avatar

tytuł: czas się pożegnać. adios...

autor: kaarolaa

Wstęp

about me

O mnie:

about me

Jestem/chciała bym być mamą:

Najwspanialszą.

about me

Moje dzieci:

about me

Moje emocje:

Radość bo spełniły się moje marzenia

Ja pierdziele. Marcel znow chory. Ledwo jeden katar i kaszel minal a znow jest chory i jeszcze goraczka doszla. Tylko i zeby dwa wychodza, wiec teraz nie jestem pewna czy gorączka jest od choroby czy od zębów.
A tak w ogole to jest mi smutno bo maly nie chce sie do mnie przytulac, nie zwraca na mnie wiekszej uwagi. Woli teraz babcie a mi jest przykro cholernie z tego powodu rano az sie popłakałam. Jest mi ciezko bo nie moge sie z nim bawic, nosic go na rekach, nie moge nic. A babcia za to się z nim bawi, wyglupia itd i wybral teraz wlasnie babcie. Do niej sie przytula, daje buzi. Ciezko mi jest i nikt mnie nie rozumie

13
komentarzy
avatar
Kochana znam tą iskierkę zazdrości,to chyba normalne ale może staraj się bawić w obecności babci na siedząco z nim? Na podłodze się można przytulać,czytać książki,układać klocki.. Marceli Cię kocha,jesteś jego mamą
avatar
Kiedy moja mama u nas pomieszkuje to Nina również wyraźnie preferuje babcię bo ta ma dla niej max uwagi. Może powiedz mamie o swoich uczuciach niech pomoże. Sama niech zajmie sie obowiązkami a Ty zabawą, taką jaka jest możliwa na leżąco.
avatar
Ja ciebie rozumiem to cholernie ciężkie dla matki. Dlatego troche się bałam drugiej ciąźy...a i tak było mi smutno jak źle się czułam i nie mogłam się zajmować Lilką. Kochana minie mu to. On też się zagubił w tej nowej sytuacji. Wiem że za jakiś czas będziesz się z tego śmiać. Tulę Cię :*
avatar
babcie juz tak maja, ze wygryzaja rodzicow w kat...minie...
avatar
U mnie ostatnio jak wrocilam z pracy vyla tesciowa to Jas wogole nie zareagowal na moj powrot. A normalnie to buziaki i nawet umyc rak nie moge sana. Babcie tak maja. Ty sie ciesz ze maja taki dobry kontakt.
avatar
Ja cie rozumiem bardzo dobrze, bo to serce matce pęka kiedy dzievko woli kogos innego. Ja jak zostawie na kilka godz malego z dziadkami to jak wroce to nawet nie zwraca na mnie uwagi, ale ze widzi tate to jest szczesliwy, nawet jak wysiadalam z samochodu to mnie ominął i poszedl tulic sie do taty a mu.nawet buziaka nie dal. Ale nie martw sie to minie...musi minąć
avatar
Ja z kolei bardzo się cieszę jak moja córcia okazuje uczucia innym a mnie może nawet troszeczkę olewać. Mam takie poczucie, że i tak to ja jestem jej opoką, taka osobą najważniejszą w jej życiu, na którą ona (uważam, że mała tak czuje)zawsze może liczyć, która zawsze gdzieś tam jest ale z uwagi na to właśnie, że tak ciągle przy niej trwa to jest śmiertelnie nudna i wszyscy od niej są ciekawsi i fajniejsi W newralgicznych momentach i tak wychodzi na to, że to ja jestem najważniejsza. I myślę, że u Was też tak jest Głowa do góry Czytam Cię od urodzin Marcela i kibicuję bardzo mocno dzielna kobieto
avatar
Kurcze noo :/ tonoe dobrze ze misiu jest znowu chory duzo zdrowka dla Marcelego <3 moim Tomusiem tez teraz tesciowa sie zajmuje, nie dawno wrocilam do pracy ( tak bardzo jest mi ciezko tyle bym dala zeby byc z nim w domu. Chociaz Tomus jeszcze az tak bardzo sytuacji nie rozumie i nie biega do mnie jak przyjade to odwdziecza sie usmiechem od ucha do ucha bawiac wie i patrzac na mnie. Mam nadzieje ze tak zostanie bo ogolnie nie przejawia jakos baaardzo zainteresowannia babcia. Jeden czas tak mial se ja z nim chodzila to ciagle sie trzymal jej spodni i to mnie na maksa wkurzalo. Wiem ze to jest babcia ale ja to chce miec go tylko dla siebie
