avatar

tytuł: czas się pożegnać. adios...

autor: kaarolaa

Wstęp

about me

O mnie:

about me

Jestem/chciała bym być mamą:

Najwspanialszą.

about me

Moje dzieci:

about me

Moje emocje:

Radość bo spełniły się moje marzenia

252 dzien z zycia Okruszka

jednym slowem źle..........

byłam dzisiaj na tym pierwszym spotkaniu w szpitalu...pani dr obejrzala małego, sprawdzila co potrafi, razem z nia byla rehabilitantka i wg nich jest źle i to nawet bardzo po tych slowach załamałam sie. chce mi sie plakac, znow trace nadzieje, ze bedzie dobrze. wszystko to, co mały robi jest złe, od stycznia byl źle prowadzony. dziewczyny tyle pracy i tych dojazdow na marne...najlepsze, ze wczesniej nikt mi nie pokazał jak prawidłowo podnosic i odkladac wczesniaka z duzym napieciem miesniowym, w jaki sposob go nosic, jak blokowac mu rece...od stycznia zamiast mu pomoc jeszcze bardziej go cofalismy przez wlasnie brak informacji...to, ze on przygotowuje sie do raczkowania na jego wiek korygowany to za szybko, nieprawidłowo kreci sie wokoł wlasnej osi, nie potrafi sie obracac, podczas lezenia na brzuchu podnosi nogi, wygina sie łuk, to wszystko jest złe...a jeszcze w poniedzialek pytalam sie tamtej rehabilitantki czy to co robi i w taki sposob jest ok, bo cos mi nie pasowało, wg niej wszystko było dobrze...juz nie wiem kogo słuchac...zaczynamy teraz przygode w szpitalu, wizyty 3 razy w tyg po minimum godzine...do tego laryngolog i psycholog,,,mysle, ze tutaj duzo lepiej nas poprowadza...

ZAŁAMKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

0
Dodaj komentarz

252 dzien z zycia Okruszka

jednym slowem źle..........

byłam dzisiaj na tym pierwszym spotkaniu w szpitalu...pani dr obejrzala małego, sprawdzila co potrafi, razem z nia byla rehabilitantka i wg nich jest źle i to nawet bardzo po tych slowach załamałam sie. chce mi sie plakac, znow trace nadzieje, ze bedzie dobrze. wszystko to, co mały robi jest złe, od stycznia byl źle prowadzony. dziewczyny tyle pracy i tych dojazdow na marne...najlepsze, ze wczesniej nikt mi nie pokazał jak prawidłowo podnosic i odkladac wczesniaka z duzym napieciem miesniowym, w jaki sposob go nosic, jak blokowac mu rece...od stycznia zamiast mu pomoc jeszcze bardziej go cofalismy przez wlasnie brak informacji...to, ze on przygotowuje sie do raczkowania na jego wiek korygowany to za szybko, nieprawidłowo kreci sie wokoł wlasnej osi, nie potrafi sie obracac, podczas lezenia na brzuchu podnosi nogi, wygina sie łuk, to wszystko jest złe...a jeszcze w poniedzialek pytalam sie tamtej rehabilitantki czy to co robi i w taki sposob jest ok, bo cos mi nie pasowało, wg niej wszystko było dobrze...juz nie wiem kogo słuchac...zaczynamy teraz przygode w szpitalu, wizyty 3 razy w tyg po minimum godzine...do tego laryngolog i psycholog,,,mysle, ze tutaj duzo lepiej nas poprowadza...

ZAŁAMKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

19
komentarzy
avatar
Uuuuu ....ale jak to?!To znaczy że za szybko się rozwija?Powiem Ci Kochana że sytuacja dziwna i nie daj się omamić,miej oczy otwarte. Ty jesteś Jego Mamą,masz intuicje i przeczucie,i niekoniecznie Ci w szpitalu mogą mieć do końca rację.Oczywiście ja się nie znam,ale lepiej obiektywnie spojrzeć na stan Kruszyny,a gołym okiem widać że rozwija się bardzo dobrze.Wiem że Ci ciężko,ale nie zamartwiaj się na zapas :*.
avatar
ciężko się czyta takie posty ahhh ci lekarze tj masakra .. mam nadzieję że jednak będzie wszystko dobrze..Dużo sił kochana nie poddawaj się.
avatar
Karola spokojnie przecież to nie jest powiedziane że dzisiejsi lekarze mieli rację prawda????Może to Oni się mylą .... To że chce raczkować to chyba raczej dobrze to że podnosi nogi w łuk też jest normalne więc spokojnie... Będzie i jest dobrze....
avatar
Karola a możesz sprawdzić tą rehabilitantke czy ma odpowiednie uprawnienia?
avatar
ja juz nie wiem, kurcze mam metlik w glowie...ta do ktorej chodzilam najpierw czyli od stycznia jest magistrem i prowadzi ta poradnie, ma pod soba innych rehabilitantow...tej w szpitalu nie znam, dopiero dzisiaj mialam przyjemnosc,...no nic zobacze jak beda prowadzic teraz mlodego...jesli bede miala jakies watpliwosci wroce do tej pierwszej rehabilitantki...
avatar
Karolina, tyle przeszłaś, nie możesz sie teraz załamać, po prostu nie możesz. Wyjdziecie na prostą, przecież najgorsze juz za Wami!
avatar
nie przejmuj sie kazdy mowi inaczej- my tez jezdzimy i rehabilitujemy Nikusia 2 razy w tygodniu i zobaczysz bedzie coraz lepiej- nam tez sie tak podobnie zachowywal jak twoj maly
avatar
Nie przejmuj sie. Bedzie dobrze. Myslalas moze o basenie jesli to oczywiscie mozliwe u was. Bedzie dobrze. Musi byc. Ciekawi mnie jak beda wygladaly wizyty u psychologa z tak malym dzieckiem.
avatar
Jej to straszne!!!!!!! Moim zdaniem to powinno być karalne! Jak to możliwe, że obie strony z wykształceniem i doświadczeniem mają tak odmienne zdania? I skąd masz teraz wiedzieć co robić, kogo słuchać???? To straszne, bo cierpicie Wy!!!!!!
avatar
Karola idź nawet prywatnie i niech go ktoś jeszcze inny sprawdzi. Ja pamiętam jak byłaś na pierwszym spotkaniu z tą rehabilitantką i już wtedy mi się zaświeciło czerwone światło...jeśli możesz to sprawdź jej uprawnienia, nie takie wałki się działy w tym kraju A najdziwniejsze jest to że ona nie pokazała Ci jak nosić małego co jest podstawą.
avatar
Endokobietka basen narazie odpada, do roczku nie moge narazac go na infekcje, a basen to duzo ludzi, woda a pozniej nie daj Boze przeziebienie...Anoolka zaczynam watpic w ogole w tych fachowcow...poczekam jak maz wroci, zasnanowimy sie co dalej i jesli uznamy ze to konieczne pojade na 2-tygodniowy turnus do osrodka, ktory zajmuje sie wczesniakami i nie tylko...tam moje znajome jezdzily i sa zadowolone...
avatar
Karola, nie załamuj się proszę, choć doskonale rozumiem co czujesz...ciężko słuchać, że jest z dzieckiem coś źle, a jeszcze usłyszeć, że samemu pogarszało się nieświadomie jego stan, masakra...przechodziłam przez to niestety...nie takie podnoszenie, nie takie kładzenie itd...przede wszystkim ta pierwsza rehabilitantka powinna ci na pierwszym spotkaniu pokazać, jak prawidłowo małego nosić, kłaść, podnosić, przewijać...to był jej obowiązek...jak to nasz rehabilitant ostatnio powiedział: oni mają dziecko w rękach przez 40 minut parę razy w tygodniu, my dziecko mamy cały czas, te czynności wykonujemy po milion razy i chcąc nie chcąc utrwalamy w ten sposób nawyki, nie zawsze dobre, dlatego ważne jest, by robić te codzienne czynności prawidłowo...dlatego tu rehabilitantka nie popisała się zbytnio niestety...Mateusz też robił dużo przeprostów, wyginał się w łuk, do tyłu, jak coś robił już, to robił to źle...ale powoli wychodzimy na prostą Nadal ma niektóre rzeczy do korekcji, ale jest coraz lepiej Te wszystkie złe rzeczy da się wyćwiczyć, uwierz, prawidłowa rehabilitacja, pokazanie dziecku ćwiczeniami, jak to robić prawidłowo poprawi wszystko, wymaga to jednak czasu...zobacz, jak będzie na rehabilitacji w szpitalu i czy będą jej efekty, wtedy ocenisz co dalej Ja trzymam mocno kciuki za Marcelego, waleczny z niego mężczyzna, wykaraska się ze wszystkiego
avatar
KAROLA nie załamuj się tylko walcz o Marcela ,z lekarzami tak jest jeden powie taka drugi co innego. Niezrozumiałe jest to ze wczesniej nikt nie widzial że coś sie zlego dzieje ...zobacz jak teraz będzie i nie załamuj się !!!!!! Marcelek jest silny i pokona wszelkie trudnosci!!!!!!!!!!!!!!
avatar
No naprawde to przykre czytac takie wiadomosci ;( kurcze ja tez sie nie znam i tez pewnie bym miala metlik.. Bo kogo tu sluchac teraz kurcze ;( no nic, kochana jestes silna juz tyle przeszliscie ze dacie sobie z wszystkim rade!! Trzymam kciuki za Was i nie martw sie :*
avatar
A i jeszcze jedno, to że Marceli obraca się wokół osi i podnosi nóżki do góry to wcale nie jest źle, widać, że chce się rozwijać, a pamiętaj, że każde dziecko robi to po swojemu, a nawet gdyby okazało się, że faktycznie szło to w złym kierunku to nie jest za późno na zmianę 3majcie się, buziaki
avatar
Karola będzie dobrze nie załamuj się dziewczyny mają racje przeszliście już bardzo dużo teraz MUSI być dobrze trzymam kciuki za was Marceli od początku był super silnym chlopcem
avatar
Karola, na forum babyboom jest wątek poświęcony wcześniakom, wiele z mam wypowiadających się ma duże pojęcie o temacie. Myślę, że jak masz jakieś pytania warto się tam zapytać, poradzić, może, któraś z dziewczyn ci doradzi.
avatar
Wiesz co? CIsną mi się na usta bardzo wulgarne słowa. Jak ty to wytrzymujesz? Po pierwsze nie ma co wracać do stycznia i głowić się. Ty jestes mama i sama wiesz czy dziecku robisz krzywde. My wszystkie wiemy, a perfekcyjne nie jestesmy. Na pewno syna nie uwstecznilas. Moze jak juz spowolnilas jego fizyczny rozwoj. Ale teraz nie ma co myslec. Moja Atena np. bardzo malo lezala na brzuchu przez pierwsze 6 miesiecy. Wiedzialam, ze powinna, ale mi zawsze rzygala, wiec jej nie kladlam. I ch*j mnei obchodzi czy ktos mi powie ze w jej wieku juz powinna robic to i tamto. Jakbys malemy rece wiazala dniami i nocami - to jest jakies cofanie. A ty robisz co mozesz, jak mozesz i flaki sobie wyprówasz. Karola... Nie placz jak jestes w szpitalu, nie zalamuj rak, walcz. Przede wszystkim o swoje prawa. Pytaj. 10 razy pytaj czy taka pozaycja jest dobra. Czy takie obracanie bedzie dla niego korzystne. Jesli czegos nie wiesz, mów tym grubym babom ze potrzebujesz aby ci pokazali bo DLA NICH to jest pestka a DLA CIEBIE pierwsze w zyciu. I najpierw badz mila a jak nie podziala jedz z rury i walcz! Ja bym ich poustawiala. Nagrywaj telefonem rozmowy. Z psychologiem, z rehabilitantkami, pytaj! W razie potrzeby mozesz odsluchac i sie upewnic + zawsze jest jakis dowod! Jestesmy z toba!
avatar
wypruwasz - przepraszam, poniosło mnie ha ha ha
Dodaj komentarz

