Forum: Ogólne - Rozpakowane mamy i ich skarby :-)
Wysłany: 2013-08-07, 10:59

justa24
avatar

Postów: 4388
0

Asia córa super, gratulacje
Wysłany: 2013-08-07, 13:33

Suzy Lee
avatar

Postów: 2397
0

Justa24... i coś opieka zrobiła z tym faktem?
Wysłany: 2013-08-07, 13:34

Suzy Lee
avatar

Postów: 2397
0

JAaaki słodki okruszeczek z Zosieńki!! Gratuluję
Wysłany: 2013-08-07, 14:46

kopciuszek126
avatar

Postów: 984
1

Asiu i Patti gratuluję!
Patti-super ta Twoja historia .
A co do wymiotów i biegunki -to naturalne oczyszczanie sie organizmu przed porodem-moze to być też pierwszy objaw zbliżajacego sie porodu!!!Oczywiscie nie wszystkie kobiety go mają i dlatego robia lewatywę.
A co do rozwarcia kobietki-to rozwarcie na 3 palce = 6cm rozwarcia. BO 1 palec=2cm.

Bardzo mi przykro po wieściach od Martek . Tez podczytywałam czy coś o niej wiadomo, a tu taka smutna informacja . Włos się jeży na głowie...
Wysłany: 2013-08-07, 16:28

patti
avatar

Postów: 2928
6

ASiu, Zosienka piekna
tez niebawem wstawie fotke mojego malutkiego.

Co do martek...czulam ,ze cos jest nie tak.martek byla jedna z dziewczyn z forum, ktora kojarzylam najlepiej na samym poczatku mojej ciazy w listopdzie, pisalysmy razem o walce z przeziebieniem itp, jej ciaza byla tydzien starsza od mojej z tego co pamietam.

Dziecko-to jest cud i naprawde niektorym wydaje sie ,ze moze to i proste zrobic je i potem urodzic ale wcale tak nie jest.

ja mialam latwy porod, ale tez moglo sie zle zakonczyc.

wczoraj wyszlismy ze szpitala- w wypisie mialam zapisane ,ze zagrazala nam wewnatrzmaciczna zamartwica plodu, dokladnie na 4 godz przed porodem dostalam antybiotyk na paciorkowca ,czyli w sama pore -na 3 godz przed cesarka malemu spadlo tetno,przebili pecherz -byly zielone wody (ogolnie to on byl lekko przenoszony, choc niby 7 dni po terminie, ale wedlug owulacji powinien byl urodzic sie 26 lipca-nawet lekarz po cesarce powiedzial ,ze na niego juz byl czas)
czekalismy na wyniki czy nie ma infekcji ,bo nalykal sie zielonych wod -okazalo sie ze jest zdrow.badanie na paciorkowca -okazalo sie ,ze jest zdrow i wypisali nas wczoraj po poludniu.

malutki dostal 9 punktow ,odjeli mu 1 za kolor skory -nozki mial juz sine -widzialam jeszzce lezac na stole, po 5 minutach wrocily do normy.

malutki nie ma tez zoltaczki, jest rozowiutki.
mial duzy obwod glowki ,bo az 35 cm -na pewno bym go nie urodzila, zwlaszcza ,ze mam waski kanal rodny.

Jak same widzicie -dla mie to cud ,ze wszystko jest ok z moim dzieciaczkiem, bo moglo byc roznie i do dzis jestem wzruszona i plakac mi sie chce jak wspominam swoja opieke podczas porodu i wiem ,ze tym ludziom zawdzieczam ,ze malutki jest caly i zdrow, a w szczegolnosci ordynatorowi patologii ciazy, ktory przyszedl raz i podjal tak szybko decyzje i na pewno do niego sie niebawem wybiore z podziekowaniami -super czlowiek ,cieply ,pelen humoru i super lekarz -juz jak bylam na sali operacyjnej kazal mi sie usmiechnac , bo przeciez jestem tak piekna kobieta

Kleopatra, jak widzisz wiele zalezy od lekarzy -ja bym nie chciala zeby mi tak dziecko wyciskali z brucha i to jeszce wtedy ,gdy dziecko duze, a nie ma sie odpowiednich predyspozycji do urodzenia -mnie lekarz powiedzial ,ze widac ze sie staram ,ale moje checi tu nie wystarcza.

