avatar

tytuł: Polunia już z Nami! :* 22.02.15

autor: przedszkolanka:)

Wstęp

about me

O mnie:

about me

Jestem/chciała bym być mamą:

baaardzo! największe marzenie i pragnienie :) chciałabym być mamą mądrą i konsekwentną. Wiem,że damy sobie radę z każdym płaczem, buntem,z każdą przeszkodą :) Dziecko będzie naszą największą radością i miłością :*

about me

Moje dzieci:

about me

Moje emocje:

szczęście jak i niepokój :)

Dzień 176.

Zima powróciła a z nią spacery na sankach. Kto jak kto ale najbardziej zadowolona jest Pola
Ostatnie noce nie są dla nas zbyt łaskawe..wczoraj pobiła rekord niespania 9h! A wieczorem i całą noc non stop się wybudzała..wczoraj były 4 kupki w tym jedna- przepraszam za szczegóły-zielona jak szpinak ten mrożony! Nie wiem czy przez to,ale mamy DRUGĄ dolną dwójkę całkiem sporą już trójek i czwórek górnych nie widziałam,dziąsła czerwone.
Teraz przysypia już na drzemkę,oby była i druga bo popołudniu mam lekarza. Zresztą nie wiem czy do wieczora by wytrzymała ale z nią wszystko jest możliwe.
Do nowych ostatnio umiejętności dołączyły prócz A i Be literki De, E, Gie,I oraz Mmm rozgadała się na dobre
Chodzi całkiem stabilnie,potrafi kucnąć i bez podpórki wstać,tańczy,biega a progi przechodzi na czworaka

Co do nas to T.ma operacje już w poniedziałek! Tak więc ciężki czas przed nami,rehabilitacje itp. Pełno kasy ale jak chcemy kolejne dziecko to nie ma co niszczyć nogi przez 2 lata a i tak nie było pewne czy za ten czas się uda.
Ja w pon.powtarzam wyniki tarczycy a Poli zrobię morfologię bo w środę teoretycznie szczepienie (miało być dzisiaj ale się nie zgodziłam).
Usnęła więc lecę poszyć,mimo że oczy na zapałki

0
Dodaj komentarz

Dzień 177.

Jesteśmy po imprezie roczkowej dzień szalony,zabiegany ale już za nami Polusia spisała się na medal- spała ładnie na drzemkach,wstała idealnie przed, zabawiała i rozweselała gości, była gwiazdą wieczoru krótko mówiąc
Tort był przepiękny i tak samo super smakował i wcale nie był drogi wszystko wyszło po naszej myśli
Pola zgodnie z tradycją miała do wyboru różne rzeczy i wybrała jak na grzeczną dziewczynkę przystało - różaniec przed wyborem przyjrzała się wszystkiemu i zawahała ale wybór padł na różaniec a następnie obrączkę
Dużo wrażeń i emocji,ale nawet szybko usnęła i niech odpoczywa po całym dniu moje serduszko powygłupiała się z ciotkami i wujkami, więc się należy
Jutro ma wpaść kuzyn z dziewczyną-przypuszczamy że pochwalić się ciążą a tak to dzień zleci na szyciu i pakowaniu męża do szpitala... mąż stresuje się,ale ja jestem dobrej myśli.

W poniedziałek jadę z Polą na wyniki,musimy kupić buciki, materiały,ręczniczek i jedziemy na ploty i zabawy do małej Marysi - tu jeszcze mam dla nich niespodziankę ale nie mogę napisać,bo wiem że czytają haha :*! Dzień zleci i o to chodzi bym nie siedziała w domu jak na szpilkach czekając na wieści z kliniki.
We wtorek mąż ma być już w domu więc super
Odkryłam również że u nas są we wtorki i czwartki zajęcia dla mam z dziećmi- fi mama i zamierzamy z Polą na nie chodzić jedynie czwartek odpuszczę, bo będziemy po szczepieniu odpoczywać środowym

To tak w skrócie, a teraz zdjęcia urodzinowe

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/161963ffcb9f.jpg

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/8d691c4b9559.jpg

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/60928b3d9a41.jpg

3
komentarzy
avatar
taki ladny kieliszek a ona rozaniec wybrala, ha ha...Marcel to kase wybral...sto lat kochana gwaizdeczko, rosnij, smiej sie i badz radoscia dla rodzicow
avatar
Super, że imprezka się udała! torcik przepiękny! A co ro za tradycja? A co do męża, to mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i błyskawicznie wróci do pełni zdrowia
avatar
100 latek dla Poluchny <3
Dodaj komentarz

Dzień 178.