254 dzien z zycia Okruszka

no i dzisiaj po pierwszych zajeciach w szpitalu...dla mnie rewelacja duzo lepsze podejscie do dziecka, wszystkie cwiczenia dokladnie, starannie i powoli wykonywane, nic na siłe...jak mały zaczynał plakac babeczka od razu przerywala, zeby zbytnio sie nie denerwował a przez to jeszcze niepotrzebnie mocniej napinał...pokazała mi tez jak wykonywac masaz Shantala, narazie kilka podstawowych ruchow, mam go robic 2 razy dziennie...uczymy sie tez podnosic, nosic i odkladac małego jak trzeba...nie jest łatwo, mały wygina sie w łuk praktycznie przy kazdej czynnosci, czy to karmienie, czy przewijanie, ubieranie a nawet kąpiel...ale damy rade, zapisalam tez małego do neurologopedy, pierwsze spotkanie 25 na 10...mam zabrac zupke, łyzeczke i picie w butelce...

a tak poza tym dzisiaj swiatowy dzien kangurowania, pamietam nasze pierwsze przytulanko, mały wazył troche ponad 700 g, byl tak delikatny, tak kruchy, jak go przytuliłam a łzy leciały mi jak grochy...

29.09.2014, Marceli ma 26 dni

http://images66.fotosik.pl/891/9282da94ec36d0bamed.jpg

15.05.2015, Marceli ma 254 dni i wazy 6100g

http://images68.fotosik.pl/891/fc781f01bfe53026med.jpg

jest roznica co ?