Dodam, ze zgubilam juz 8kg ,mialam ogromny brzuch w ciazy ,ale pieknie mi naciagneli panowie ,ktorzy mnie kroili i jest juz niewielki:-)
Jestem bardzo szczesliwa i po prostu caly czas chce mi sie plakac ,jak pomysle o moim porodzie i ile dobrego mnie spotkalo.
Moze kiedys moj synek tez zostanie ginekologiem i tez bedzie taki cudowny dla rodzacych kobiet (pradziadek i pra pradziadek synka byli ginekologami wiec kto wie hehe)
Wysłany: 2013-08-07, 16:41

pasia27
avatar

Postów: 13367
1

Patti to na prawde super ze wszystko dobrze.kurde tyle nerwow,stresow a teraz juz w domku ze swoim szczescie.najwazniejsze ze wszystko dobrze sie skonczylo!!!mnie ostatnio tesciowa gadala ze jak dziecko w brzuchu to moze siedziec i siedziec i siedziec.nawet 2tyg po terminie..no pewnie a pozniej sie martw ze wody czy cos..dobrze ze sie w czad zdecydowalas i pojechaliscie i ze wszystko dobrze poszlo.
No czekamy na zdjecia Tomcia!!
Wysłany: 2013-08-07, 16:42

pasia27
avatar

Postów: 13367
1

8kg to sporo.to ile jeszcz 4-5? A jak z karmieniem Pati?
Wysłany: 2013-08-07, 17:05

иιєиσямαℓиα
avatar

Postów: 4835
1

Patti to super . Dobrze, że wszystko dobrze się skończyło. Boję się jak czytam takie historie jak twoja, bo She z tego forum też w ostatniej chwili zrobili cesarkę i miała zagrożenie zamartwicy wewnątrzmacicznej płodu . Boje się, bo lekarze są różni i to , że w waszych przypadkach się udało nie znaczy, że w innych też musi się udać niestety . Jak sobie przypomnę na SORze lekarza który mi zdiagnozował nie wiadomo na jakiej podstawie łożysko przodujące, to modle się żebym nie trafiła na niego w trakcie porodu!
Wysłany: 2013-08-07, 17:32

asia__u
avatar

Postów: 215
3

Dziękuję dziewczyny za miłe słowa. Zosienka jest na prawdę Kochana. Ja zrzuciłam już 9 kg, zostało mi jeszcze 6. Karmię Zosię piersią ale początki były trudne. Mała nie umiała chwycić brodawki, ale pomału uczymy się razem: ja-karmić, ona - pić Ja antybiotyk na paciorkowaca dostałam 2 godziny przed porodem, trochę późno, ale nikt nie spodziewał się, że tak szybko urodzę. NA szczęście zdązył zadziałać i mała jest zdrowa. Dzieczyny trzymam za was wszystkie kciuki i będę was w miare możliwości podczytywać. Życzę szybkich i szczęśliwych rozwiązań!!!
Wysłany: 2013-08-07, 17:45

patti
avatar

Postów: 2928
0

pasia, jeszcze z 6 kg
karmie piersia -maly nie mial z tym problemu, jak tylko moglam podniesc glowe po cesarce ,to jest 6 godz po zabiegu przyniesli mi go, z bolem obrocilam sie na bok i przystawilam maluszka na lezaco -przyssal sie niesamowiecie i dobrze ,bo mialam ograniczone ruchy przez cesarke i bardzo mi pomogl maluszek.caly czas ssie mi ladnie i dzis mi sie rozkreca laktacja- cycki waza chyba z 6 kg hehe i czuje ten ciezar
Wysłany: 2013-08-07, 17:49

pasia27
avatar

Postów: 13367
0

Patti i Asia to super ze zgralyscie sie ze swoimi pociechami.teraz to zostaly treningi w karmieniu a pozniej to juz luzik psichiczny.faaajnie
Jak milo sie czyta ze wychodzi sie juz bez kilku kg ze szpitala hehe i nie tylko tyle co wazy dzidzius haha
Az chce sie isc rodzic jeszcze bardziej hehe
Wysłany: 2013-08-07, 20:11

иιєиσямαℓиα
avatar

Postów: 4835
0

coś czuję, że niedługo zawita tu rozpakowana mama albo nawet dwie
Dzejkej i Agga
Wysłany: 2013-08-08, 10:17

monia
avatar

Postów: 831
3

Ja jeszcze jeśli mogę coś doradzić to jak macie nadmiar pokarmu to odciągajcie go i zamrażajcie (3m-e można przechowywać) potem będzie jak znalazł. Ja nie tak dawno wykorzystałam już do cna mój pokarm.
Bo ANtoś zbuntował się ostatnio i cyca je tylko w nocy a w dzień pozostaje odciąganie i jest masakra. Piersi mnie bolą sutki mam tak poranione że szok. Pierwsze karmienia w porównaniu do tego były super!
Wysłany: 2013-08-09, 14:22

