Jas gada juz calymi zdaniami, naszlo go w ciagu ostatnich 2 tygodni, z dnia na dzien. Opowiada wszystko co robi, fajnie
Niestety nadal jest super aktywny, nawet po 9 godzinach w zlobku ciezko go uspokoic, przy ladnej pogodzie ide z nim codziennie jeszcze na spacer, w piatki na tance itp. a i tak nawiedza nas sasiadka z dolu ze on tupie i biega. Noz kur... Jas przychodzi do domu o 16:45, od 19:45 jest u nas calkowita cisza, czesto wczesniej bo o 19 sie kapie i czesto to trwa ok 30 minut. W soboty nas nie ma.
Sasiadka marudzila ze od 16 do 20 jest wiecznie glosno a i w weekend od 7 juz dziecko biega. Przeprosilam i powiedzialam, ze postaram sie bardziej uwazac.
Ta sama sasiadka w zeszly czwartek odkurzala mieszkanie lacznie z balkonem o 21:30. Ona wstaje o 4:30 bierze prysznic i suszy wlosy suszarka, wychodzi z domu rowno z moim mezem o 6:30. Boze ja nie wiem co ta kobieta robi rano przez 2 godziny. Jej maz wstaje o 2, a wychodzi przed 4. Porabani sa. Ja wstaje o 6, Jas o 6:30-6:45, je sniadnaie, siedzi na nocniku, a w zlobku jestesmy juz o 7:10-7:15.
Ja nie wiem jak mozna sie tak gramolic i to o takich wczesnych porach, ja bym miala wieczorem przygotowane wszystko, zeby pospac jak najdluzej. Pare razy widzialam na fintessie, ze laski sie maluja, lakieruja wlosy i inne duperele przed cwiczeniami! Albo po ciwzczeniach siedza 10 minut pod prysznicem zeby im odzywka do wlosow naciagnela. Ja nie wiem czy ja sie starzeje czy o co chodzi, ja tam biore stary T-Shirt, spodnie z dresu, zmywam makijaz i jazda, a tam naprawde rewia mody i makijazu , moze chca tam kogos wyrwac, ale bez jaj.
Ale nie wazne, nie musze rozumiec calego swiata.
Miesiac na silowni mija. Regularnie 2 razy w tygodniu, czyli bylam juz 8 razy. Waga stoi w miejscu, ale cichy sa luzniejsze, lacznie ze stanikami. Widze mega efekty, chyba narazie tylko ja je widze, ale naprawde szczupleje, o ile mozna do takiego grbasa jak ja uzyc takiego slowa Boczki znikaja, po celulitisie drobne slady, piersi jedrnieja, tluszcz na plecach sie wytapia, ramiona nie sa obwisle. Szkoda ze nie dam rady ciwczyc 3 razy w tygodniu, ale naprawde nie ma szans: 2 razy ja, 2 razy maz, 1 Jas ma swoje tance
Doszlam juz do 3 serii powtorzen czyli 9 sprzetow 3x20 powtorzen + wczesniej 16 minut cardio w ramach rozgrzewki i na koncu jeszcze 8 cwiczen w takim kregu ze sprzetami, kazde urzadzenie 3 minuty. Obecnie, jak sie spreze i nie robie wiekszych przerw miedzy przyrzadami niz 2-3 minuty, to cwiczenia zajmuja mi ok 70 minut, 4 tygodnie temu zaczynalam od 30 minut. Dzis wbieglam na 3 Pietro, bez wysilku i bez zadyszki, 4 tygonide temu ciezko mi bylo wejsc na 3. I to wszystko dzieki ok 8-10 godzin cwiczen. Niesamowite!
Do tego obie przerwy w racy spacer czyli w ciagu dnia dosc szybki marsz 45 minut.
Moze kiedys osiadne swoj wymazony cel i wroce do figury sprzed choroby.
Jedyny problem to plamienia w odstepie 7-10 dni, wczesniej byly co 10-14 dni, teraz sa znacznie czesciej i trwaja niestety tez 5-7 dni.
15.7. wizyta u ginekolog mam nadzieje, ze znajdzie jakies rozwiazanie.
A w pitaek bylo u mnie w pracy BBQ Party, Jas po za tym ze latal jak szalony byl super grzeczny, oczywiscie zjadl wszystko co bylo do zjedzenia, pogadal z wybrancami, pobawil sie z 2-letnia wnuczka kolezanki, zasnal w drodze do domu. Idealne dziecko poprostu.