Forum: Szkrab (13 – 36 miesięcy) - Dzieci I kwartału 2015;)
Wysłany: 2016-04-20, 23:08

Madziulka
avatar

Postów: 2152
0

U nas kapiel ząbki butla mleka i o 20 ej już w łóżeczku.Na Tel wl mu kołysanki i wychodzę z pokoju.Dziś nie mial drzemki w ciagu dnia to o 20.15 juz spal a tak to różnie mu schodzi zasypianie ale do 21 ej już śpi No i od 3 dni uczę go ze sam śpi w pokoju bo do tej pory spalam obok na łóżku
Wysłany: 2016-04-21, 07:15

angelstw
avatar

Postów: 1578
0

Brawo Marcel! super, też się noszę z decyzją pocięcia smoka a że mamy kilka sztuk to jedną poświęcę
Jaś też potrzebuje smoka tylko na drzemki w ciągu dnia i na noc podobnie jak Emilka, mówię do Jasia "daj mamie monia" to jak torpeda wyciąga smoka z buzi i kładzie mi na dłoni

coś od wczoraj Jaś nie wyraźny. Myślę że te cholerne czwórki dają się we znaki. Wczoraj cały dzień miał 37,3-37,6. Na wieczór tylko 37. Do tego katar z jednej dziurki od noska. Dziś pierwszy raz od kilku dni zjadł rano całe 220ml mleka, bo ostatnio zjadał tylko po 80ml. Ciągle rozmyślam czy przy takim stanie podgorączkowym możemy iść na spacer? Dziś piękna pogoda się szykuje a ja mam dylemat. Poradźcie proszę.

No i dziś mijają 3 tyg odkąd Jaś postawił pierwsze kroczki i mogę śmiało powiedzieć że on już najnormalniej w świecie chodzi potrafi przejść całe mieszkanie bez upadku no super mu to idzie!

co do wyciszania to u nas jakoś specjalnie nie ma tego rytuału, za to od początku starałam się wieczorny schemat utrzymywać. ok 19-19:30 kąpiel, pielęgnacja, butla w łóżeczku a ja w tym czasie śpiewam kołysankę, buziak w czółko, "kocham cię śpij dobrze, jestem z ciebie dumna" i wychodzę z pokoju. Jaś zasypia sam ok 20 już śpi. Za to pobudki zdarzają się o 5 ale najważniejsze że noce całe śpimy
Wysłany: 2016-04-21, 08:28

Esplayaa
avatar

Postów: 811
0

Dobry dzień

Angelstw myślę, że spokojnie można wyjść na spacer. Tylko odpowiednio ubrać. No chyba, ze widzisz, że rozkłada go bardziej. Nasz lekarz mówi, że od świeżego powietrza jeszcze nikt nie umarł.

U nas smoczek - do spania - w dzień czy w nocy i jak już jest marudny a jeszcze nie podjął decyzji, że idzie spać. A jak już sam zgarnia z parapetu skoczek i przytulasa, to znak, że rozważa pomysł o spaniu

Nie mamy rytuałów. Kąpiemy się różnie - czasami, jak jest mega zmęczony to po 19. Czasami grubo po 20, jak fajnie się bawi. Ale odkąd wróciłąm do pracy, Szymek nie daje się odłożyć ot tak do łóżeczka i zasypia (tak robi tylko, jak tata go kładzie). Ze mną Szymek siedzi w salonie, przytula się i powoli odpływa. Jak już zaczyna odpływać, zanoszę go do łóżeczka. I może nie powinno tak to wyglądać, ale ja uwielbiam te momenty.

