o dane itp. Miałam coś innego dostać ale podpytał pediatry i znowu dostałam duomox (a rano brałam ostatnią tabletkę) i zastrzyk przeciwtężcowy. Ogólnie szybko poszło- znieczulenie,chciał wyprostować igłę ale pękła więc wyciągnął,opatrunek i rtg. Kobieta się śmiała,że ja już tak wiekowa a ona chciała pytać gdzie rodzice :p jeszcze większy szok jak się dowiedziała o dziecku i to rocznym ;p na szczęście kośc nie została przebita,jedynie to mam mieć noc z głowy bo tak może boleć a drugi mówił że nie aż tak więc nie wiem- na razie jest ok później jeszcze się pośmialiśmy z tym wiekiem i rysował mi ćwiartki na kartce bo tyle mi wybije w tym roku :p palec cały,apap w razie co mam obok i żyję no bo przecież u nas za nudno być nie może ..:p

Uciekam spać póki mogę

0
Dodaj komentarz

Dzień 175.


Noc nie była zła, palec nie boli jest dyskomfort,ale najważniejsze że nie cierpię z bólu boli mnie za to ręka po szczepionce i mam obrzęk...
dzisiaj normalnie już szyłam,więc jest ok

Dzień spokojny, pospacerowaliśmy, bawiliśmy się z Polusią i takie dni oddechu lubię

Do nowym umiejętności Poluni należy ostatnio umiejętność krzyku w różnych tonacjach,chociaż to już bardzo dawno temu opanowała, potrafi powtarzać A i Be, Fe, Nie i zdarzyło się psi ulubioną zabawą jest akuku i straszenie nas
Chyba mamy chwilowy spokój z ząbkowaniem bo nie gryzie i nie ma śliny wszędzie.
Chodzenie już super, co najlepsze nie idzie na oślep,tylko zawsze przed progiem do kuchni zatrzymuje się i albo przechodzi raczkując albo kiwa główką 'nienienie' i czeka na nas- taka mądrala O! Czasami idealnie coś tak trafi z tym nienienie albo czymś co pasuje do sytuacji,że pękamy ze śmiechu


Plany na przyszły tydzień:
Pon.: jechac na pocztę wysłać zamówienia
Wtorek: maska (o ile dojdzie)
Środa: chirurg
Czwartek:wizyta u lekarza z palcem
Piątek: zakupy,pieczenie babeczek, sprzątanie
Sobota: Gotowanie i impreza Poli!

Intensywnie


Ps. mój kuzyn wpadł ( chyba,chociaż niby planowali). Jego dziewczyna jest w 2 mcu ciąży,są młodzi, jego rodzina nie wie (boją się?? ) , nie pracuje, nie mają ślubu. Mam mieszane odczucia,zobaczymy.

1
komentarzy
avatar
w takim razie udanego, tego intensywnego tygodnia
Dodaj komentarz
avatar
{text}