15
komentarzy
avatar
Karola napewno rehabilitacja pomoże Marcelkowi nie przejmuj sie kochana nasz maly dlugo sie wyginal ale w pozycji na plecach , robił dosłownie mostek. Strasznie to wyglądało ale wraz z tym ze robił sie starszy mu ten nawyk minal , no i tez dzieki temu ze teraz zaczął raczkować to juz nie leży za duzo tylko ciągle w ruchu
avatar
Ale pieknie! no roznica jest! pewnie ze tak ciesze sie ze na rehabilitacji w szpitalu wszystko idzie w dobrym kierunku
avatar
On jest CUDEM!!! Mi nadal łzy lecą jak grochy jak widzę Wasze zdjęcia!
avatar
Karola, my tez chodzimy na rehabilitacje, mala ma delikatna asymetrie Pani pediatra zauwazyla ze delikatnie sie wygina w litere C. A urodzona o czasie ciaza pezproblemowa no i? Cwiczymy w domku 4x dziennie 1 cwiczenie po 30 sek na kazda strone by sie wyrownala i te cwiczenia naprawde pomagaja i angazuja kolejne miesnie i mala w lot wszystko chwyta i duzo wiecej potrafi! takze spokojnie! teraz kiedy macie profesjonalny zespol w szpitalu na pewno bedzie duzo lepiej! dacie rade!!! u nas te cwiczenia to juz jakby w planie dnia dzien w dzien! nie ma przepros! Marceli jest przeslodki!!! i widzisz wydawalo Ci sie ze masz ludzi ktorzy znaja sie na rzeczy a okazuje sie ze mozna inaczej, lepiej i ze to maly jest w tym wszystkim najwazniejszy! glowa do gory! Buziaki!
avatar
oj jest roznica i dobrze ze maluszek przez to wszystko przeszedl- bylam z Wami od poczatku
avatar
Karola jak chcesz to mogę zeskanować i przesłać Ci na e-maila cały masaż Shankala. Mnie go uczyli w szpitalu tuż po urodzeniu Czarusia. Na pewno pomogą Wam w szpitalu. Dacie radę. A mały cudny. I rośnie Wam dosłownie jak na drożdżach. Pozdrawiam
avatar
Różnica ogromna, kawał chłopa z Marcela ! aż miło popatrzeć na takie przytulaski powodzenia!
avatar
Dosłowny okruszek ..
avatar
Marcel jest cudny, jesteście bardzo dzielni I niedługo będziesz musiała zmienić mu ksywę- Okruszek? no wiesz kawał chłopa.
avatar
jej jaka różnica
avatar
Karola, aż mi łzy poleciały jak sobie przypomniałam jaki mały był Marcelek.
A z drugiej strony strasznie jestem z Was dumna!
avatar
Karola, aż mi łzy poleciały jak sobie przypomniałam jaki mały był Marcelek.
A z drugiej strony strasznie jestem z Was dumna!
avatar
Masakra! I wez tu zaufaj ludziom ktorzy niby znaja sie na swoim fachu niestety okazuje sie ze na prawde trzeba samemu byc po trochu specjalista z kazdej dziedziny bo inaczej robia cie w balona ale fobrze ze teraz masz pelna informacje i wiesz co i jak masz robic. Dacie rade. A roznica jest.... o rany!!!! Przeogromna!
avatar
Jak dobrze że trafiliście w dobre ręce Karola a wy się wcześniej rehabilitowaliście w Olsztynie?
avatar
Oj różnica kolosalna! Piękny widok!:-)
Dodaj komentarz

257 dzien z zycia juz Duzego Okruszka

troszke zmianiłam tytuł, tak jak dziewczyny mi napisały, juz nie jest Okruszkiem, ale w sercu zawsze nim zostanie, wiec niech bedzie Dużym Okruszkiem

zapisałam Marcela na III szczepienie, bo odkładane jest juz 2 miesiące, bo a to szczepienia dla wczesniakow, a to mnie nie było bo do rodzicow jechaliśmy, a to teraz ten katarek...na szczescie od piątku nos suchy i szczepienie umowione na 22 maja...

poza tym codziennie masuje małego rano i wieczorem częsc masażu mu sie podoba, ale jak juz lezy na brzuchu i masuje mu plecy troche sie denerwuje, złośnik moj kochany... a tu kolejne zdjecia, ostatnio nie moge przestac je wstawiać, to jest juz jak uzależnienie chyba chce sie nim chwalić, chce sie chwalic każdym dniem