Teraz jeszcze sie zacznie jej "wychowywanie" no nic tylko siedzialam i plakalam piereszego dnia jak go jej musialam zostawic. W Twoim przypadku jesli to Twoja mama to zrobilabym tak jak miriam Ci mowi wez porozmawiaj z mama niech robi to czego Ty nie mozesz, zebys Ty mogla sie choc troche z nim pobawic
avatar
Właśnie może pogadaj z mamą, o tym jak się czujesz, na pewno zrozumie, pomoże, razem coś wymyślicie. Możesz bawić się z małym na leżąco, tulić przytulać
avatar
Karolka moja pierwsza córka miała taki etap właśnie jakoś w granicach 1,5roku teraz przechodzi go Wiki przy pierwszym byłam zazdrosna zła też płakałam a teraz cieszę się że tak Wiki jest za babcią bo ja mam czas i dla starszej i dla siebie a wiem że to mija
jestem dla pierwszej córki wszystkim wszystko mogę ja nikt inny także przeczekaj i ciesz się tym że masz jak odpoczywać
avatar
I tak jesteś najważniejsza dla niego. Mi matka opowiadała, jak była w ciąży z siostrą, że siedziała w szpitalu 2 miesiące jakoś i jak przychodziłam ją odwiedzać, a lat miałam 4, to olewka totalna. Biegałam wszędzie tylko nie do niej. A potem jak wróciła do domu to nagle dziecko przylepiec, i nie dałam jej odejść od siebie na więcej niż kilka kroków Także dzieci tego nie okazują, ale wiedzą i czują kto jest najważniejszy i najkochańszy
avatar
U Marcela to pewnie od zębów, bo jak wychodzą to odporność spada i często dzieciaki chore. Franko ostatnio jak mu cztery zęby na raz wychodziły to miał wszystko i kaszel i katar i gorączkę i biegunkę i wymioty! Kilka dni i Marcelkowi minie. Dzieciaki czują, że my nie możemy ich np nosić i wygłupiać się z nimi więc szukają tego u kogoś innego. Ja też byłam zazdrosna o mojego męża bo oni wygłupy itd a ze mną to nic i ciągle jest tylko "tata, tata", mnie to już nawet nie woła jak się obudzi Ale nadrobimy to wszystko na spokojnie po porodzie
avatar
Życzymy zdrówka Małemu. Domyślam się ze taki widok może boleć. U nas na początku młody był za tata. Tez mnie to bolało a nikt nie rozumiał ze może mi być smutno. Do tego czułam się do kitu mama. A Teraz tata jest fajny ale mama jest na topie. Będzie dobrze. Spokojnie to pewnie też hormony odpoczywaj.
a ja mam pytanie z innej beczki. Otóż w czw. Mamy 4 dawke wzw b ale maz ma katar i ja też. Młody póki co jest zdrowy czy w takim przypadku szczepilabys młodego czy odczekać aż rodzice będą zdrowi. W sumie lekarz może powiedzieć ze katar to nie choroba. .a i pewnie w czw dadzą nam termin na to szczepienie świnka odra rozyczka.. czy Ty szczepilas Marcela na przelomie 13/14 mce czy mieliście odraczana.. Jejku jak ja nie lubię szczepien. .
Dodaj komentarz

22+0
Kolejny tydzien za nami. Coraz blizej granicy przezywalnosci. Na wadze +5 kg. Teraz jak wiecej leze i praktycznie ciagle jem to waga nabija mi kg jak glupia. A jeszcze niedawno bylo tylko 700 g do przodu. Najwazniejsze to moje przeziebienie minęło, kaszlu juz nie ma, a meczyl mnie i sie balam o szew ze nie wytrzyma. Maly sie rusza, ale jakos tak spokojnie, nic nie boli, nie rozciaga się. Taki plywak i to wszystko.
Marceli ma 8 zębów, wyszla dolna lewa dwojka i cisza. Maz cos o trojce mowil ale nic nie widac. Bylam z nim tez wczoraj u lekarza ale na szczęście gardlo czyste wiec to tylko jakis wirus z kaszlem katarem i gorączką. Podajemy syropki i czekamy na poprawe.

