Nie pisalam, bo nie chcialam smecic, jak na mnie to juz calkie spora przerwa
Ale zagladam na belly codziennie, to juz nawyk, niczym poranna kawa...
Co u nas?
Gabi jest rozrabiaka caly dom wyglada jak po przejsciu tajfun, codziennie....ja nie mam sily tego sprzatac, moj maz tez nie, zyjemy w syfie, az czasami mam dosc tego mieszkania....
Mlody probuje stawac samodzielnie, i sie puszczac...kilka sekund sie utrzyma, ale pada, i nie raczkuje No i jest fanem muzyki bollywood Czy upodobania muzyczne sa dziedziczne? Bo wyglada, ze tak...jakby ktos robil badania na ten temat to sluze pomoca, nic go nie rusza bardziej niz hit rodem z indii ´´loongi dance´´ nawet jak placze, to slyszac pierwsze nuty zaczyna podrygiwac....bajek ogladac nie chce, ale indyjski serial to jak najbardziej!!! z chupata w reku!!! i 20 minut wysiedzi.... moze jednak jest w jakims sensie hindusem
Co u mnie...
No wiec, dostalam prace, zaczynam w maju, pol etatu, czyli nie jest zle, 4 godzinny dziennie...wiec powiedzialabym godzinowo idelanie, praca ma ze mna tyle wspolnego, co....nawet brakuje mi trafnego porownania....ale powiem, ze w zyciu bym sie nie spodziewala, ze bede w takiej branzy pracowac, wiec nie wiem co mam o tym myslec, jestem troche skolowana,troche podekscytowana, troche nerwowa.. podchodze do tego jak do nowego doswiadczenia, jak do zmiany, ktorej bardzo potrzebuje, cos sie w koncu wydarzylo, jeszcze nie wiem, czy na plus, ale cos drgnelo...
Jestem tez na diecie(to dlugi temat) no moze dieta to za duze slowo, bo tak naprawde zrezygnowalam tylko ze slodyczy i pije tylko wode, zadnych sokow ani coli....co dosc ciezko przezyc, ale ...czas na realizcje postanowien z 2012/13 roku....gdzie oprocz zajscia w ciaze bylo ´´schudnac´´ i ´´znalezc prace´´ w tej krainie winem plynacej...moze sie do konca 2015 wyrobie z zawalonymi terminami
w niedziele minie miesiac jak nie jem slodyczy, schudlam jakies 2 kg...szalu nie ma, nikt nie zauwazyl, czasami jest ciezko, bo uzaleznienie od cukru daje o sobie znac, zwlaszcza jak sie jest niewyspanym albo wkurzonym...ale czasami w ogole mi tego nie brakuje...
Nie chce sie rzucac na odchudzanie z jakimis wybujalymi ambicjami, ze bede jesc tylko warzywa i gotowane mieso, codzinne cwiczenia itp...bo wiem, ze szybko sie zniechece, postanowilam podejsc stopniowo do tematu, najpierw slodycze...