Dzień 194.

TSH- 1,688
Traby -2,28 (norma do 2)

Jestem nadal w szoku!

Z Polusiowych spraw-rozśmiesza mnie marszcząc nosek, baaaardzo dużo rozumie,szaleje na dworze i uwielbia się tam bawić. Dzisiaj zdrzemnęła się dopiero o 15:30! Ale do tego czasu tak ślicznie i grzecznie się bawiła,spacerowała i zjadła zupkę

Katarek taki lekki trwał 2 dni-chyba na ząbki ja za to przeziębiona lekko więc tydzień bez zajęć fit mamy.

dzisiaj eurowizja,więc oglądamy rodzinnie-póki co z Polką,zobaczymy czy padnie bo zmęczona jest.
Tymczasem lecę podszyć zamówienia bo jutro w końcu na pocztę muszę

Dzień 195.

Najpierw nadrobię
Oczywiście eurowizję oglàdaliśmy w trójkę bo mimo zmęczenia Pola spać nie zdecydowała się bawiła się i padła z nami. Piątek poczta,sprzàtanie. Z piątku na sobotę noc pokręcona a ja rano nieprzytomna..rozwinęła mi się choroba,u teściowej mało nie zasnęłam (popołudniu dwa razy padłam z Polą!)i od poniedziałku jestem na antybiotyku. Teraz czuję się ok ,dzisiaj na dworze siedziałyśmy bo ciepło było.

Mamy maj-jest dla mnie taki szczególny...pamiętam 17 maja dostałam @ ponad 50 dniach. 18 maja była komunia Klaudii a mąż jechał na operację żylaków...19 maja operacja a ja zaczęłam brać CLO. Kilka dni później zdechł mi chomik-wtedy jeszcze nie wiedziałam że Misia zrobiła miejsce na nowego członka rodziny.. od 17 maja miałam liczony wiek ciąży..to już 2 lata! Czas pędzi niemiłosiernie! Staram się go wykorzystać w pełni- dla Poli,siebie,dla rodzinki naszej małej.

Polusia..mój mały robaczek za 4(właściwie zaraz 3 dni) skończy 15 miesięcy!! Rok temu 17 maja była chrzczona i miała 3 miesiące,malusia była kruszynka a teraz nosi rozmiar 86 i ma 12 zębów. Ostatnio złapała pierwszą opaleniznę,bo policzki czerwone i zdobyła kolejne umiejętności. Dzisiaj w słowniku pojawiło się'koko'na kury cieszę się,że pomału się rozkręca,nie ponaglam jej w niczym bo ma czas. Kolejnym sukcesem jest nocnik-tu także jej nie ponaglam,po prostu stoi w łazience i ją sadzam. Tłumaczę i opowiadam,że jak zrobi siusiu to zacznie śpiewać a Pola w tym czasie pokazuje tany tany i siusia jak nie chce to schodzi od razu tak dużo rozumie tany tany to jej ulubione zajęcie,musi grać muzyka i w domu i u babci i nawet na dworze. Rozpoznaje swoje ulubione piosenki i zaczyna tańcować ostatnio na czasie jest pokazywanie paluszkiem i zachwycanie i dziwienie się wszystkim
W ostatnich dniach dostajemy mnóstwo buziaków od niej i tulasków nawet w nocy wspięła się na mnie i wtuliła ,tak nam się dobrze spało Kocham tego urwisa wszędzie jej pełno,wszystko musi dotknąć,zobaczyć i spróbować,nie lubi nudy.
Je wszystko i cały czas by mogła to robić. Gryzie spore już kawałki,pije wodę i cyca zasypiamy wieczorami na łóżku bez szumu i kołysania
Rozmowa Poli z tatą we wtorek:
T: Pola chcesz chlebek?
P: Tak,da(daj)

Wczoraj byliśmy na kontroli u ortopedy i wszystko jest dobrze

W końcu wpis jakiś zrobiłam na szybko i mogę iść spać na dniach planuję wybrać się do fryzjera,ale to po antybiotyku. Dobranoc !

Dzień 196.

Zrobiłam wpis i usunął się :/ jeszcze raz..

Żabko nie mam pojęcia kiedy ten czas leci..dopiero pamiętam swój poród i Ciebie z opisów ciąžy a tu proszę.. Kaja pannica! Starzejemy się:p

I właśnie dlatego Pola została dzisiaj z T.a ja pojechałam do fryzjera zrelaksowałam się troszkę a moje włosy odżyły. I jak miło było wrócić po 2h i widzieć radość dziecka
Dzisiaj miałyśmy dzień pełen niespodzianek. Po 30 min.drzemce poszłyśmy na plac zabaw gdzie Polunia szalała z radości na huśtawce. W domku zaskoczyła mnie słówkiem GAGA-Aga (czyli ja ). A przed obiadem biegała i krzyczała Niania,albo Ania-w każdym razie dość wyraźne to było
Mały wstydzioch dostał dzisiaj misia od znajomego ,który rano podjechał po zamówienie a tuż po jego odjeździe Pola buziakowała go -a to nigdy się nie zdarza! No prócz nas,mnie też zaatakowała chociaż nie wiem czy to były buziaki czy może chciała zjeść mój nos albo co gorsza pomyliła go z cycem mniejsza z tym ,ważne że wie co i jak
Jak zawsze na koniec życzę dobranoc i uciekam spać bo padam!

