avatar

tytuł: czas się pożegnać. adios...

autor: kaarolaa

Wstęp

about me

O mnie:

about me

Jestem/chciała bym być mamą:

Najwspanialszą.

about me

Moje dzieci:

about me

Moje emocje:

Radość bo spełniły się moje marzenia

to bedzie krotki wpis....

Marceli konczy 14 miesiecy a wiec 10,5 korygowane...

dalej ma tylko dwie dolne jedynki i nie wyglada zeby cos w najblizszym czasie sie ruszylo...

jesli chodzi o umiejetnosci to tak:

-mowa dalej okolo 3 miesiace do tylu i tutaj bierzemy wiek korygowany pod uwage czyli jakby mial 8 miesiecy,
- madry z niego dzieciak. wie ze pilotem sie kanaly przerzuca, pokazuje pa, pa. nauczylam tez go pokazywac 'gdzie kokoszka dziobala ziarenka'
-po chorobie wrocil mu apetyt, je doslownie wszystko, wszystkiego chce sprobowac i bardzo mnie to cieszy.
-ucze go pic z kubeczka z dziubkiem, narazie idzie kiepsko, no i srednio idzie jedzenie rekoma, wiekszosc laduje na podlodze zamiast w buzi lub jest rozgniatane.
-jest bardzo towarzyski, lubi dzieci, czesto probuje zaczepiac, kocha psy na ich widok najchetniej wyskoczylby z wozka, no i uwielbia sie bawic, szczegolnie w ganianego
-jesli chodzi o chodzenie to tez stoimy w miejscu, chodzi przy meblach czy za rece i nic wiecej...widac, ze boji sie puszczac, od razu siada na tylek...w sumie ma jeszcze czas wiec czekamy dalej cierpliwie...

8
komentarzy
avatar
Oj mysle ze rozwija sie super i wcale nie jest zle nawet jak na 14 miesiecy. Nie ma zadnych powodow do zmarwien. A kazde dziecko mowi naprawde roznie, znam dwulatki ktore mowia calymi zdaniami, a moj JAs powtarza pojedyncze slowa i jest ich moze z 10 a ma prawie 21 meisiecy. W wieku 14 miesiecy nic nie mowil.
avatar
jak na 10,5 miesiąca jest super, umie więcej niż Gajka wtedy! Nic dziwnego, że nie chodzi jeszcze. Ma czas
avatar
Kochana jak ten twój skarb ruszy na nogi to nie nadążysz za nim ☺☺☺☺
avatar
Pewnie zanim sie obejrzysz bedzie za Toba gonil! ;p swietnie sobie radzi, bardzo sie ciesze Tomcio jeszcze zadnego zebolka nie ma :p
avatar
Mój młodszy brat jak miał 2 lata dopiero zaczynał cokolwiek mówić. A teraz? Właśnie przygotowuje się do obrony doktoratu na politechnice Także w ogóle nie ma się co martwić, a Marceli świetnie się rozwija.
avatar
kochana jeszcze trochę i go nie dogonisz pozdrawiamy i zdrówka życzymy <3
avatar
Kochana, Marceli idzie super do przodu, nawet nie patrząc na ten wiek korygowany! Mój Artur urodzony w 38tc zaczął chodzić dopiero skończywszy 15 miesięcy i wtedy tak naprawdę zaczął się wybuch umiejętności, takich jak robienie "papa".
Też bał się puszczać, a któregoś razu po prostu wstał i poszedł.
A górne jedynki zaczęły wychodzić dosłownie parę dni przed pierwszymi urodzinami, więc też późno . Wydaje mi się, że nie masz się czym martwić, Marceli to mądry, fajnie rozwijający się chłopak!
avatar
No nie mam pojecia jak go nauczyc kubkiem niekapkiem to tez sie bawi w ogole nie moze zajarzyc ze trzeba ciagnac a przeciez bedzie musial pic mleko z butelki jak mnie nie bedzie..
Dodaj komentarz