Baaardzo intensywne 2 dni. U nas tak zawsze,kwestia przyzwyczajenia

Najważniejsze-operacja męża! Jest już po,jest w domu. Udało się wszystko po myśli lekarzy,a dopiero teraz z tą chwilą zaczyna sie kosmos w postaci bólu.. byle przetrwać te kilka pierwszych dni i nocy.
Operacja dość szybka i jak na prywaciarzy super,bo nawet śniadanie i obiad wyglądały i smakowały tak jak domowe.
Mi i Poli dni uciekły,bo w pon.trochę załatwiałyśmy,a to poczta,badania,zakupy,odwiedziny u Marysi i ciągły kontakt z T. Było super wtedy-bo znieczulenie i leki działały.
Dzisiaj zrobiłyśmy pobudkę o 6 by po 9 usnąć w aucie i na 10.30 pędzić na zajęcia fit mamy. Było super! Ja poćwiczyłam a Pola się bawiła,tańczyła i miała kontakt z dziećmi
Popołudnie coś marudna była bo tylko ja i ja no ale dziś dzień kobiet to może miała jeszcze większą potrzebę dinga
Mąż wrócił przed 15 i jakoś sobie pomału radzimy ze wszystkim

Jutro miałyśmy mieć szczepienie...no właśnie! A szwagier wczoraj z przeziębieniem ją przytulał i całował! Ale jestem wściekła! Przesunęłam o tydzień i zobaczymy. Wrr!
Dzisiaj zostawili mi awizo więc jutro jeszcze poczta i apteka czeka a w czwartek endo.

Lecę na Agenta!

Aa Pola po zakupach(bo byłyśmy po fitnessie w galerii) spała 2 h ponad:o i teraz już prawie 2 . Mam nadzieję że nie złapała nic.

1
komentarzy
avatar
powrotu do formy dla męza , a zajec fit to zazdrościmy pozdrowienie
Dodaj komentarz

Dzień 179.

Tydzień mi przeleciał przez palce.
Środa spokojna,szczepienie za tydzień a dzięki temu ja spokojniejsza. W czwartek rano byłyśmy na zajęciach fit mamy,Polunia pomimo senności była bardzo grzeczna i dobrze się bawiła ja za to mam zakwasy :p
dzisiaj dostałam telefon że zakupów mi nie dostarczą i musiałyśmy jechać na miasto. Skorzystałam z poczty i weszłyśmy na sklep i w sumie zleciało. Popołudniu troszkę posprzątałam ,usypiałam w aucie i teraz dzięki temu śpi od 1.5h

A ogólnie? Sporo na głowie,czas w 100% zapełniony i nawet szycie ograniczone do minimum. Dzisiaj zaczęłam tiulową spódniczkę dla Polusi

Co do mojej córeczki,to jest do schrupania! Usiadła dzisiaj z T.,jadła paluszka i przytulała się wpatrzona w Kiepskich a wieczorem przed spaniem gdy wziełam ją na ręce tak po prostu wtuliła główkę w moje ramie to są tak niepowtarzalne chwile...tak bardzo kocham być mamą...tak bardzo kocham moje dziecko...
Z najnowszych umiejętności wie jak robi piesek ,gdzie ma rączki,nóżki,paluszki,gdzie pasują skarpetki,misiu ma ucho, uwielbia tańczyć Kółko graniaste i Mam chusteczkę haftowanà bardzo dużo rozumie co się do niej mówi,jak ją o coś proszę albo czegoś nie pozwalam.
Sama chodzi,już w bucikach potrafi coraz śmielej aaa i cmoka dając nam buziaki Kocham te małe słodkie stópki i ràczki

0
Dodaj komentarz

Dzień 180.

Wow,ponad tydzień mnie tu nie było! Czas zajęty na maxa,wieczorem padam jak kawka i tak wychodzi. Teraz moje skarby śpią-T.obok a Polusia z główką na moim udzie więc może uda się troszkę nadrobić.