Dzień 197.

Mamy 15 miesięcy
Dzisiaj padam,podsumowanie jutro

Dzień 198.

Wstyd,bo miał być wpis a tu już Dzień Matki..piękny dzień,taki wyjątkowy z rana uradowane dziecko przyszło z tatusiem do łóżka by wręczyć mamusi torebeczkę z kwiatuszkiem mój Skarb najcudowniejszy!! Buziakòw i tulasków nie było końca ))
Dzisiaj dzień upłynął rodzinnie,to teście,obiad u mamy i odwiedziny babci. Pod wieczór grill na który wpadł T.z przyszłym szwagrem ale ja wróciłam z Polą odpocząć wieczorem ostatnio mam fazę na Tancerzy podobnie jak w pierwszym trymestrze :p
Jutro T.ma wolne więc rano.posprzątamy a później jedziemy na obiad do maka

Teraz najważniejsze- moja Polunia
Skończyłyśmy 15 miesięcy i ciężko opisać co potrafi bo jest tego bardzo dużo. Bardzo dużo rozumie,pokazuje paluszkiem co chce,potrafi pokazać gdy chce pić. Je wszystko,ciągnie cyca,więc tu jestem dumna że nam to wyszło ostatnio rozgadała się po swojemu,śpiewa nawet z procesją w kościele :p uwielbia tańczyć i robi to przy każdej możliwej okazji. Dzisiaj wysyłała całuski rączką a to nowość bo do tej pory same buziaki były je łyżeczkà i widelcem przy małej pomocy,nie lubi mieć brudnych rączek-od razu daje do wytarcia. Uwielbia i pokazuje gdy w tv zobaczy psy,koty i dzieci z wyraźnych słów mówi: mama,tata,baba,papa,śpiewa paparapa w rytm kiepskich,lampa(pampa),bam,Aga(gaga),Ania,Niania,Nie,Daj(da),na tak kiwa główką. Wszystkim się zachwyca,wszysto zauważy :p
Stała się bardziej nieśmiała,w kontaktach z dziećmi raczej jest obserwatorem chociaż jak się oswoi to i nakarmi i cześć poda.
Do ubierania bucików sama podaje i siada,podobnie jak pampersa. Pomaga mi wieszać pranie na suszarce i składa po sobie zabawki robi papa,przybija piątki;brawo,pokazuje jak ptaszek je robaczki,odróżnia zabawki i czasem kolory.
Usypiamy się wieczorem bez szumu i bujania i to uwaźam za duży sukces.

W rodzinie na jesień pojawià się dwa bobasy,prawdopodobnie Alan i Emma

Znowu zasiedziałam się,ale wpis nadrobiony w skrócie
Wszystkim mamusią obecnym i przyszłym życzę dużo zdrówka i radości ale i cierpliwości-bo miłości zapewne nigdy nie braknie
A ja ? Jestem cholernie dumna z bycia mamą tak cudownej,ślicznej i mądrej Poli
Posłodziłam;więc lecę spać

Kocham Cię Serduszko

Dzień 199.

Długi weekend trwa.
Rano sprzątanie,spacer,drzemka -> popołudniu obiad w maku,jakieś zakupy a po powrocie goście (kuzynka z córcią) i zleciało do 19:00. Pola usnęła punkt 20:30 i jak zasypia wieczorem to zawsze jest ta sama pora przed snem zaskoczyła mnie nowym słówkiem AGN co mogło by oznaczać Agnieszkę ,ale szkoda że nie była tego świadoma
Fajny rodzinny dzień lubię takie. Mimo zmęczenia jestem najszczęśliwsza na świecie

Dzień 200.

Dużo buziaków, dużo tulasków, dużo nosków eskimosków,dużo miłości

Dzień 201.

Dzień dziecka

Taki wyjątkowy a taki zwyczajny. Nie robiliśmy nic szczególnego,nie pojechaliśmy na super lody czy plac zabaw,nawet nie daliśmy góry prezentów. Co w zamian? BYLIŚMY. Niby nic..a jednak. Bo dla dziecka najpiękniejsze co możemy dać to jest czas-czas na zabawę,wygłupy,naukę ...