KĄPIEL: Marceli to uwielbia, zazwyczaj kąpiemy sie o 19, bo o tej godzinie pojawia sie wyrazne marudzenie i zmeczenie. on tylko czeka zeby krzyknac: kąpu, kąpu! wtedy sprintem na czworaka leci w strone łazienki, a jak widzi ze jeszcze swiatło zapalam i drzwi otwieram to juz w ogole przyspiesza, wspina sie po kafelkach i trzyma obudowy wanny, czekajac na rozbieranko, a jak uwaznie patrzy czy woda napewno leci...smieszny jest. jak mi sie uda to nagram te jego biegi i oczekiwanie na kąpiel

jest 19:45 i młody juz spi, wszytsko jak sprawnie idzie to od poczatku kapieli do wprowadzenia w kraine snu zajmuje nam 30 minut...reszta wieczoru jest wolna czasem ma takie przebudzanie sie z placzem ale wystarczy sie odezwac, dac smoka i poglaskac po główce i spi...nie ma u nas noszenia, bujania czy wrecz majtania dzieckiem. karmimy sie na duzym łózku, Marceli lezy na podusi, wciaga butle i zasypia i tak zostaje przeniesiony do łózeczka...czasem chce zeby go przytulic, wiec klade go sobie na brzuchu i po 10 minutach odkladam bo juz mocno spi...to takie 10 minut tylko dla nas

http://images77.fotosik.pl/43/90b5414e784059fdmed.jpg

budzi sie po 1 na mleko a wstaje miedzy 4 a 5. troche szybko, no ale co zrobic, spac nie moze jak tatus, niestety

8
komentarzy
avatar
Takie sa uroki macierzyństwa Marceli przecudowny! W ogóle bym nie powiedziała że wcześniak przystojniak malutki <3
avatar
Niesamowite jaki on już jest duży!
avatar
Jak na wczesniaka ma wiele umiejętności kochana niektóre dzieci donoszone też ominają pewne rzeczy które wg ksiąźek powinny umieć moja sie nie obraca z brzuszka na plecy ale odwrotnie już sie jej zdarzy. Nie masz czym się martwić Marcelek pięknie sie rozwija
avatar
Piękny kędziorek :-) :-)
avatar
Ja tez wlasnie taki rytułał codzienny robie juz go tak przyzwyczajam se o 19 sobie cos zjemy na kolacyjke potem sie pluska i cycus o 20 ale ostatnio nie chce spac po skonczeniu karmienia gada i sie smieje no maly lobuz!
avatar
Jaki radosny
avatar
Cudowny widok .
Ja nie wcześniaczek .
Jak pomyślę co za Kruszyna z Niego była ahhh ♥.
avatar
moj Antek tez tak uwielbia kapiele. i tez musi pic kolo 1 i tez wstaj wczesnie, ale raczej tak 6, 6:30 - wiem, ze moze byc ciezko
Dodaj komentarz

no i co, ledwo wyzdrowial a juz mamy katar to jest jakies fatum i czy to jest normalne, zeby od kwietnia miesiac w miesiac mały mial katar? moze macie jakies sposoby na odpornosc u roczniaka? wszelkie odpowiedzi mile widziane...

ostrzegam, Marceli jest wybredny, kisiel z zurawyny wlasnej roboty nie ruszy...a to polecila pedzia na odpornosc.

za to cistkiem nie pogardzi, ale od tego nie wyzdrowieje..