W drugi dzień pobytu mojej teściowej u mnie (dawno o niej nic nie pisałam ) zwróciła mi uwagę, że za dużo nosimy Szymka, że on cały czas siedzi na kolanach nam. Mojemu M też to powiedziała. Szymek, jak przychodzę do domu, nie schodzi mi z rąk. Jak babcia wychodzi, Szymek wraca do swoich zabaw. Sam z siebie. Jakby chciał przypilnować, żeby to babcia wyszła a nie ja. Jak usiądziemy, to wdrapuje się na kolana. Jak kolejny raz skomentowała, że Młody znowu na kolanach, odpaliłam jej, że będzie siedział na moich kolanach tak często i tak długo, jak będzie chciał, bo to mój syn. No i foch. Obraziła się
Wysłany: 2016-04-21, 09:31

Madziulka
avatar

Postów: 2152
0

Ach teściowa jak dobrze ze nie mam Chociaż może byłaby super, ale nie wiem nie przekonam się już

No i pierwsza noc bez smoka, do 2 ej spal spokojnie ale coś mu się śniło złego bo płakał przez sen, kręcił się ale smoka nie dałam.Miał w łóżeczku pociętego ale nie nadawał się do ciumkania.

Angelstw też myślę ze możecie śmiało wyjść jak nic więcej się nie rozwija

Nam teraz idą trojki, dwie dolne juz wyszly i teraz górne już widać to stan uzębienia mlodego wynosilby 16 sztuk
Wysłany: 2016-04-21, 09:41

angelstw
avatar

Postów: 1578
0

Haha Esplayaa brawo Ty dobrze powiedziałaś. Ja swojej teściowej unikam. Nerwy i stres mi nie potrzebne

Madziulka jak Jaś wstal teraz i dał mi smoka to go ciachnelam oddałam mu jak włożył do buzi i nie mógł ciumkać to zaczął się śmiać zobaczymy co będzie przy kolejnej drzemce

Póki co temp brak, katar tez nie wielki. Humor dopisuje, apetyt też. Napewno wyjedziemy około południa
Wysłany: 2016-04-21, 09:56

MamaUli
avatar

Postów: 2250
0

Angelstw spokojnie mozesz wyjść z Jasiem

Co do zasypiania u nas to dopiero patologia kolacja, kapiel, moje lóżko slon grajaco-wibrujący, przytulas od mamy i sen. ale wczoraj padly baterie w sloniu a jakos nie miałam naladowanych i byl Meksyk. Jeść, pic, kupę, siku, jeść, pic... I tak w kolko przez 2 godziny. Teraz slon juz działa wiec dziecko przytulone do niego jakby nic innego sie nie liczylo... Odplywa na poranna drzemke:-)
I powiem Wam ze ja w domu nie mam lozeczka. Ula jak wstaje nawet w nocy to ładnie schodzi z dorosłego lozka... I idzie do nas... Albo ja przychodzę do niej tym sposobem oboje z mężem zostalismy wywaleni z sypialni... Śpimy w salonie... Chociaż mnie sie zdarza spac z nia... Za to mąż ma zakaz wstępu do jej lóżka. ..

Ulka stala sie wegetarianką... Je same owoce i warzywa... Zero pieczywa, zero mięsa... Ale warzyw kilogramy... I przez to kupy tez kilogramy... I od kiedy tak je zrobila sie jakas taka grubsza... O co chodzi?

Miłego dnia

U mnie dzis znów impreza wiec od rana szykowanie... Mam serdecznie dosc
Wysłany: 2016-04-21, 10:08

Esplayaa
avatar

Postów: 811
0

Ja póki co, nie myślę o odstawieniu smoka. Za 2 tygodnie czeka Młodego kolejny stres - żłobek. Jak Młody zaloguje się w żłobku na dobre, co też będzie końcem jakichś większych zmian, pomyślimy o odstawieniu.

Aaaa, nie pisałam Wam, co wymyślili w państwowym żłobku?! Bo, że Szymek idzie do prywatnego w końcu to wiecie
Zadzwoniłam do państwowego tak z ciekawości. W tamtym miesiącu był 5ty na liście. Teraz okazało się, że został przeniesiony na listę starszych dzieci (od 18 miesiąca) i tam rekrutują od września. I tak w ogóle jest 7 na tej nowej liście!!! Takim sposobem, to on do emerytury się do tego żłobka nie dostanie.
Najśmieszniejsze jest to, że oni w ogóle nas nie poinformowali o przeniesieniu Szymona do innej grupy
Wysłany: 2016-04-21, 10:31

