Forum: Szkrab (13 – 36 miesięcy) - Dzieci II kwartału 2015 :)
Wysłany: 2015-08-22, 11:49

Kiniaminia
avatar

Postów: 190
0

Kurcze ucielo mi wiekszosc postu
Wysłany: 2015-08-22, 12:15

Tuptuś
avatar

Postów: 182
0

Kiniaminia napisała:
Kurcze ucielo mi wiekszosc postu


A myslalam, ze tylko mi zjada czasem wiekszosc napisanego postu, bo uzywam telefonu
Wysłany: 2015-08-22, 12:19

Tuptuś
avatar

Postów: 182
0

Emila92 napisała:
Zatem kilka słów o nas Jestem mamą Antka, który zrobił mi największy prezent i urodził się w Dzień Matki (11 dni po terminie). Jest dość dużym i pogodnym chłopcem Niestety borykamy się z asymetrią prawostronną i wzmożonym napięciem mięśniowym... Noce zazwyczaj ładnie przesypia, w dzień także często śpi


Czym charakteryzuja sie Wasze 'dolegliwosci' skad sie wziely i jak je leczycie? Wybacz ciekawosc
Ja tez Wam zazdroszcze snu moze i moj sie w koncu jakos inormuje ze spaniem
Wysłany: 2015-08-22, 12:23

Kiniaminia
avatar

Postów: 190
0

Tuptuś napisała:
A myslalam, ze tylko mi zjada czasem wiekszosc napisanego postu, bo uzywam telefonu

No ja wlasnie tez z telefonu pisze☺
Wysłany: 2015-08-22, 12:52

Emila92
avatar

Postów: 162
0

Asymetrie zauważyłam na samym poczatku, bo glowe trzymal tylko w prawo strone. Tak poprosilam o skierowanie do poradni rehabilitacji i tam potwierdzili moje obawy oraz stwierdzili dodatkowo wzmozone napiecie miesniowe w raczkach i nozkach a oslabione w tulowiu, dlatego tez Antek potrafil w drugim tygodniu zycia przekrecic sie z brzuszka na plecy. Od miesiaca rehabilitujemy sie dwa razy w tygodniu u fizjoterapeuty i w domu wykonujemy cwiczenia codziennie.
Wysłany: 2015-08-22, 12:53

Emila92
avatar

Postów: 162
0

Jezeli chodzi o lezenie na brzuszku to nam fizjoterapeuta kazala klasc na 2 godziny dziennie, ale to jest nierealne...
Wysłany: 2015-08-22, 12:57

Tuptuś
avatar

Postów: 182
0

2h dziennie loooo matko, Piotrus wytrzymuje moze max 20 min dziennie (na raty oczywiscie)
Dobrze ze bylas czujna i niezbagatelizowalas trzymania glowki na jedna strone.
Wysłany: 2015-08-22, 13:08

Emila92
avatar

Postów: 162
2

Z kazdym dniem widac poprawe i to najwazniejsze
Wysłany: 2015-08-22, 13:18

JoD
avatar

Postów: 265
0

A może chodzi o to, że łącznie 2 godziny dziennie? Bo przecież tyle to nawet dorosłemu by było trudno wytrzymać.
Wysłany: 2015-08-22, 14:27

Emila92
avatar

Postów: 162
0

Tak, tak lacznie 2 godziny ale to i tak dla nas jest nierealne
Wysłany: 2015-08-22, 14:36

MMadlen
avatar

Postów: 59
0

Witaj Emila92
A na czym polegaja Wasze ćwiczenia? I jak rozpoznac wzmozone napiecie np. W raczkach?
Wysłany: 2015-08-22, 15:15

Emila92
avatar

Postów: 162
0

Raczki sa tak jakby napiete. Nie mozna z nimi nic robic, bo maly caly czas je spina. Tak jak my bysmy napieli miesnie i nie puszczali. (Nie wiem jak to dokladnie wytlumaczyc) nasze cwiczenia to stykanie dloni (cos w stylu klaskania), opuszczanie linii barkow, przekrecanie z pleckow na boczki no i przede wszystkim symetryczne podnoszenie, noszenie na rekach, korekcja postawy jak lezy (wyrownywanie cialka)
Wysłany: 2015-08-22, 15:57

Tuptuś
avatar

Postów: 182
2

Najwazniejsze ze widac poprawe i tego Wam wlasnie zycze
A ja sie pochwale, dzis udaje mi sie wprowadzac systematycznisc w jedzeniu, do tej pory dostawal na zawolanie i zjadal po kilka kropel, nigdy nie wiedzialam czy juz ma pelny brzuszek czy nie. A od kilku dni staralam sie zwiekszac przerwy pomiedzy posilkami i dzis caly dzien bez marudzenia je co 3h, jupiiii
Wysłany: 2015-08-22, 17:28