http://images77.fotosik.pl/57/72bd02d4b95a9264med.jpg

23
komentarzy
avatar
ja polecam witaminę c w kropelkach przy katarku daje po 12-15 kropli przez kilka dni a potem po 8 próbowałam dawać też tran ale nie smakował Filipowi
avatar
ja mu codziennie podaje okolo 8-10 kropelek wit c i jeszcze wit d3
avatar
Syrop z cebuli. Ja nie wierzylam, ale JAs ostatnio tez pryztargal katar i mega kaszel ze zlobka, podawalam tylko syrop z cebuli - przeszlo po 2 dniach. Teraz podaje profilaktycznie raz dziennie. Jas pije bardzo chetnie, a jak nie ma ochoty go pic to mu daje w takiej strzykawce do podawania lekow dla dzieci - z tej strzykawki wciaga wszystko Ale raczej nie ma problemow, wrecz krzyczy ze chce wiecej. Do tego aby wzmocnic odpornosc dziecka nie powinno byc w domu za cieplo, w zimie max 20 stopni w domu, w czasie snu nawet 18-19. W niemczech bardzo popularne i zalecanie, nei wierzylam, ale naprawde jest super. Jas jest zlobkowym dzieckiem i odpukac jednym ze zdrowszych w zlobku, od 30.07 nie opuscil zadnego dnia w zlobku (w lipcu mial 3 dniowke lub zabkowanie - do dzis nie wiadomo) - a wierz mi to naprawde swietny wynik zlobkowego dziecka.
avatar
Kochana ja podaję Marclowi codziennie Wit C 10 kropel plus tran z kwasami omega ( tran uwielbia jak mówię Marcel tran Marcel leci i buzię otwiera) i na tym jedziemy odkad skończył rok.... Wcześniej tylko Wit C i Marcel miał ospe zarazil się od mojego brata zaraz po niej angine i to wszystko .... Mam nadzieję że rady ok Iga i Marcelip przestanie chorować...:-)
avatar
No ja się nie wykarze niestety wiedzą na temat katarku :-( a migdalki ma normalnej wielkości?bo mojej znajomej córcia miała ogromne migdały i ciągle była chora, i że dwa miesiące temu jej wycieli i od tamtej pory odpukać ale nie choruje ☺☺
avatar
Luivac.
A może to alergia?
avatar
A Ty konsultowalas ta witamine C z lekarzem? Moj mi zabronil podawac witamine c, tran itp. Witamina C w duzych ilosciach w tym wieku moze powodowac problemy z nerkami w przyszlosci. Tran podobno wrecz niebezpeiczny bo latwo przedawkowac witamine A i D. Spytaj na kolejnej wizycie. Jesli dziecko dostaje jeszcze mledko modyfikowane to tez trzeba zwrocic uwage na witamine D3, bo w tym mleku rowniez ona jest. Ja jako jedyny srodek z witaminami podaje wlasnie mleko modyfikowane i to tylko rano ok 100 ml.
avatar
sorry ucieklo mi i nie skonczylam
Podaje tez oczywiscie witamine D3 prawie codziennie.
avatar
pediarta kazala caly czas podawac dwa razy dziennie a ja mu daje tylko raz dziennie, wit d3 w normie mial robione wyniki w sierpniu...jutro zrobie morfologie i w poniedzialek mam wizyte w wyniakami, pogadam tak dosadniej o tym katarze i zobacze co mi poradzi...
avatar
Karola ja też swojemu małemu daje tran oraz kropelkitdicoflor. Tak zaleciła nam pani pediatra.
avatar
Ochh jak mnie to wkurza co lekarz to inna opinia, co kraj to obyczaj i badz tu madrym. Nam lekarz wrecz tlumaczyl ze podawanie takich preparatow witaminowych moze spowodowac obnizenie odpornosci organizmu. Faktycznie znalazlam mase informacji zeby malym dzieciom do 3 rok zycia nie podawac oprocz D3 nic innego. Sama do konca nie jestem przekonana czy dobrze robie nic nie podajac, ale po tych wszystkich artykulam i po opniach 4 lekarzy (3 dzieciecych i 1 dla doroslych) nie podaje mu nic.
avatar
Czytałam opracowania że tran zawiera dodatkowe witaminy, można przedawkować u małych dzieci. Polecają czyste kwasy DHA. My bierzemy z Niną już dwa lata i zdrowe jesteśmy całkiem.
avatar
daje tran mollers i odpukac Franek ma 1,5 roku a raz miał katar i raz miał przeziebienie rok temu.
avatar
Na odporność spacery i w domu 20 stopni
avatar
mama Kuby odradza słodycze i mleko podczas kataru bo to ponoć "śluzopędne". Dzięki za info o kisiel z żurawiny na odporność! Sama szukam czegoś na odporność.
avatar
dlatego ja nie chcę Polce słodkiego dawać, bo mały urwis to sprytny urwis a jaką macie wilgotność w domu? może to przez to ciągłe katarki? na odporność z tego co kojarzę to tran może i witamina C?
avatar
ten od swieta cos slodkiego dostanie i glownie jak w gosciach jestesmy, tutaj akurat u ciotki. wilgotnosc mamy okolo 70% i tak zalecala pediatra, ma byc miedzy 40-80%. z reszta chyba ja tez musze pomyslec o sobie bo katar mnie bierze a cala noc mialam bol gardla...jesień
avatar
Wiesz, u nas ciagnie się troche krócej, bo od wrzesnia, ale tez ciagle jest katar, ciagle infekcja itp. Pediatra powiedziała mi, ze w 1 roku adaptacyjnym / u nas akurat było to pojście do klubiku/, 10-11 infekcji to normalka. I ze czas całkowitego wyleczenia infekcji wirusowej z odbudowaniem sluzówki itp to 3 miesiące. A że niemozliwe jest zeby trzymac dziecko w sterylnych warunkach tyle czasu, to infekcje się na siebie nakładają. Co do leków- my dajemy cebion multi, cebion zwykły. Warto tez sprawdzic czy katar który ma nie jest alergiczny. Albo badania, albo podac przez pare dni wapno i np fenistil. A najlepiej to isc do alergologa.
avatar
A może spróbować jakiś syropków na wzmocnienie - oczywiście po konsultacji z pediatrą Marcela, są słodkie to może mały będzie chciał pić z łyżeczki Np. Sambucol z wyciągiem z czarnego bzu, albo syropek z kwasami dha na wzmocnienie. Ostatnio też głośno o takim syropku jak Eloprine, który podobno chroni przed wirusami i jest tańszy od tak reklamowanego Neosine- jeżeli ten katarek jest wirusowy jakiś - jak już dziecko chore to skraca czas i objawy choroby. Wszystkie od 1 r.ż. Ściskam Was mocno i życzę zdrówka
avatar
Sorki Sambucol jest w saszetkach w proszku od 6 mc życia a Omegamed Baby Dha jest w kapsułkach twist off. Reszta się zgadza
avatar
moja karolka (15mcy) od jakiegoś miesiąca dostaje przed popołudniową drzemką dostaje herbatę z miodem i naprawdę widzę poprawę, żadnego kataru, gila, nawet po kontakcie z innymi dziećmi więc szczerze polecam. oczywiście miód prawdziwy, ze sprawdzonego źródła ale akurat na mazurach nie powinnaś mieć problemu ze zdobyciem
avatar
Eh :/ nie dobrze.. Zyczymy zdrowka Marceli! :*
avatar
Kochana, moja Hania miała to samo...od sierpnia daję jej codziennie po saszetce BLF100 (z laktoferyną) i póki co...odpukać...nie chorowała
Dodaj komentarz