Esplayaa
avatar

Postów: 811
0

MamaUli rozimprezowałaś się

My mamy zaproszenie na imprezę urodzinową - dwudniową. I Szymek pierwszy raz zostanie na noc z babcią. Ale to dopiero w czerwcu. I chcielibyśmy pójść, żeby oderwać się chociaż na chwilę od kinderbali, czy imprez w domach
Wysłany: 2016-04-21, 10:54

angelstw
avatar

Postów: 1578
0

Jaś jeszcze nie gotowy na pożegnanie ze smokiem płacz przeokrutny był z dziurawym smokiem.
a ja po raz kolejny wyszłam na matkę sadystkę która odbiera dziecku to co lubi najbardziej, a przecież jeszcze taki malutki jest. Mamy z mężem różne poglądy na smoka, no ale cóż, życie...
Wysłany: 2016-04-21, 11:30

olenka_30
avatar

Postów: 1257
0

dzień dobry

Nie mam sił na nic powoli.Dopadło mnie zapalenie oskrzeli więc poelguję,Amela siąpi nosem,starszak łazi i kaszle.Łeb mi pęka.

Tak po krótce co u nas.Ameli rzuca sie włos i głos W końcu mogę upinać spineczki,a i loczki sie małe pojawiają.Z mową ma skoki,ale jak już zaczyna to fajnie powtarza.Teraz chodzi i woła "koko dzie je" tzn.Mikołaj gdzie jesteś W poniedziałek mam szczegółowe usg Gabrysiowego serduszka,bo moja gin czegoś tam nie mogła dopatrzeć.I tyle,dzień za dniem leci,nie wiem kiedy jak i gdzie,nawet kompa nie chce mi się włączać.

Miłego
Wysłany: 2016-04-21, 13:09

Kaj
avatar

Postów: 896
0

Nasz lekarz mówi, że tylko gorączka jest przeciwskazaniem do spaceru. Dlatego zakatarzonego i przeziębionego Igora też brałam na spacer- lepiej mu się wtedy oddychało i katar można było po spacerze łatwiej odciągnąć.

Co do zasypiania. Jemy kanapki na kolację w trakcie brojenia. Później kąpiel i w piżamce do nas do łóżka. Tam z nami psoci, przytula się, skacze po mnie, śpiewamy piosenki, tańczymy, oglądamy książeczki... aż gość zaczyna się czołgać- wtedy przechodzi do swojego łóżeczka, jeszcze chwilę psoci i zasypia Ostatnio ze smokiem.... Przez 14msc moje dziecko smoczka nie uznawało. Znalazł go gdy szukaliśmy razem gryzaka podczas wyżynania się czwórki... i pokochał i z nim zasypia. Dzięki temu przestał pić hektolitry wody w nocy z butelki- bo ewidentnie pił, żeby sobie schłodzić dziąsła i pogryźć butelkę. No ale sam fakt- stary chłop nagle będzie spał ze smokiem. Póki idą te czwórki to mu pozwalam, bo dzięki temu też się wysypiam, no ale pasuje mu go zabrać

Olenka kuruj się. Apropo- może ci się przydać. Koleżanka ostatnio mi mówiła, że już któraś jej koleżanka brała w ciąży probiotyk- zwłaszcza w ostatnim trymestrze i ponoć dzieci rodzą się wtedy dużo bardziej odporne i mniej alergiczne. Niby nic a może warto spróbować Igor jest strasznym chorowitkiem, dlatego jeśli kiedyś dorobimy mu rodzeństwo to na pewno spróbuję.
Wysłany: 2016-04-21, 13:12

MonikaDM
avatar

Postów: 4243
0

U nas z zasypianiem jest naprawde fajnie (odpukac ). O 18:00 jest kolacja, pozniej mycie i o 19:00 dziecko śpi. Spi do 6:30-7:30, zatwyczaj po pobudce jeszcze pol godziny kotluje sie w pościeli i cwiczy zapasy z misiem.

A z tym smokiem to mąż chce zeby mu zostawic az mu wyjda wszystkie zęby, a te piatki juz w natarciu to rozważam.