Już w poniedziałek wizyta w poradni patologii ciazy i glukoza. Az jestem ciekawa co mi tam powiedza i co powiedza na zalozony szew.

0
Dodaj komentarz

http://images76.fotosik.pl/500/a23a487d81d1c966med.jpg

22+0
Kolejny tydzien za nami. Coraz blizej granicy przezywalnosci. Na wadze +5 kg. Teraz jak wiecej leze i praktycznie ciagle jem to waga nabija mi kg jak glupia. A jeszcze niedawno bylo tylko 700 g do przodu. Najwazniejsze to moje przeziebienie minęło, kaszlu juz nie ma, a meczyl mnie i sie balam o szew ze nie wytrzyma. Maly sie rusza, ale jakos tak spokojnie, nic nie boli, nie rozciaga się. Taki plywak i to wszystko.
Marceli ma 8 zębów, wyszla dolna lewa dwojka i cisza. Maz cos o trojce mowil ale nic nie widac. Bylam z nim tez wczoraj u lekarza ale na szczęście gardlo czyste wiec to tylko jakis wirus z kaszlem katarem i gorączką. Podajemy syropki i czekamy na poprawe.

Już w poniedziałek wizyta w poradni patologii ciazy i glukoza. Az jestem ciekawa co mi tam powiedza i co powiedza na zalozony szew.

7
komentarzy
avatar
BUZIAKI dla calej 4
avatar
Dziekuje za wsparcie <3
buziaki dla Was <3
cudnie rosniecie
avatar
A jakie dajesz syropki? bo u nas teź lekka gorączka, kaszelek i katar. Kochana nie kg są najważniejsze a zdrowie Maluszka
avatar
slicznie!
avatar
Ale ladnie wygladasz sliczny brzusio, no i nie przejmuj sie kg, najwazniejsze ze zmaluszkiem wszystko dobrze
avatar
Brzuszek pieknie rosnie ciesze sie ze juz z waszym zdrowkiem dobrze musi byc dobrze! <3 i trzymam kciuki za poniedzialek
avatar
jaka śliczna mama <3 i jaki brzuszek wooow co do relacji babcia wnuk to wiem że to normalne u dzieci jeśli przebywają dużo z babcią, ale to nie zaburza nigdy relacji mama-dzidziuś jesteś i to się liczy mnie mała często przytula ale buzi daje tylko misiom ale ja z nią jestem 24/24.
wszystko będzie dobrze zobaczysz
Dodaj komentarz

22+6

Zaczynam od poczatku. Dzisiaj byla do zrobienia glukoza, usg i wizyta w poradni patologii ciazy. Najpierw glukoza...moglabym codziennie pic, tak sie balam i kurcze nie bylo czego. Dalo sie wypic i to bez cytryny pozniej dwie godziny czekania i tez ok. W międzyczasie mialam miec usg ale weszlam dopiero o 11. Glukoza w normie
Na usg wszystko dobrze. Maluch pomierzony i wyszlo ze wazy 580g. Wiec juz calkiem spory jest. Nie mam niestety zdjecia zebym wiedziala ze mi nie da to bym komórka z monitora cyknela. Ale mniejsza z tym, najważniejsze ze mlody rośnie, a szew trzyma i spelnia swoja role. Co prawda szyjka ma 23mm ale mam sie nie przejmowac bo duzej roznicy od ostatniego usg nie ma. Rozwarcie wewnętrzne tak jakby sie lekko zamknęło...
teraz wizyta w poradni 16 maja a tak kolo 8 musze umowic sie do prowadzacego na przedluzenie zwolnienia i podgląd szyjki. Troszke mi ulzylo ale wg mnie ta szyjka dalej krotka chociaz dwie lekarki mowily ze jest ok.