dzisiaj lecimy z malym na wyniki, czekam tylko na meza bo sam polecial oddac krew jako honorowy krwiodawca...w poniedzialek chce isc na wizyte z wynikami i pogadac o tych jego katarach, przeziebieniach, czy to normalne. wiem, ze to wczesniak, ale bez przesady...dzisiaj w nocy doszedł kaszel i to taki, ze mleko ktore wypil po czesci dwa razy oddał, raz na mnie bo sie nie spodziewalam, a drugi raz zdarzylam reke podstawic bo by na poscieli bylo...noc, zawalona bo najpierw spac nie moglam z powodu kaszlu malego, pilnowalam zeby sie nie zaksztusil mlekiem, a pozniej jak zasnal to sie przebudzal i wkoncu wyladowal na mnie i tak spalismy do 6. pozniej maz sie nim zajał a ja jeszcze przespalam sie godzinke...dobrze, ze ma 2 dni wolne to troche mi pomoze, ale w sobote znow ma sluzbe 24 h i bede z malym sama, nie lubie byc sama jak jest chory. W ogole Marceli starsznie marudny jest jak ma katar, duzo wymusza, zwlaszcza zeby go na rekach trzymac i stac przy oknie. moze nie jest jakims strasznie ciezkim dzieckiem, ale jednak te ponad 8 kg jak sie dluzej trzyma daje w kosc. a ja mam jeszcze bole troche poniezej zeber i serce zaczyna mocniej mi walic jak trzymam go dluzej, nie wiem czemu, jakie bym dziecko nie trzymala zawsze mam takie problemy...