MamoUli, czyli mala spi na takim nirmalnym łóżku? Nie spadnie w nocy? Bo ja sie zastanawialam kiedy wymienic, ale moja pierdola to tak sie kokosi w nocy, ze chyba do 5 r.ż. bedzie w lozeczku spal.
Wysłany: 2016-04-21, 13:23

MonikaDM
avatar

Postów: 4243
0

Dziewczyny chcialabym Was podpytac o antykoncepcję. Możecie napisać co stosujecie?
Ja jestem na pigulkach, od chyba 6 miesiecy takich przy ktorych nie ma krwawien bo biore je non stop. Ale...libido mam zerowe (świetna antykoncepcja), mam bole podbrzusza (cos jak na okres lub w poczatkach ciazy), ogolnie bywam zmęczona i taka "warcząca", i ciezko mi schudnac (choc tu przyznaje, ze to w duzej mierze moje lenistwo). Niby ginka twierdzi, ze oprocz tego libido tabletki nie wywoluja innych skutkow ubocznych tylko sama juz nie wiem. Ostatnio czytalam kilka opracowan ze pigulki maja taki sam wskaznik Pearla jak metoda objawowo termiczna, ktora stosowalam do zajscia w ciążę i chyba szlo mi to calkiem niezle. Ehhh, sama nie wiem...a zastanawialam sie poważnie nad implantem teraz mam zgryz.
Wysłany: 2016-04-21, 13:30

Mola80
avatar

Postów: 525
0

U nas kolo 19:15-19:30 jest kolacja, pozniej kąpiel, czytanie bajki, właczamy pozytywke i wychodzimy z pokoju. Jak wstaje, jeczy, to wchodze daję buziaka i znowu kladę, czasem wstanie raz, czasem 10, ale w koncu zasypia. Zazwyczaj kolo20:30 spi.
Smoczka pozbylismy sie 2 mc temu, byla jedna ciezka noc i jedno cięzkie zasypianie na drzemke. Cieszę się, ze oduczanie juz za mna. Teraz przede mna kolejny etap-nocnik. Ale na razie pogoda nie zacheca do nauki.
Olenka zdrowka dla Was i widze, ze imię juz wybrane. Moj typ, tez chcialam Gabrysia, ale m nie chcial.
Wysłany: 2016-04-21, 13:40

Esplayaa
avatar

Postów: 811
0

Ja mam pigułki, których już praktycznie nikt nie chce mi przepisywać
To Stediril. Kosztuje niecałe 3 zł za opakowanie Argumentem lekarzy jest to, że jedt lo lek starej generacji. Ale w dobie powszechnego Internetu i wujka Googla, wiem, że jest systematycznie unowocześniany. Z tym, że jest wpisany na listę jako LEK, więc jest refundowany.
Poza tym, od lat je biorę. Urodziłam zdrowe dziecko. Zaszłam w ciążę 3 miesiące po odstawieniu pigułek, ale przez 2 miesiące zabezpieczaliśmy się, bo taki był plan
Nie rosną mi włosy na plecach, więc jest OK
Wysłany: 2016-04-21, 15:07

angelstw
avatar

Postów: 1578
0

my mamy najlepszą antykoncepcję jej brak
trzymajcie kciuki bo mam niecny plan! rodzić w styczniu tylko najpierw muszę zajść w ciążę, więc ten cykl będzie nasz!
Wysłany: 2016-04-21, 19:28

MonikaDM
avatar

Postów: 4243
1

Esplaya bralam dawno temu te pigulki ale ja po nich przytylam 15 kg. Wazne, ze Ci pasuja.

Angelstw no to trzymam mocno kciuki!!!
Wysłany: 2016-04-21, 19:48

MamaUli
avatar

Postów: 2250
1

Angelstw trzymam kciuki kwiecień ti dobry miesiąc na styczniowego dzieciaczka

Goście poszli a my sie tulimy bez mycia narazie jak zaśnie to bedzie dzien dziecka jak nie to będziemy sie kapac a Wy kąpiecie codziennie dzieciaki?

Ja stosuje najbardziej skuteczna antykoncepcję skuteczna w 100% u mnie nadal libido zerowe od porodu...
Wysłany: 2016-04-21, 21:00

Kaj
avatar

Postów: 896
0

Ja odkąd w końcu wyrównałam hormony tarczycy to libido tak mi skoczyło, że łooooo!
Ale do tabletek się nie przekonałam. Źle się po nich czułam i zapominałam o stałych porach zażywania, więc szybko zrezygnowałam.