Zeszły weekend minął spokojnie,siedzieliśmy w domu bo była okropna pogoda. We wtorek byłyśmy na fit mamie,troszkę pozałatwiałyśmy i z mamą wróciłyśmy bo szła na pogrzeb. W środę rano Pola miała szczepienie,odpukać wszystko jest ok Pola waży 8650 o ile dobrze zważyła przez uciekanie do mnie po drzemce przyszły ciotki w odwiedziny i zleciało.
W czwartek była piękna pogoda więc spacerowałyśmy więcej,przyjechał kolega T.i zrobiliśmy grilla w piątek już sprzàtałam ,wczoraj w sumie też a dzisiaj mamy jechać na giełdę ale nie wiem jak to będzie bo po 1. Pola jeszcze śpi i nie damy rady z drzemką a po 2.słyszę że mocno wieje...

Od jutra T.zaczyna rehabilitacje i jakby tego było mało musimy jeździć w trójkę zawozić a później odebrać,ale od środy teść ma przywozić go z powrotem. 2 tyg.będą wycięte znowu a to już za tydzień święta i pierwszy koszyczek w Poluni rączkach

Polunia! No właśnie,bo ona tu najważniejsza! Z najnowszych umiejętności to : potrafi szczekać jak piesek,karmi nas,podaje do ręki to o co poprosimy,potrafi chodzić w bucikach hihi,sama je rano kaszkę! Zaskoczyła mnie w któryś dzień i teraz ona je a ja w tym czasie mogę sobie kawę zrobić obowiązkowo po butli jest chlebek z masełkiem i szynką
ogólnie trafiło mi się bardzo radosne dziecko,nie mogą się obcy nadziwić że tak się cieszy,bystra jest no i ładna a co!
Ze spaniem nie panikujemy już,w sumie jest ok. Jak nie chce to jej nie zmuszamy,czasem ma jedną drzemkę( i tak pewnie bedzie dzisiaj),czasem wieczór z nami siedzi-wszystko zależy o której rano pośpi i ile trwa pierwsza drzemka.
Od 3 dni na pipusi zrobiło jej się coś czerwonego,nie wiem co to ale smaruję i niezbyt pomaga...zobaczę jak wstanie i nie wiem czy nie pojedziemy do pediatry prywatnie.

A tak to wszystko ok moja waga pokazuje 4 kg.mniej niż przed ciążą,tarczyca pomału wraca na właściwe tory a sił i chęci do wszystkiego daje mi moje dziecko,bez którego nie wyobrażam sobie teraz życia

2
komentarzy
avatar
Kciuki za rehabilitację, żeby pomogła. A jak czytam o Poluni to jakbym Zochę swoją widziała Nasze kochane uchachane paszcze <3
avatar
Hehe, śmiać mi się zachciało jak przeczytałam, że Polusia szczeka No i teraz już na spokojnie możesz sobie z rana kawkę strzelić
Dodaj komentarz

Dzień 181.

Zaczynam wpis i rybka wstała ale już przy cycu zasypia
W sumie dzisiaj jest pierwszy dzień kiedy szybciej leżę w łóżku. W poniedziałek T.rozpoczął rehabilitacje więc przez dwa dni woziłam-czekałam 1.5h i wracaliśmy. We wtorek rano jeszcze byłyśmy na zajęciach,zakupach więc jak wróciłyśmy to szybki obiad i dalsza jazda.
W środę rano podjechałyśmy do lekarki pomalutku rana się goi- dady to zło!! Żeby tego było mało popołudniu Pola zaczęła gorączkować...zęby? Szczepienie? Wirus? Nie wiem...kupki rzadkie a dzisiaj jakieś lekkie plamki się pojawiły. Odpuściłyśmy sobie i spacer i zajęcia,ja tylko popołudniu podjechałam po kurtkę jak odwoziłam T. Po powrocie przywitały mnie przytulaski takiego bidulka bo temperatura urosła...ale największą radość mamy jak czeka pod łazienką i jak wyjdę-aż biegnie i zarzuca swoje małe rączki tak mocno by nie puścić mamy
Jutro mam zamiar sprzątać by w sobotę pomóc mamie no a niedziela świąteczna

Hm..Polunia muszę ją jak zawsze powychwalać dzieci chłoną teraz jak gąbki! Już nie tylko lata ze ścierką i sprząta,myje okna i prasuje,ale sama idzie po poduszki i pościel i znosi na łóżko kochana,pomaga mamusi co wieczór łóżko ścielić
Ostatnie noce gorsze,teraz przez gorączkę ale też mało mleka już. Podjęłam decyzję i w sobotę ostatni femaltiker i kończę pomału laktację - a jak z cycem to zobaczymy,nic na siłę

Dziecko śpi,pora uciekać bo nie wiadomo co noc przyniesie

0
Dodaj komentarz

Dzień 182.