11
komentarzy
avatar
super !
avatar
Dobre wieści, tak trzymaj!
avatar
byle do przodu, trzymamy wszystkie w kciuki!!! jestes dzielna i super sie trzymasz !
avatar
Trzymam za was mocno kciuki !!!
avatar
Same dobre wieści ! tak 3maj Karola
avatar
Kochana rewelacyjnie! :* ja wiedziałam że będzie dobrze :* a teraz proszę sie uspokoić i cieszyć Kornelka donosisz szczęśliwie ja Ci mówię :*
avatar
Wiesz, szyjka się już raczej nie wydłuży, to tak nie ddziała , szew ma zapobiec rozwieraniu się i dalszemu skracaniu, ale szyjki nie wydłuży. Najważniejsze ze nie ma rozwarcia i szew trzyma. Bedzie dobrze.
avatar
Pozdrowionka
duzy juz synus jest no i wazne,ze szyjka dalej sie nie skraca !!!
buziaki dla Was <3
avatar
zycze wam byscie wytrzymali jak najdluzej!! <3
avatar
Karola, Wasza historia jest niesamowita. Czytałam ją po raz drugi, po raz drugi ze wzruszeniem.
Ty razem jest o wiele dłuższą, gratuluję kolejnego maluszka
Będę zaglądać, urodziłam się w Ełku i mam tam rodziców <3
avatar
Matko, 23 tydzień! nie do wiary!
Dodaj komentarz

http://images75.fotosik.pl/543/e9be782799df81b0med.jpg

24+0
Granica przezywalnosci zdobyta
Ciesze sie ale nie chce jeszcze rodzic bo wiem jakie szanse ma dziecko. 10 maja wizyta u gina i pogadam z nim o podaniu sterydow na plucka, w ogole im szybciej tym lepiej i ja tez bede sie pewniej czula. A co slychac. Wszystko dobrze, maly kopie ale mi sie to podoba. Ani razu nie poczulam jeszcze dyskomfortu. Jest tak ulozony ze omija moje narządy, może jeszcze je omija poki ma miejsce bo pozniej to jyz na bank bede skopana wszędzie.
Marceli to mnie to jelitach kopal a ten jest grzeczny
Moja waga tez gna strasznie do gory. Juz mam 68 kg a gdzie tu koniec. Ale co tam, waga to nic aby tylko Kornel siedzial w brzuchu jak najdluzej.

A co u Marcela. W piatek kolejna wizyta u okulisty. Od dzisiaj wkraplam mu krople do oczu dwa razy dziennie. Juz ma wielkie źrenice i troche mi go szkoda bo bardziej razi go swiatlo. No jakos do piatku musi wytrzymac. Aby tylko oczka byly zdrowe... a tak to urwis jakich malo. Wymuszacz jeden charakterny sie robi. ma teraz swoje zdanie i konie koniec. zaczyna mnie bic, nie mocno ale juz cos sie dzieje. Oczywiscie tlumacze mu ze nie wolno ale po chwili znow jest to samo. Oby to bylo tylko chwilowe.
Jesli chodzi o mowe to dalej nic nie potrafi powiedziec za to zapytany gdzie jest to czy tamto pojazuje bezbłędnie. Tak samo jest jesli czegos chce, lapie za palec i prowadzi i pokazuje.. najważniejsze ze sobie radzi a na mowe przyjdzie jeszcze czas. W czerwcu wizyta u logopedy. Zachwyca pewnie nie bedzie ale co ja na to poradze ze on nawet nie próbuje za mna powtarzac.

A i sie pochwale, pewnie juz zostalam ciocia. Moja przyjaciolka miala miec cc i urodzila mala Marcelinke