nauczył sie łapać za stopy i teraz każda wolna chwila tak wygląda

http://images66.fotosik.pl/898/6d676587fc4d1e2emed.jpg

troche jestem zmęczony

http://images68.fotosik.pl/897/ca463fdd5baccb3fmed.jpg

pyza moja

http://images68.fotosik.pl/897/ca912cf69e428889med.jpg

a na końcu mamuśka, czułam sie wczoraj nadzwyczaj piękna

http://images69.fotosik.pl/897/990738d2c547559emed.jpg

9
komentarzy
avatar
Pyza kochana a z Ciebie laska, że hoho Buziaki :*
avatar
No juz jest bardzo duzym Okruszkiem ) dobrze ze ten katar przeszedl
avatar
Pewnie Karola chwal się bo masz kim <3 ja też moim Misiem się chwalę
avatar
Rzeczywiście pyza się robi to super !
avatar
wstawiaj zdjęcia Zawsze mam uśmiech na twarzy jak go widzę, coś w nim jest że chwyta za serce
avatar
To mamuśka kwitniesz ! a synuś uroczy <3
avatar
hihi nie moge sie doczekac kiedy Tomus zacznie lapac stopki slicznie wygladasz co zrobilas z wloskami? a Okruszek juz naprawde duzy <3
avatar
nie ma się czemu dziwić mały jest cudny! Faktycznie wyglądasz bosko??? Miła noc? Nowy krem?
avatar
zaglądam tu do Was co jakiś czas... zauważyłam, że otrzymaliście orzeczenie o stopniu niepełnosprawności.. jeśli nadal potrzebujecie informacji, służę pomocą
pracuję w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie, więc mogę podpowiedzieć to i owo
przesyłamy uściski i życzymy wytrwałości
Dodaj komentarz

Czy wiesz, że … ?



Oto 10 faktów o wcześniakach!




1. Najmniejszy wcześniak na świeci, który przeżył w chwili narodzin ważył … 269 gramów! Dziewczynka urodziła się w 24 tygodniu ciąży. Dla porównania największe dziecko na świecie w dniu narodzin ważyło 10,4 kg.



2. Najwcześniej urodzony wcześniak, który przeżył przyszedł na świat w 21 tygodniu ciąży. Dziewczynka ważyła 460 gramów i mierzyła 28 centymetrów.



3. 17 listopada przypada Światowy Dzień Wcześniaka.



4. Polska przoduje w świecie wykorzystując technikę nieinwazyjnego wspomagania oddechu metodą Infant Flow stosowanego głównie u wcześniaków dzięki … Owsiakowi. WOŚP przekazał 218 aparatów 142 placówkom.



5. W Polsce rodzi się ok. 26-28 tysięcy dzieci urodzonych przed 37 tygodniem. Jest to 5,7% wszystkich porodów.



6. Najwięcej wcześniaków rodzi się w Województwie Śląskim.



7. Najwięcej wcześniaków z 32-36 tc rodzi się w Austrii. Jest to aż 10% wszystkich porodów. Zaś w czołówce porodów przed 32tc pierwsze miejsce zajmuje Austria i UK (1,4%). Dla porównania w Polsce przed 32tc rodzi się 1,1% dzieci.



8. Śmiertelność okołoporodowa wynosi 47,7% dla dzieci z masą urodzeniową poniżej 1 kg. Współczynnik ten zmniejsza się adekwatnie do wzrostu masy ciała.



9. 3-poziomowy system hospitalizacji został wprowadzony w Polsce w 1995. Jego głównym zadaniem jest dążenie do tego, by wcześniaki rodziły się w szpitalach o 2 lub 3 stopniu referencyjności.



10. Einstein też był wcześniakiem.


punkt 4 gdyby nie Owsiak Marcela oraz wielu innych wczesniakow nie byłoby z nami. Cały sprzęt, pod ktory podpiety był młody, a takze niektore inkubatory miały znaczek WOŚP...

11
komentarzy
avatar
Karola czy wiesz co się stało u Lenusi??? martwie się mimo że nie jest mi bliska ale jakoś tak mnie zabolało może dlatego że ja straciłam córeczkę w 36 tyg i rocznica jej śmierci wypada za 2 dni ... No nie wiem ciągle mi Ona teraz w głowie i jej 2 maluchy...
avatar
no właśnie ja też ...
avatar
A mohery dalej niech uważają że Owsiak to szogun
avatar
Przy każdym Twoim wpisie mam ciary na całym ciele
avatar
moja kolezanka jak rodzila to tez mowila, ze duzo sprzetu jest od wosp, zawsze wspieralam i bede wspierac ta akcje (sama bylam wolontariuszem kilka lat pod rzad) lekarka w szpitalu w moim miescie tez nawoluje do wspierania wosp, gdyby nie oni to pewnie wiele dzieci by nie przezylo
avatar
O mój Boże a wiadomo co się stało?
avatar
To tez wyczytałam jeju tak bardzo mi przykro :-( tak bardzo wiem co Ona teraz czuję
avatar
Dlatego zawsze wspieram WOŚP. Niech inni mówią sobie co chcą. Owsiak robi ogromną robotę i gdyby nie on, to nawet wolę nie myśleć. Nawet badanie słuchu które przechodzi każdy noworodek jest dzięki WOŚP.
avatar
Bardzo duzo przeszliscie... Ciesze sie, ze synek tak dobrze sie chowa. Kontynuujcie sobie spokojnie i we wlasnym rytmie. Zycze samych sukcesow i pozdrawiam
avatar
Największe wrażenie zrobił na mnie pkt 8.
Jak sobie pomyślę, że Marcelek miał 50% szans... aż mnie ciary przechodzą. Dobrze, że jest z nami <3
avatar
mam ciarki po przeczytaniu.
Dodaj komentarz