Zrobiłam wpis i w połowie się skasował wrr.
No i chyba to była trzydniówka. Gorączki od 36h już nie ma a ciałko całe wysypane. Gdzieś musiała podłapać a sytuacji było sporo-to pogotowie,przychodnia,zajęcia,galeria..

Wczorajszy dzień był pracowity,dzisiaj zostały mi tylko prania i drobne rzeczy i więcej nie robię nic

Pola właśnie przysypia ,idealnie bo na 11:30 idziemy święcić koszyczki - ciekawa jestem reakcji Poli
Najnowszą umiejętnością jest ostatnio nie tylko bieganie w butach ale i naśladowanie słonia :o muszę przyznać że wychodzi jej to lepiej niż mi :p

Jutro jemy świąteczne śniadanie z moimi rodzicami a później jedziemy do teściów,więc już teraz życzę Wam zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych. W gronie ciepła rodzinnego :*

0
Dodaj komentarz

Dzień 183.

Świąteczny poniedziałek= lany poniedziałek

Poli wrócił apetyt i zniknęły krostki czyli była trzydniówka. Od razu noc inna odstawiłam femaltiker i mało pokarmu,ale myślę że to dobra decyzja Pola ma momenty większego zapotrzebowania cyca ale też i potrafi zapomnieć na kilka godzin-w ciàgu dnia przeważnie wystarczy jej dosłownie minuta by poprawić humor sobie
Wczoraj śniadanko zjedliśmy u rodziców,z opóźnieniem bo noc bezsenna i musiałam wszystkich budzić o 8. Miała być drzemka ale zrezygnowaliśmy i pojechaliśmy do teściów. Była marudna i cycowo mamusiowa ale później się rozbrykała ledwo wsiedliśmy do auta i dziecko odpłynęło spała 2h bo udało mi się ją dospać jeszcze i poszliśmy na popołudniowy spacerek
Wieczorem spała ładnie to poszyłam przed master chefem juniorem a T.posiedział ze szwagrem u góry
Dzisiaj już się usypiamy,zaliczymy spacerek i oczywiście poszyję,w końcu dla Poli bo nie ma poduszeczki a przydałaby się grubsza
Jutro powrót do rzeczywistości ale odpuścimy jeszcze zajęcia fit mamy niech organizm się zregeneruje

Śpi królewna to pora coś powycinać
Miłego świątecznego dnia!! #wielkanoc#swieta#family#love##

0
Dodaj komentarz

Dzień 184.

Oj dawno mnie nie było! Czas przecieka mi przez palce,dosłownie!
Pola ma 13.5 miesiąca nie wiem kiedy to zleciało..

Hmm..od czego zacząć.. po świętach jakoś czas uciekł. Wróciłyśmy na zajęcia z fit mamy, co nas uświadomiło że jednak przeniosłyśmy się na dobre na jedną dłuższą drzemkę. W czwartek po zajęciach trwała dobre 2h, dzisiaj 1.5h tak więc nasz dzień zaczynamy po śniadanku spacerkiem,zakupami, później drzemka i po obiedzie spacerki do wieczora jeśli pogoda pozwala.
Pola biega jak szalona, nie chce już zbyt długo siedzieć w wózku czy rowerku,bo poczuła wolność tak się wtedy cieszy,poznaje świat że nie mam serca jej tego podbierać
W ostatnich dniach idzie nam dolna trójka, jest sporo śliny i wszystko ląduje w dziobie. Przytulas zrobił się z niej ogromny, dzisiaj po obiadku,podjadała mi paluszkiem twaróg z talerza a na koniec wtuliła do mnie coraz więcej jest takich sytuacji a ja za każdym razem dziękuję za to,że ją mam
Co jeszcze...córcia staje się coraz bardziej rozumna,potrafi przekazać co by chciała-a to pokaże paluszkiem, a to stanie i za rączkę zaprowadzi, a to stanie nad kwiatkiem i krzyczy by zerwać zawsze mi się dziwne u dzieci to wydawało a teraz wiem o co chodzi! jak się dobrze swoje dziecko rozumie ooo i uwielbia tańczyć! wystarczy że usłyszy muzykę i jest szał
Wysypka i odparzenie zniknęły na szczęście, chociaż jeszcze się drapie lekko.