edit: syrop z cebuli sie robi, sprobujemy jeszcze tego...

6
komentarzy
avatar
Mam nadzieje że lekarz powie Ci coś konkretnego Marceli trzymam kciuki za brak katarku i kaszelku Mama dzielna jesteś wiesz, ale zadbaj też o swoje zdrowie, te bóle są niepokojące, może to nerwobóle, podpytaj się lekarza też o siebie, nawet pediatrę Buziaki
avatar
ech. Tak to już jest, Gaj donoszona i też nie możemy się tej jesieni z chorób wygrzebać. Dużo zdrowia dla Marcela i sił dla Ciebie!
avatar
Ale sie Was te chorobska trzymaja, biedactwo. Wiem cos o dzwiganiu, ja nosze 12kg i kregoslup mi juz siada no ale co zrobic. Trzeba te nasze maluchy wynianczyc bo tak szybko rosna. Zdrowka dla malego
avatar
Trzymamy kciuki
Z domowych sposobow na kaszel to zaparzyc 2-3lyzeczki majeranku i dwa razy dziennie szklanke wypic. Ja piłam jak byłam w ciąży bo to zalecila mi tesciowa koleżanki a jest pediatra. A na katar to wdychac majeranek albo masc majerankowa pod nos. Jest jeszcze na katar i kaszel starty imbir zalany kilkoma lyzeczkami miodu i z tego taki syrop się robi i 1 lyzeczka dziennie. Chociaż ten imbir i miod to chyba jeszcze nie dla takich maluchów.
avatar
Duzo zdrowka Marceli! :* mam nadzieje ze pomoze syropek
avatar
O matko ( ni taki kijowy sezon nic tylko glut do pasa. Zdrówka dla Marcelka :*
Dodaj komentarz

Witamy

wrocilam od lekarza, wyniki ok, anemii nie ma, ale zelazo niskie, przez ostatnia chorobe musialo spasc bo nic nie chcial jesc tylko kasze i mleko. no nic dzialamy caly czas tak samo czyli 22 mg zelaza na dobe i powtarzamy wyniki za okolo miesiac no i dwa razy dziennie mam mu podawac zupki, obiadki, ale to moze byc ciezko bo on za bardzo nie jest za tymi obiadami, czy sama zrobie czy kupie, owszem zjesc zje ale juz drugi raz nie ruszy, musi kasze zjesc, albo cos innego...a co do kataru, to mowila ze to normalne, raz ze to wczesniak, dwa to taki sezon, a trzy to jest duza roznica temeratur, bo w domu mam 22 stopnie a na zewnatrz 6 a czasem nawet 3, wiec jak to powiedziala. zadna sluzówka tego nie wytrzyma...no nic czyli syrop z cebuli, woda morka i sol fizjologiczna zostaje...

a tutaj jest filmik, mozna zobaczyc czego nauczyl sie dzisiaj moj spryciarz, teraz juz musze miec oczy dookoła głowy...