11
komentarzy
avatar
tylko czekam na wpis, ze w tym czasie Marcel juz sie urodzil a tym razem Kornel ciagle siedzi w brzuchu!! jestem pewna, ze tym razem dluzej pociagniecie bedzie dobrze gratuluje 24 tygodnia
avatar
moj syn tez bardzo slabo z mowa...a starszy jest, wiec to bardzo indywidualna sprawa...jeszcze beda tak nawijac, ze bedziemy chcialy aby zamilikli!!
avatar
Gratulacje 24tc oby jak najdluzej Maly posiedzial w brzuszku moj Igor tez dostawal atropine do oczu przed badaniem wzroku i biedny meczyl sie okropnie na sloncu i zamykal oczka bo go razilo i to ponad tydzien po padaniu jeszcze. A z mowa jest u kazdego dziecka inaczej, Igor duzo powtarza, duzo tez mowi po swojemu ale np moj brat zaczął mowic dopiero jak mial 3 lata, mojej kuzynki syn dopiero powtarzal jak mial ponad 2lata no i u mnie na osiedlku jest 3letni chlopiec ktory nie mowi jeszcze,jedynie mama i tata. Marcel tez zacznie niedlugo mowic
avatar
Super, tak trzymaj! A wagą się nie przejmuj, masz taką figurę że raz dwa zrzucisz.
avatar
wielkie gratulacje 24tc!!!!!! trzymajcie się oby jak najdłużej!!! Buziaki też dla rozrabiaka!
avatar
Mały siedź tam jak najdłużej, w brzuszku najbezpieczniej
avatar
Chetnie wszystkie zobacyzym tez 34 tydzien Trzymam mocno kciuki zeby tak bylo
avatar
no widzisz to broi mały łobuz ;P hehe Tomcio tez juz strasznie sie zlosci jak czegos nie dostanie :/ jakos musimy wytrzymac trzymm kciuki za piatkowa wizyte ;* no i za Kornela w brzuszku <3
avatar
Super ,że granica zdobyta ! Kornelek niech grzecznie siedzi w brzuchu ! a wagą się naprawde nie przejmuj, masz taką figure, że naprawde tych kg nie widać. No i z tą mową dziewczyny mają rację, każdy rozwija się w swoim tempie i jeszcze będziesz prosić Marcelego o chwile ciszy
avatar
Kochana super że macie ten próg przekroczony teraz będzie coraz lepiej mam nadzieje źe lekarz podejmie słuszną decyzje a Marcel to wspaniały dzieciak! A z mową to musisz dać mu czas
avatar
Ale on już wyrósł !!!!
Dodaj komentarz

http://images75.fotosik.pl/552/ae6e04c41b732914med.jpg
tak nam sie dzisiaj dobrze spalo. Juz wrocil do mnie moj synek kochany. Mama znow jest najwasniejsza


I po wizycie u okulisty. Po atropinie wyszło ze wada w obu oczkach wychodzi okolo +1 wiec nie duzo. Mamy recepte na okularki, ale narazie sie wstrzymam z kupnem i zalatwie jeszcze wizyte prywatnie. We wtorek zadzwonie do mojej rodzinnej zeby mi polecila jakiegos okuliste dzieciecego w Ełku albo Białymstoku. Chce te wyniki porownac bo sltszalam ze w Olsztynie nie zawsze badaja dokladnie i wychodza rozne dziwactwa. Tak bylo u kolezanki z sali szpitalnej. Niby w Olsztynie powiedzieli jej ze maly ma +5 a jak pojechala do warszawy to wyszlo najwyzej +2,5 w obu oczach....dlatego wole to sprawdzic i porownac dwa wyniki...

a u mnie dzisiaj 24+3 i od jutra wchodzmy w nowy, nieznany dla mnie etap ciazy. Narazie jest dobrze, nic sie nie dzieje. Wczoraj mialam wrażenie jakby jakies lekkie bole okresowe. Moze to przez ten stres zwiazany z tym tygodniem ciazy...a moze maly tak sie krecil i mialam niby uczucie bolu. Najwazniejsze ze macica sie nie spina czyli wieksze dawki magnezu działają oby jak najdluzej i do końca