Ja uszyłam niuni piękny komplecik do łóżeczka- w końcu! mam teraz troszkę zamówień więc w weekend tworzę
Schudłam sporo-nie da się ukryć. Cieszę się,nie powiem że nie tarczyca robi swoje,ale w końcu czuję się super, ważę 5 kg.mniej niż przed ciążą
Odstawiłam femaltiker,ale cycuś jest dalej super pierwsze noce obowiązkowo musiała być butla,bo z cyca jej mało było.Teraz chyba się przyzwyczaja i nie wybudza już (odpukać),ma dłuższe fazy snu i jej starcza to co się nazbiera zobaczymy jak teraz zębowe nocki będą- wszystko mam przygotowane by jak najkrócej to w nocy trwało i bym jej nie wybudziła

uciekam,bo serduszko śpi a ja jeszcze coś poczytam i uciekam spać dzisiaj cały dzień sprzątałam by mieć jutro luzy,więc padam
#dobranoc#sweetdreams# @@@

0
Dodaj komentarz

Dzień 184.

Oj dawno mnie nie było! Czas przecieka mi przez palce,dosłownie!
Pola ma 13.5 miesiąca nie wiem kiedy to zleciało..

Hmm..od czego zacząć.. po świętach jakoś czas uciekł. Wróciłyśmy na zajęcia z fit mamy, co nas uświadomiło że jednak przeniosłyśmy się na dobre na jedną dłuższą drzemkę. W czwartek po zajęciach trwała dobre 2h, dzisiaj 1.5h tak więc nasz dzień zaczynamy po śniadanku spacerkiem,zakupami, później drzemka i po obiedzie spacerki do wieczora jeśli pogoda pozwala.
Pola biega jak szalona, nie chce już zbyt długo siedzieć w wózku czy rowerku,bo poczuła wolność tak się wtedy cieszy,poznaje świat że nie mam serca jej tego podbierać
W ostatnich dniach idzie nam dolna trójka, jest sporo śliny i wszystko ląduje w dziobie. Przytulas zrobił się z niej ogromny, dzisiaj po obiadku,podjadała mi paluszkiem twaróg z talerza a na koniec wtuliła do mnie coraz więcej jest takich sytuacji a ja za każdym razem dziękuję za to,że ją mam
Co jeszcze...córcia staje się coraz bardziej rozumna,potrafi przekazać co by chciała-a to pokaże paluszkiem, a to stanie i za rączkę zaprowadzi, a to stanie nad kwiatkiem i krzyczy by zerwać zawsze mi się dziwne u dzieci to wydawało a teraz wiem o co chodzi! jak się dobrze swoje dziecko rozumie ooo i uwielbia tańczyć! wystarczy że usłyszy muzykę i jest szał
Wysypka i odparzenie zniknęły na szczęście, chociaż jeszcze się drapie lekko.

Ja uszyłam niuni piękny komplecik do łóżeczka- w końcu! mam teraz troszkę zamówień więc w weekend tworzę
Schudłam sporo-nie da się ukryć. Cieszę się,nie powiem że nie tarczyca robi swoje,ale w końcu czuję się super, ważę 5 kg.mniej niż przed ciążą
Odstawiłam femaltiker,ale cycuś jest dalej super pierwsze noce obowiązkowo musiała być butla,bo z cyca jej mało było.Teraz chyba się przyzwyczaja i nie wybudza już (odpukać),ma dłuższe fazy snu i jej starcza to co się nazbiera zobaczymy jak teraz zębowe nocki będą- wszystko mam przygotowane by jak najkrócej to w nocy trwało i bym jej nie wybudziła

uciekam,bo serduszko śpi a ja jeszcze coś poczytam i uciekam spać dzisiaj cały dzień sprzątałam by mieć jutro luzy,więc padam
#dobranoc#sweetdreams# @@@

0
Dodaj komentarz
avatar
{text}