264 dzien z zycia Duzego Okruszka

tygodnie mijają jeden za drugim. zaraz młody skończy 9 miesiecy, kiedy??? coraz blizej roczka, roczka tego urodzeniowego, bo do tego, kiedy powinien sie urodzic jeszcze daleko...jaki on mały bedzie wtedy, malusi roczniaczek

w piątek w końcu udało sie go zaszczepic, 2 miesiace odkladania, ale jest w koncu trzecie szczepienie za nami...waga 6250g, gonimy, gonimy...w ogóle mały jest juz na 10 centylu do tej pory kwitł na 3, jest postep . a teraz szczepienie 3 lipca i to bedzie gruźlica, nie dostał wczesniej, bo miał 5 razy przetaczana krew i trzeba było odczekac około 6 miesiecy...

poza tym 30 mamy trzecia wizyte u ortopedy z bioderkami, oby było dobrze no i zeby pan dr pozwolił małemu juz powoli siadac, bo on sie tak rwie, a narazie ma zakaz na siadanie...

z nowosci, dzisiaj pierwsza wizyta u logopedy...musimy cwiczyc jezyk, słabo je z łyzeczki, a własciwie on nie je z łyzeczki tylko wysysa z niej obiadki...pani logopeda pokazała jak go karmic, ale podanie mu 5 łyzeczek zajeło poł godziny wiec sie boje jak długo bede sie meczyla zeby zjadł słoiczek...no nic, trudno trzeba cwiczyc zeby w przyszlosci mogł ładnie i poprawnie mowic...

a tutaj znow kilka zdjec tego mojego kochanego diabełka

interesująca zabawka

http://images68.fotosik.pl/918/c25eb3ccdf3b70a5med.jpg

ach ta fryzurka

http://images67.fotosik.pl/918/24dc5e800eb1fc8dmed.jpg

nie ma to jak gimnastyka od samego rana.

http://images70.fotosik.pl/917/6e7351e4d4cf1de8med.jpg

przytulaczek na dobranoc

http://images68.fotosik.pl/918/c1aa87453877f3f1med.jpg

na koniec minka z kąpieli

http://images67.fotosik.pl/918/a884467629fce1acmed.jpg

8
komentarzy
avatar
Jesteś niesamowita! I widać jak Marcel się dzięki Tobie rozwija!
avatar
Sukces Wasz tkwi w twojej sile!!!! Nigdy się nie poddawaj zobacz jak dużo osiagneliscie Marcel jest piekny cudowny jakie robi postępy to Wasza ,twoja zasluga.
avatar
oj same dobre wieści i pozytywna energia cudownie trzymam kciuki za wizytę u ortopedy
avatar
Jeju ale słodziak z tą przytulanką :* wiesz ja czasem jestem zmęczona wstawaniem karmieniem itd itp...I jak czytam twój pamiętnik to dostaje w policzek i siadam na tyłku... Trzymam kciuki za Was, nie poddawaj się walcz dla swojego synka .. chociaż pewnie Ci już czasem ręce opadają..... ale synuś Ci to kochana odpłaci miłością ... że ma taką cudowną kochającą i cierpliwą mamausię :*
avatar
Pieknie. Moj Jas nadal na 3 centylu - to tak dla pocieszenia. Marcel sie pieknie rozwija.
avatar
niesamowite jak on rosnie jakie cudowne dziecko, podglądam waszą walke od początku i masz niezlego wojownika Ci powiem. SUper! trzymam kciuki zeby wszystko szlo do przodu
avatar
coraz słodszy ten Wasz synek
avatar
jak się już fajnie bawi bystrzak <3
Dodaj komentarz