Agnieszka
avatar

Postów: 703
4

Bella Rossa jaka Ona jest przecudowna przy dzieciach tak szybko czas leci, ze nawet nie zauwazylam jak dawno mnie tu nie bylo
Gratuluje wszystkim rozpakowanym mamom, widze tez ze pojawila sie kolejna imienniczka mojej cory - Asiu Zosia jest piekna
Martek mocno trzymam kciuki, abyscie jednak przezwyciezyly przeciwnosci losu i wszystko szczesliwie sie skonczylo

My juz mamy ponad 6kg i mierzymy 72cm jest bardzo pociesznym dzieciaczkiem, wczoraj nauczyla sie przewracac z plecow na brzuszek ja praktycznie wróciłam do wagi z przed ciazy obecnie waze 44kg (bylo 42kg)
Wysłany: 2013-08-09, 14:58

Agnieszka
avatar

Postów: 703
20

pierwszy pobyt na jeziorkiem jakieś 2 tyg. temu






Z tatuśkiem najlepiej




smarowanie kremami opłacało się chociaż jeszcze do ideału trochę mi zostało, mięśnie są jeszcze rozciągnięte bo jak się najem to brzuszek mi wyskakuje


Z góry przepraszam, za taka ilość zdjęć ale tak jak pisałam dawno mnie tu nie było i trochę nadrabiam zaległości
Wysłany: 2013-08-09, 15:05

Lalita2710
avatar

Postów: 6278
0

Agnieszka figurę masz boską jak na 4 m-ce po porodzie))

Jakież kremy stosowałaś?)

Córeczka jest prześliczna ,a zdjęcie ze śpiącym psiakiem cudne ,czekam aż mój synuś będzie z moją szonką se tak leżeć
Wysłany: 2013-08-09, 15:23

plemniczka
avatar

Postów: 3262
0

Agnieszka piekne zdjecia! a twoja malutka jest przeslodka
Wysłany: 2013-08-09, 15:44

anilorak
avatar

Postów: 2792
0

E
Wysłany: 2013-08-09, 16:13

Stokrotka84
avatar

Postów: 861
0

Agnieszka przecudne zdjecia a malutka wyglada jak aniolek.

Pozazdroscic takiej figury! I to juz 4 miesiace po porodzie
Wysłany: 2013-08-09, 17:03

MADZIULA13
avatar

Postów: 489
0

aguś, ale z Ciebie laska! super wyglądasz maleńka jest śliczna :*


a jaki kremik używałaś?
Wysłany: 2013-08-09, 17:12

she
avatar

Postów: 1378
0

Agnieszka - cudnie wyglądacie. A Zosia odziedziczyła urodę po Mamusi
Wysłany: 2013-08-09, 22:07

Kleopatra
avatar

Postów: 3317
0

Aga super, chciałabym tak wyglądać po porodzie A Zosia przecudna!
Wysłany: 2013-08-10, 19:20

vivien
avatar

Postów: 2612
0

Agnieszka masz naprawde przesliczna coreczke.Nie moge uwiezyc ze Zosia juz taka duza jest
72cm w 5 miesiacu na metkach ciuszkow rozmiar 74 przeznaczony jest dla dzieci 6-9miesiecy

Masz BOSKA fugurke!!! I to tak szybko po porodzie!! Szacuneczek!Super wygladasz!!
Wysłany: 2013-08-10, 23:03

Agnieszka
avatar

Postów: 703
2

Dziewczyny dziękuje za miłe słowa :*
Co do kremów to używałam różnych - ziaja mama mia, czyste masło shea, mambino masło przeciwko rozstępom, balsam fur mama ten . Rossmanna

Vivien dużo osób mówi mi że Zosia jest duza jak na swoj wiek, a z tymi rozmiarami to zalezy od producenta np. h&m ma zawyzona rozmiarowke wiec nosi 62,68 jedynie legginsy i spodenki biore w wiekszym rozmiarze bo nie lubie jak ma brzuszek gumka ściśniety
Wysłany: 2013-08-11, 00:08

Ella
avatar

Postów: 607
0

Agnieszka napisała:
Dziewczyny dziękuje za miłe słowa :*
Co do kremów to używałam różnych - ziaja mama mia, czyste masło shea, mambino masło przeciwko rozstępom, balsam fur mama ten . Rossmanna

Vivien dużo osób mówi mi że Zosia jest duza jak na swoj wiek, a z tymi rozmiarami to zalezy od producenta np. h&m ma zawyzona rozmiarowke wiec nosi 62,68 jedynie legginsy i spodenki biore w wiekszym rozmiarze bo nie lubie jak ma brzuszek gumka ściśniety

Agnieszka gratuluje slicznej coreczki, figury tylko pozazdroscic, tez mam nadzieje, ze moje smarowanie nie pojdzie na marne i rozstepy sie nie pojawia.
Pozdrawiam
Odpowiedz