https://youtu.be/Rnw8PbswUHk


no i jeszcze moj Albert Eistein

http://images76.fotosik.pl/79/370cd04124828385med.jpg

0
Dodaj komentarz

Witamy

wrocilam od lekarza, wyniki ok, anemii nie ma, ale zelazo niskie, przez ostatnia chorobe musialo spasc bo nic nie chcial jesc tylko kasze i mleko. no nic dzialamy caly czas tak samo czyli 22 mg zelaza na dobe i powtarzamy wyniki za okolo miesiac no i dwa razy dziennie mam mu podawac zupki, obiadki, ale to moze byc ciezko bo on za bardzo nie jest za tymi obiadami, czy sama zrobie czy kupie, owszem zjesc zje ale juz drugi raz nie ruszy, musi kasze zjesc, albo cos innego...a co do kataru, to mowila ze to normalne, raz ze to wczesniak, dwa to taki sezon, a trzy to jest duza roznica temeratur, bo w domu mam 22 stopnie a na zewnatrz 6 a czasem nawet 3, wiec jak to powiedziala. zadna sluzówka tego nie wytrzyma...no nic czyli syrop z cebuli, woda morska i sol fizjologiczna zostaje...

a tutaj jest filmik, mozna zobaczyc czego nauczyl sie dzisiaj moj spryciarz, teraz juz musze miec oczy dookoła głowy...

https://youtu.be/Rnw8PbswUHk


no i jeszcze moj Albert Eistein

http://images76.fotosik.pl/79/370cd04124828385med.jpg

7
komentarzy
avatar
ale włosiska!
avatar
dzięki za kciuki To Twój synek ? Ale duży, słodka buźka
avatar
Jaki fryzzz bombowy!
Dużo zdrówka!
avatar
a jakbys malemu dawla herbatke z pokrzywy? moze warto zapytac lekarza? ja ja pilamw ciazy jak mialam niskie zelazo. a jesli chodzi o odpornosc, to moze zmniejszyc troche temperature w domu a ubierac grubiej? a na dwór zawsze szczelnie - skarpetki grube i na spodnie, zeby nie bylo przewiewów, to samo przy szyi i raczkach. pamietam za dzeciaka ze to byly najgorsze chwile kiedy wiatr mi wwiewal w kurtke po rekawiczki nie byly wkasane
avatar
Fryzura super, zdrówka dla małego !!
avatar
Jestem tez za obnizeniem temperatury w domu cghociazby o 1 stopien. a po za tym Maly jest cudny!
avatar
Hehe tak fryzure ma czadowa maly spioszek slodki jest
Dodaj komentarz

Swiatowy Dzien Wczesniaka!!!

wszystkim maluszkom z belly, ktore urodzily sie przed terminem zycze duzo zdrowka, szczescia i walecznosci, jestescie prawdziwymi superbohaterami...

Dominiuku, Christopherze, Sophie, Czarusiu, Szymku, i inne wczesniaki z forum oraz moj kochany synku Marceli wszystkiego najlepszego

3
komentarzy
avatar
A ja życzę Tobie Mamusiu dużo zdrowia i wytrwałości - takiej właśnie mamy Marcel potrzebuje :-)
avatar
Wszystkiego dobrego dla Marcelego <3 duzo zdrowka ;*
avatar
Wszystkiego naj...dla Marcelego <3
Dodaj komentarz

Dzisiaj wizyta w Olsztynie u neonatologa. To znaczy juz dawno po wizycie, poszlo ekspresowo. Pod gabinetem byliśmy o 8, a wyszliśmy z gabinetu po 10 minutach i do domu. Super, życzę sobie zawsze takich wizyt. Marceli juz wazy 8540 g i mierzy 71 cm. Teraz dopiero wizyta 11 marca u neonatologa i kardiologa. Wiec przez 4 miesiące mamy spokój z dalekimi podróżami. Juz i tak jest ich coraz mniej i są coraz rzadsze a za jakiś czas calkiem się skończą. Takze młody rozwija się super i każdy lekarz jest z niego zadowolony.