265 dzien z zycia Duzego Okruszka

100-dniówka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

O TAK DO ROCZKU ZOSTAŁO 100 DNI...
nie mialam ciązowej studniówki, bo młody wykluł sie kilka dni przed studniowka, wiec chociaz bede odliczała razem z nim

i dzisiaj jest 26 maja, DZIEŃ MATKI
moj pierwszy, prawdziwy Dzień Matki... to znaczy juz byłam mamą, ale dwoch Aniołkow, a teraz mam tego mojego cudaka

a tutaj taki przytulas o 5 rano juz dawno nie zasnął mi na piersi. strasznie mi tego brakowało, zrobil mi prezent no i w dzień tez sie przytulił...kocham go

http://images68.fotosik.pl/920/bd0f4c5ac6a7fe27med.jpg

2
komentarzy
avatar
Ta świadomość że nasze Szkraby wsłuchują się w bicie naszego serca,słyszą nasz oddech i momentalnie się uspokajają,relaksują czując że tylko przy Mamie jest najbezpieczniej ♥...
avatar
Karola a jak bylo z oddechem u Was..? U nas jest niby ok bo sam od samego poczatku oddychal..ale czasem saturacja spada w dol.. I wtedy trzeba go rozbudzic poszturchac i zazwyczaj jest ok..teraz jak saturacja troszke spadnie to zaraz sama powraca do gory.. Ale boje siei tak..juz nie tego karmienia butla bo jak niespi to ladnie jje..gorzej jak spi to trzeba go rozbudzac..ale boje sie np.gdy spi to czasem widac ze saturacja spada bo robi sie taki pod noskiem tzw.trojkat siniczy jak to pan poloznik powiedzial to wtedy trzeba go rozbudzac poszturchac dmuchnac powietrzem albo poklepac po pleckach.. No dobra a gdy to niepomaga to wersja bardziej dolujaca 2wdechy 30ucisniec i wzywac pogotowie..choc mowil ze to raczej nam nie grozi..bo przewaznie spada podczas jedzenia i wtedy robi sie przerwy i jest ok.. Ale mimo wszystko cholernie sie boje! Mowil ze z czasem do Tp.powinno minac..czyli jeszcze miesiac.. Niewiem jak sobie poradze..chyba kazda noc bedzie nieprzespana.. Mimo iz bede miala monitor oddechu..
Dodaj komentarz

269 dzien z zycia Duzego Okruszka

a my po wizycie z bioderkami...wszystko jak najlepiej, juz sie zaczeło kostnienie wiec teraz nic nie powinno sie wydarzyc...kolejna wizyta jak Marcyś zacznie chodzić lub jesli nie to jak bedzie mial połtora roku...

dzisiaj u nas w mieście jest impreza z okazji Dnia Dziecka, ale pogoda taka niewiadomo jaka...wyjde z nim pozniej, chocby przejsc sie na spacer, z atrakcji to jazda na kucyku (sama chetnie bym sie przejechała) szkoda, ze młody jeszcze za mały, ale za rok napewno sobie pojezdzi , dmuchana zjezdzalnia, konkursy, nie wiem co tak jeszcze dokladnie, ale wszystko fajnie wygląda...rok temu przeciez w ciazy bylam to dostałam wate cukrową za free smak dzieciństwa...

Dzisiaj wieczorem mężu bedzie, wraca po trzech tygodniach wojazy na poligonie, juz mi kazał wino kupić na wieczór, oj nie da mi spać, cos czuje...

7
komentarzy
avatar
Dobre wieści, cieszę się bardzo za rok Marceli już będzie fikać sam na festynie!
Kupuj winko i zrelaksujcie się kochani, należy wam się! Ojjj się będzie działo! :p buziaki
avatar
ooo Twoj maz jest wojskowym? Moj tez byl ale nie przedluzyli mu niestety kontraktu bo mial chamskiego porucznika i szuka pracy ale nadal w wojsku chce nawet na drugim koncu Polski
avatar
Dobrze, że Marcel ma się coraz lepiej A pogoda faktycznie średnia. My chcemy iść na festyn ze Świnką Peppą
avatar
Z mojej strony Ełku całkiem ładna ta pogoda
avatar
Świetne wieści ♥ ...
Oj nie da nie daa hahhaha ...
avatar
I nie powinien dać Ci spać !
avatar
Dobrze słyszeć że u Was co raz lepiej :-)
Ciekawe jak było >
Dodaj komentarz

