Przeklete jajka niespodzianki.....
ale.. co tam dzis jajka....swieto!
VIVA POLONIA!!!!!!! OLÉ!!!
tytuł: BABY BOOM-synek :)
autor: maxi
tytuł: BABY BOOM-synek :)
autor: maxi
O mnie:
Jestem/chciała bym być mamą:
Cos czuje,ze bede podobna mama do swojej,czyli troskliwa,strachliwa panikara,zakochana w swoim ROBACZKU...chodz wolalabym byc troche bardziej konsekwentna i wymagajaca.....ja bylam krolewna sniezka w swoim domu i nie wiem,czy to bylo najlepszym rozwiazaniem...ale krytykowac jest latwo....a gorzej cos zrobic dobrze...jako,ze nie mam najlagodniejszego charaktery moje dziecko tez pewnie bedzie mialo jakies ´´ale´´ do mnie...mam nadzieje,ze tych ALE nie bedzie wiele....moj maz bedzie musiala troche nadrabiac za mnie wyrozumialoscia....Moje dzieci:
Moje emocje:
luna park..Przeklete jajka niespodzianki.....
ale.. co tam dzis jajka....swieto!
VIVA POLONIA!!!!!!! OLÉ!!!
Przeklete jajka niespodzianki.....
ale.. co tam dzis jajka....swieto!
VIVA POLONIA!!!!!!! OLÉ!!!
ehhh namieszalam w wykresach ;P
nutellko...chcialabym, ale jednak nie, jeszcze jest tyle do zrobienia, chodz wcale mi sie nie chce tego robic, chcialabym byc w ciazy, chodzic do poloznej na wizyty, szykowac sie do produ i karmienia, wybierac szmatki dla maluszka...to irracjonalne pragnienia, bo....w koncu mamy szanse na to, ze odzyjemy finansowo, i co? zaprzepascic ta szanse? ja tak zle znosze brak kasy (chodz chyba nikt dobrze tego nie umie znosic) znowu stracic plynnosc finansowa...az nie chce mi sie o tym myslec. Gabi za chwile ma 2 latka,to juz!? jak!? jest nasza mala malpka!! energia go roznosi, od otwarcia oczu skacze biega, no malpka(to nie przypadek, ze go tak nazywamy) jak go urodzilam to myslam, ze juz bedziemy sie starac o kolejnego bobasa w tym czasie, natomiasy zapowiada sie kolejne 1,5 roku....czy ja to wytrzymam? boje sie ze jak juz nadejdzie ta chwila to bede chciala szybko zajsc i wszystko znowu sie pomiesza, namiesza...i czy ja wytrzymam te 1,5 roku oczekiwan na belly, nakrecajac sie ciagle kolejnymi ciazami, porodami...mam wrazenie, ze stara ekipa sie juz wykrusza hahaha juz prawie kazdy ma swoja liczna gromadke i nawet czasu na wpis nie ma wiem, ze nie jestem jeszcze tu sama, ale jakos tak jestem rozdarta......zreszta to nic nowego u mnie, przynudzam jak zawsze....powinnam jakas nowa fote wstawic, gabi wczoraj prezyl muskoly na drabince i skubaniec niezle juz sie podciaga..silny jest!