Kiniaminia
avatar

Postów: 190
0

Tuptuś napisała:
Najwazniejsze ze widac poprawe i tego Wam wlasnie zycze
A ja sie pochwale, dzis udaje mi sie wprowadzac systematycznisc w jedzeniu, do tej pory dostawal na zawolanie i zjadal po kilka kropel, nigdy nie wiedzialam czy juz ma pelny brzuszek czy nie. A od kilku dni staralam sie zwiekszac przerwy pomiedzy posilkami i dzis caly dzien bez marudzenia je co 3h, jupiiii



Gratuluje Wiem jak to radość bo mnie też dopiero niedawno się to udało, ale moj je co 2 godziny. Karmisz piersią czy mm??
Wysłany: 2015-08-22, 17:52

Tuptuś
avatar

Postów: 182
0

Od samego poczatku karmie mm
Wysłany: 2015-08-22, 18:14

Kiniaminia
avatar

Postów: 190
0

Nie probowalas wogole kp? Ja karmie piersia, ale wkurza mnie w tym najbardziej to, ze nie wiem ile zjadl i czy sie najadl, ciagle wydaje mi sie, ze mam malo mleka
Wysłany: 2015-08-22, 19:10

JoD
avatar

Postów: 265
0

Czy któreś z dzieci zostało pogryzione przez komary? Jeśli tak, to jak wyglądały te ukąszenia? Normalnie, tak samo jak u dorosłych?
Dzisiaj w nocy latał mi komar, a rano Młody ma pełno ugryzień na buzi i rączkach, tylko że te ugryzienia wyglądają zupełnie inaczej niż normalnie. Takie bardzo intensywnie czerwone ślady. I teraz się zastanawiam czy to tak wygląda u takich maluchów, czy tylko u mojego, czy może to jednak nie komar...
Wysłany: 2015-08-22, 19:22

belladonna
avatar

Postów: 787
0

JoD, moja córka ma bardzo duże odczyny po komarach. Dużo większe niż dorośli. Takie placki, plamy czerwone.
Wysłany: 2015-08-22, 19:43

JoD
avatar

Postów: 265
0

belladonna napisała:
JoD, moja córka ma bardzo duże odczyny po komarach. Dużo większe niż dorośli. Takie placki, plamy czerwone.


A konsultowałaś to może z pediatrą?
Wysłany: 2015-08-22, 20:01

Tuptuś
avatar

Postów: 182
1

Kiniaminia napisała:
Nie probowalas wogole kp? Ja karmie piersia, ale wkurza mnie w tym najbardziej to, ze nie wiem ile zjadl i czy sie najadl, ciagle wydaje mi sie, ze mam malo mleka


Oczywiscie ze probowalam, niestety przez to ze w szpitalu nie mialam pokarmu byl karmiony butelka, gdy udalo mi sie rozkrecic laktacje to za zadne skarby nie chcial lapac mojej piersi. Probowalam wszystkiego, mleko ktore sciagalam mial oczywiscie zapodawane. Poniewaz proby karmienia konczyly sie mega placzem, zrezygnowalam i zostalam na mm. Nie mam w zwiazku z tym wyrzutow, najwazniesze ze nie jest glodny.
Wysłany: 2015-08-22, 20:02

Tuptuś
avatar

Postów: 182
0

JoD niestety nie pomoge, nie zauwazylam u swojego synka nigdy zadnych pogryzien
Wysłany: 2015-08-22, 20:22

JoD
avatar

Postów: 265
0

Tuptuś napisała:
Oczywiscie ze probowalam, niestety przez to ze w szpitalu nie mialam pokarmu byl karmiony butelka, gdy udalo mi sie rozkrecic laktacje to za zadne skarby nie chcial lapac mojej piersi. Probowalam wszystkiego, mleko ktore sciagalam mial oczywiscie zapodawane. Poniewaz proby karmienia konczyly sie mega placzem, zrezygnowalam i zostalam na mm. Nie mam w zwiazku z tym wyrzutow, najwazniesze ze nie jest glodny.


Lubię za ostatnie zdanie
Wysłany: 2015-08-22, 22:44

belladonna
avatar

Postów: 787
0

JoD nie konsultowałam, bo syn też tak miał i stwierdziłam, że taka ich natura. Teraz jak się drapie smaruję te ugryzienia fenistilem, jak była młodsza to robiłam okłady z sody. Starałam się unikać komarowych zlotów, używać moskitiery itp. Ale to i tak trudne żeby nikogo nic nie ugryzło.
Wysłany: 2015-08-23, 07:38

JoD
avatar

Postów: 265
0

Ok, dziękuję za odpowiedź
Wysłany: 2015-08-23, 10:50

Emila92
avatar

Postów: 162
0

U nas byly tylko takie nalutkie krosteczki i szybko zeszly z glowki
Odpowiedz