My kąpiemy się codziennie- to też chwila względnego spokoju dla nas ;p I tradycyjne sikanie przed kąpielowe na nocniku. Obowiązkowo owinięty szlafrokiem mamy! Inaczej się nie da.
Wysłany: 2016-04-21, 21:29

Madziulka
avatar

Postów: 2152
1

My się kąpaliśmy codziennie a teraz co drugi dzień

Co do antykoncepcji to nie stosujemy nic, ale biorąc pod uwagę jakq u nas sytuacja to nic nam nie grozi.

Angelstw kciuki, kwiecień 2014 byl dla mnie szczęśliwy, oby i Wam się udało

A wtedy w kwietniu widziałam pierwszego boćka z bliska i dziś również.Może to znak
Wysłany: 2016-04-21, 21:37

MonikaDM
avatar

Postów: 4243
0

Moje libido po porodzie bylo nawet wieksze niz przed, pamiętam ze 2 dni po porodzie w szpitalu męża chciałam zgwalcic. A teraz to bida z nędzą.

Ja malego kapie generalnie codziennie, czasami jest to tylkonszybki prysznic, zadko sie zdarza ze idzie spac bez mycia.
Wysłany: 2016-04-21, 22:50

MamaUli
avatar

Postów: 2250
0

No wlasnie u nas to juz chyba rytual... I od urodzenia chyba z 5 razy zdarzyło jej sie zasnąć bez mycia... Myjemy sie codziennie włosy myjemy co drugi dzień...

Ula nie dawno zasnela... Ja mam toe papierów do przejrzenia ... Wiec milej nocy....
Wysłany: 2016-04-22, 14:59

Agula8
avatar

Postów: 265
1

Witam Anielle gratuluje Emilce samodzielności w spaniu....U nas jeszcze wszystko przed nami, bo cały czas śpi ze mną...M czasami z nami, ale częściej na kanapie w drugim pokoju...i jakoś się chyba juz do tego przezwyczaliśmy Choc wiem ze niedługo trzeba bedzie cos z tym zrobic Brak mi chyba chęci i motywacji poki co. Młoda śpi grzecznie ze mną do rana ale czasem budzi mnie jej płacz...z podłogi. Oczywiście zawsze moja reakcja trwa sekunde i mam ją z powrotem przy sobie, a Agusia jakby nic sie nie stalo zasypia w duga sekunde

Gratulacje również dla Jasia i Igorka samodzielności w chodzeniu

Agata już sie zaaklimatyzowala w zlobku i chodzi tam z checia co mnie bardzo cieszy, a jeszcze bardziej to ze w koncu się uodpornila na chorobska, bo odkąd poszła w styczniu to co chwile byla chora...a teraz juz ciągiem chodzi 3 tydzien i jest ok... Choc musimy isc do laryngologa bo katar to ma non stop... I w sumie martwi mnie jeszcze jedna sprawa, od dłuższego czasu robi bardzo brzydkie kupy takie rzadkie z grudkami i często ze śluzem. Robiłam jej mocz i krew i wyniki z krwi ma niefajne...Niby doktorka sie tym nie przejela, dala tylko dicoflor 2 razy dziennie przez 10 dni no ale kurde co dalej, bo mysle ze to może być jakas alergia pokarmowa, tylko teraz na co bo w sumie je juz wszystko...albo robaki. Sama juz nie wiem...Musze przycisnac nasza lekarke bo ostatnio zmyla męża tylko z tymi kropelkami... Co o tym myślicie dziewczyny bo tak poza tymi brzydkimi kupami to niby wszystko ok...
Wysłany: 2016-04-22, 15:05

Agula8
avatar

Postów: 265
1

Angelstw kciukam za ten cykl! Ja też już bym chciała drugiego bobasa...no, ale jeszcze nie możemy...
Wysłany: 2016-04-22, 15:07

Agula8
avatar

Postów: 265
0

A odnośnie libido to u mnie po porodzie dużo lepsze Choć teraz po powrocie do pracy to po porostu sił brak
Odpowiedz