Dzisiaj dzień rozpoczęłyśmy jak zawsze wylegiwaniem się,buziakami i tulaskami po śniadanku spacerek i odwiedziny ciotki (zalało ich po wczorajszej ulewie) a później tradycyjnie drzemka.
Popołudniu teściu był naprawić prąd a jak przyjechał T.to poszliśmy do sklepu na lody i do babci w sumie fajny rodzinny dzień,odwiedziliśmy rodzinkę,trochę pobawiliśmy się w domu(deszcz) i troszkę na dworze.
Mój skarbeczek coraz częściej zaskakuje nas przytulaskami,buziakami i czułościami. Przytula się do zabawek i jest przy tym przekochana! Coraz więcej mówi a nawet śpiewa! Ulubiona piosenka oczywiście z kiepskich :p wspina się sama po schodach(oczywiście tylko pod opieką!),jak potrzebuje pomocy to podaje rączkę a jak coś chce to pokazuje paluszkiem dzisiaj zaskoczyła mnie jak przy kaszlu..zasłoniła buźkę rączką ostatnio T.przed wyjściem do pracy żegnał się a Pola pomachała,powiedziała Pa i wysłała ràczkà buziaka często też pokazuje paluszkiem i mówi paa(patrz)
Przekochana!

Tata już po wizycie u chirurga i jeden tłuszczak mniej. Teraz sprawdzają dokładnie co to.

Ja geniusz,dostałam dzisiaj grosza od mamy na dzień dziecka i przesiałam..ale znalazł się...w lodówce włożyłam z szynkà Poli

Jak zwykle w skrócie bo boli mnie głowa strasznie i lecę spać..buziaki@

Dzień 202.

Wczoraj Pola zrobiła swoją pierwszą 'babkę' z piasku a dzisiaj..po raz pierwszy jechała we własnym kasku na dorosłym rowerze w swoim nowym foteliku a jaka dumna była! Bacznie się przyglądała jak mama jedzie obok i nieźle bujanie ją zmuliło (efekt spania tylko 1h w dzień).
Nadal nie mogę się nadziwić jak szybko rośnie,jak dużo rozumie..jak śpiewa (i nie jest to jakieś buczenie) ale śpiew co ma melodie,bardzo muzykalna jest. Zaskakuje mnie ciągle czymś nowym,dzisiaj sytuacja:bawi siè w piasku a ja jestem obok i coś mi pokazuje- wiedziałam,że coś chce ale nie orientowałam co. I nagle pokazałam dłonie do góry a ona położyła swoje w moje i głaskała nie wiem o cho chodziło,ale było to takie...magiczne w swoim rodzaju
Spanie ostatnio troche gorsze,w nocy więcej się kręci(muszę zmieniać pampersa bo jest pełny) i wtedy śpi dalej. W dzień 1-2h drzemki zębów nowych nie widać. Ostatnio polubiła kabanosy natomiast pierogi ze szpinakiem i czosnkiem niekoniecznie
Na zajęcia na razie nie chodzimy,może za tydzień
Jutro jedziemy do przychodni bo we wtorek mam endo i muszę zrobić badania. Jutro też mamy 3 rocznicę ślubu i choć ostatnie dni niezbyt nam się układały to mam nadzieję,że miło ją spędzimy.
@ ni widu,chyba miałam tak bolesną owulkę bo śluz był o dziwo płodny no ciekawe...na razie jednak z różnych względów rodzeństwa nie planuję do jesieni conajmniej.
Uciekam spać,bo nie wiadomo co noc przyniesie. Dobranoc!

Dzień 203.

Jesteśmy po rocznicy,uczciliśmy to upominkami,koktajlami owocowymi i...przejażdżką rowerową kupiliśmy w końcu fotelik i kask dla Poli i bardzo podoba jej się jazda po wsi zarówno na rowerze jak i spacerkach wie gdzie samolot się kręci jak wiatr wieje,potrafi pokazać gdzie Pola mieszka,gdzie jej domek, gdzie jest piesek,kurki czy kotek muszę też pochwalić,że spaceruje na nóżkach ładnie obok mnie !
Daje buziaczki,przytula,pokazuje gdzie pocałować jak boli no przekochana jest ostatnio chyba zazdrosna się robię o nią,ale to podobno normalne

Dzisiaj wywiesiłam w końcu napis POLA z serduszkami na ścianie i jest przepiękny! I wcale nie był drogi
Jutro jedziemy z rana do teściowej(teśc już u córki w stanach),popołudniu grill ze znajomymi a w niedzielę odpoczynek jako taki

We wtorek mam endo i mogę to napisać-wyniki dobre!! Traby w normie a tsh 2.53 więc odstawiłam leki i zobaczymy jak organizm zareaguje .. we wtorek mam wizytę :o na rano więc z Polą zostaje T.

Lecę kończyć szyć bo już ciemno i lecę na 'Tancerzy' !