6
komentarzy
avatar
i tego Wam życzę z całego serca, aby już skończyły się te wizyty i żebyście już tylko cieszyli się każdym postępem Marcelka ;-) Buziaki.
avatar
Swietne wiadomosci. Pozdrawuamy
avatar
Super! Marceli Ty nasz zwycięzco malutki!!!
avatar
Super wiadomości :-) :-) Niech rośnie dzielny rycerzyk :-) :-)
avatar
Super :-* walecznego masz synka i niech tak trzyma :-). Teraz bedzie tylko lepiej pozdrawiamy
avatar
Kochana ciesze się razem z wami. U nas teraz tez mniej wizyt chociaż kalendarz na nowy rok już się zapełnia. Póki co najwięcej wycieczek mamy w lutym. Mam nadzieje ze i u nas z czasem tych wizyt będzie mniej aż w końcu może wcale i będzie u nas tak dobrze jak u Was; ) pozdrawiamy i u nas niedługo juz 8mce
I dziękuję za każda rade i wsparcie
Dodaj komentarz

Nie chce zapeszać ale chyba rozpoczeliśmy starania o rodzeństwo dla Okruszka. Mam nadzieję ze cztery romantyczne i pelne wrażeń wieczory okażą się owocne. Teraz czekamy dwa tygodnie ale na pełnym luzie :-) bez spiny bo juz mamy upragnione i wywalczone dziecko. No i z naszymi problemami to może nie być takie proste, chociaż czytałam ze po in vitro dużo kobiet zachodzi naturalnie. No nic poczekamy zobaczymy. Trzymajcie kciuki.

19
komentarzy
avatar
Powodzonka :-) :-)
avatar
Ale super wiesci powodzenia zycze kochana ;*
avatar
Powodzenia!
avatar
Super, powodzenia i ślę moc wirusków w takim razie ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ :-)
avatar
trzymamy !!! Super!
avatar
Łał - powodzenia :-)
avatar
Powodzenia w staraniach
avatar
Wow Szybko Trzymam kciuki i dopinguję <3
avatar
Trzymam mocno kciuki!!
avatar
Oho pięknie, to powodzenia! !!
avatar
3mam kciuki ))))))))))
avatar
Wspaniale, życzę szybkich dwóch kresek na teście
avatar
Ale cudowna wiadomosc, to my trzymamy kciuki!
avatar
Podziwiam za odwagę. Mnie póki co jeszcze przeraża wizja że jest duża szansa ze historia z wczesniakiem może się powtórzyć. Trzymamy za Was kciuki i oby się udało i tym razem poszło wszystko bez zbędnych rewelacji
avatar
Rany, jak fajnie <3 Kciuki trzymamy żeby się udało szybciutko i naturalnie :*
avatar
To wspaniałe że się zdecydowaliście na rodzeństwo dla Marcelego, trzymam raz jeszcze za Was kciuki oby zazieleniło się w grudniu
avatar
Trzymam kciuki za 2piekne kreseczki na tescie
avatar
Powodzenia
avatar
Powodzenia :*
Dodaj komentarz

witamy, od wczoraj Marceli ma krotka grzywke takie male obstrzyzyny musialam zrobic bo juz mu wlosy do oczu wchodzily i ciagle je tarł...no i to takkie male wydarzenie dla mnie bylo, moj maly synek rosnie i wloski trzeba bylo podciac, oczywiscie tylko grzywke, reszta zostala bo to jego urok, takie dlugie wloski....a oto efekt, nie jest jakos idealnie, najwazniejsze zeby juz go nie draznily.

http://images78.fotosik.pl/105/6e56d06c2056f227med.jpg

8
komentarzy
avatar
Rosną nam te dzieciaki niemiłosiernie Dziękujemy za pocieszenie, chociaż w trzy tygodnie to ona chyba jak bokser po walkach będzie wyglądać jak twarzą amortyzuje upadki
avatar
Każdy pierwszy raz jest wart zapamiętania Dobrze mamuśka się spisałaś
avatar
Buziaki dla Was <3
rosnie Wam SYN,ze ho ho !!!!!
avatar
Bardzo ładnie wygląda - Gratuluje pierwszego ścinania włosów, to jest coś!
avatar
Wyglada super!!!!
avatar
No najwazniejsze ze juz mu nie przeszkadzaja kochany Marceli jest pieknie
avatar
super jest Marcelku!
avatar
Świetnie wygląda mały mężczyzna :*
Dodaj komentarz
avatar
{text}