273 dzien z zycia Duzego Okruszka

dzisiaj młody kończy 9 miesięcy juz 9, jak to leci. Kiedy leżał w szpitalu to strasznie dłuzyło mi sie, a jak zabralismy go do domu to jak pstrykniecie palcem i juz 9...Teraz powinien miec 5,5 miesiąca. W poniedziałek Marcel miał pierwsze spotkanie z psychologiem dzieciecym i przeszedł je wzorowo robi to co 5,5 miesieczne dziecko, bo narazie do roku bedzie brany pod uwage jego wiek korygowany...teraz kolejne spotkanie dopiero 3 sierpnia...dzisiaj wyjezdzamy na wies, cały długi weekend u rodzicow, a najwazniejsze ze pogoda ma byc fajna

a to nasz wczorajszy spacerek,

http://images66.fotosik.pl/940/7ac57d1b0f25ebbcmed.jpg

http://images68.fotosik.pl/939/8789ce4142ac43a4med.jpg

słodkich snów

http://images70.fotosik.pl/939/41e6cae8e579fb9bmed.jpg

8
komentarzy
avatar
O jak cudnie ,Niuniu jest kozacki śpioszek ...
a Ty wyglądasz super,masz świetne nogi!
avatar
pięknie po takim spacerku to maluch padnięty
A my dziękujemy za każdy wspierający komentarz i informacje a jeśli chodzi o monitor oddechu to nawet jak w szpitalu nic nie powiedzą mamy w planach zakupić tylko nie wiem czy lepszy taki przypinany do ubranka albo pieluszki czy taki co się ten "czujnik" kładzie pod materacyk..może się w tym lepiej orientujesz i poratujesz Pozdrawiamy i udanego wypoczynku <3
avatar
Ciekawy świata Miłego wypoczynku!
avatar
No cos Ty juz 9?! jejuu ale cudnie wygladacie zazdroszcze ze juz tak mozecie chodzic ubrani :*
avatar
Pięknie! Miłego wypoczynku
avatar
czyli w polsce cieplo
avatar
oj leci wszystkiego dobrego dla was i wypoczywajcie :*
avatar
Padł wykończony atrakcjami
Dodaj komentarz

280 dzien z zycia Duzego Okruszka

oj kolejny miesiac mija, czas wstawic zdjecie...trudno juz mi je zrobic bo strasznie sie wygina, nie chce patrzec prosto tylko gdzies po scianach, albo na swoje stópki a jak go zmuszam to mine ma nieciekawa, wiec zdjecie ze mna i z brzydką miną Marcysia

http://images69.fotosik.pl/956/02fe98035bd5844emed.jpg

A poza tym znow meczymy sie z katarem, niestety pobyt na wsi to spowodował w piatek pogoda była super, 30 stopni, widocznie musial mi sie spocic, albo ucho odkryte i przewiało...bo zaraz w nocy z piatku na sobote zaczeło mu gwizdac w nosie, zle spał, a rano gile ciurkiem z nosa leciały...no nic, leczymy sie jak zawsze, woda morska, masc majerankowa i frida na zmiane z gruszka...

W poniedziałek była wizyta u okulisty i jest super, nic sie złego nie dzieje. teraz kontrola gdzies za pol roku i z poradni retinopatii przechodzimy do poradni okulistycznej ogolnej. tam sprawdzimy czy jest jakas wada i co dalej. raczej po laseroterapii wada nieunikniona ale to nic, najwazniejsze ze mały widzi.

no i jeszcze sie pochwale, młody dzisiaj dwa razy przekrecil sie z plecow na brzuch musialam zachecac go zabawkami, ale zrobil to sam, teraz powinno byc juz z gorki i bedzie to chetnie robił...

a teraz zdjecia z pobytu na wsi

http://images67.fotosik.pl/958/975ba28a01ea24dbmed.jpg

http://images70.fotosik.pl/957/4168ba429d9c15f7med.jpg

http://images68.fotosik.pl/957/2c0f7d1391320b42med.jpg

http://images70.fotosik.pl/957/86f28323fbc8f2a3med.jpg

http://images69.fotosik.pl/956/409772875847acabmed.jpg

poranna zabawa

http://images66.fotosik.pl/957/5cd08fae207e00b2med.jpg

http://images70.fotosik.pl/957/1291f0cc93d9c302med.jpg

i jeszcze na spacerku z tatusiem...

http://images67.fotosik.pl/958/3ef1536d08b6cc09med.jpg

5
komentarzy
avatar
Marceli jest coraz większy, do schrupania, fajnie że robi postępy i cieszę się, że z oczkami jest dobrze. Fajna z was rodzinka, tata zakochany w synku widać, a Ty Karola wyglądasz kwitnąco ! pozdrawiam; *
avatar
"Maaamaa weeź mie ten aparat nie rób fot ;D!" ...fajnie że wszystko u Was gra :*
avatar
na wsi jest super! sielanka i zabawa!
avatar
No tak rosnie chlopczyk i coraz ciezej bedzie na jednej rączce :p ale to dobrze co nie fajnie ze milo spedzilisxie czas szkoda tylko ze ten katar wstretny sie pojawil :/
avatar
niesamowicie rosnie
Dodaj komentarz
avatar
{text}