15
komentarzy
avatar
A no tak. U nas młody dosiadl psa pluszowego oczywiście
avatar
oby jak najdluzej Pozdrowienia!
avatar
Marceli to mój ulubieniec wierzę że już swoje przeszłaś a teraz należą ci sie spokojne dni
avatar
Faktycznie niewielka wada, super Ale po Marcelku nie spodziewałam się niczego innego niż super! No, ja tam trzymam kciuki żebyś sobie spokojnie pochodziła w tej ciąży do 41 tygodnia
avatar
Jaki słodki widok Trzymajcie się w dwupaku jak najdłużej!
avatar
Pozdrawiam Was goraco ☺ slodki widok !!!! I dobry pomysl z konsultacja choc i tak wada nie duza to dobrze!!! No i ciaza niech trwa jak najdluzej ☺buziaki
avatar
trzymam w kciuki za kolejne tygodnie, mam nadzieje, ze poczujesz ten slodki ciezar ostatnich tygodnii...
avatar
Super że wrócił
avatar
oby jak najdłużej!!! I gratulacje nowego etapu, teraz każdy dzień to sukces!
avatar
<3
avatar
Masz racjem lepiej zbadać i skonsultować z innym bo u kogo nie słyszę to jakieś rewelacje. A bóle okresowe to niby normalne kochana mnie boli tak co miesiąc-najproawdopodobnien w okolicy kiedy powinnam mieć okres. A kiedy masz wizyte? Może skontaktuj się z lekarzem jeśli coś Cię niepokoi. Ale na bank jest dobrze teraz do 32 tygodnia ja tak odliczam-25tc,32 i 38 ściakamy i całuski dla Twoim panów :*
avatar
Czuję się jak popsute,powtarzające sie radio ale dalej trzymam kciuki najmocjeniej jak potrafię :-) buziaki !!!
avatar
ale slodki widoczek cudowni ciesze sie ze Marceli tak dobrze wypadl no i caly czas trzymam kciuki za Ciebie Karolcia i Kornela
avatar
U nas na basenie to wc zesci dla maluchow i w 2 innych dla malych dzieci i na dworze woda ma 33 stopnie. Wiec my nawet caly czas z Jasiem na 10-15 minut na dwor wychodzimy do solanki w ktorej tez jest 30-33 stopnie, i nawet przy 6 na dworze w wodzie jest cieplutko.
avatar
Cudownie że u Was wszystko O.K. Zresztą nie może być inaczej :-) I tez bym skonsultowała oczka u innego lekarza, zawsze bezpieczniej :-) 3majcie się kochani
Dodaj komentarz

http://images76.fotosik.pl/577/70006ca9ae4fa1b4med.jpg

25+5
100-dniowka

W koncu i ja sie doczekalam 100 dni do konca ciazy....

ogolnie czuje sie dobrze, czasem plecy mnie pobolewaja jakby mi ktos szpilke wbijal. W nocy jest różnie, ogolnie ze spaniem nie mam problemow na szczęście wczoraj zasnelam po 22, obudzilam sie na siusiu raz a pozniej sie obudzilam o 7:30 jak Marceli sie wybudzil. Wiekszosc nocy tak wyglada wiec jestem wyspana. Trafi sie czasem taka ze dretwieja mi biodra i bola a jak sie na plecy poloze to kosc ogonowa daje o sobie znac. Ciezko wtedy jest mi sie przekrecic i zmienic pozycje...

pogoda teraz super, spedzam coraz wiecej czasu na podworku. Maly siedzi w piaskownicy, albo biega po podworku a ja sobie wdycham świeże powietrze. Ale siedze tylko w cieniu bo mi za goraco na sloncu...

poza tym brzuch rosnie, maly sie wypycha, przekreca, kopie. Kocham to i ani razu jeszcze mnie nie zabolalo. Jest w tym bardzo delikatny albo tak lezy ze nie dostaje w zadne wazne narzady

waga moja 68,5 kg czyli 8 na plusie. Teraz troche przyhamowala wiec aie ciesze i niech tak szybko nie rosnie. Mam mala nadzieje ze zamknie sie waga w 15 kg...

10
komentarzy
avatar
Gratulacje 100dniówki, teraz poleci z górki !
Piękny brzucho !
avatar
Ale pięknie rośniecie a Kornelek ładnie siedzi w brzuszku oby tak dalej <3
avatar
8 czy 20 kg - wszystko zniknie ! tym bardziej że z natury jesteś szczupła gratuluję 100 dni! już niebawem <3
avatar
Respondeca ma racje wszystko szybko zniknie po porodzie ja z Igorem tez przytylam 20kg a przed zajsciem w druga ciaze juz bylam na minusie jak dla mnie az za duzo bo wygladalam jak szkielet jestes szczupla wiec nie przejmuj sie waga
avatar
Gratuluje stodniowki! bardzo sie ciesze, ze trwacie dalej w dwupaku i oby jak najdluzej przez kolejne tygodnie!!!
avatar
Pięknie kaarolaa :-) Cudny widok.
avatar
Oby tak dalej! Wyglądasz pięknie
avatar
Gratuluję 100dniówki kochana. I dalej do przodu ;-)
avatar
Uff... 25+5 dużo nie jest ale nie jest też mało, a tygodnie przecież będą przybywać, inaczej być nie może! Zdrówka!
avatar
Super, że wszystko ok! Brzuszek piękny!
Dodaj komentarz

26+0

Po wizycie, maly wazy 864g i wychodzi idealnie jak tyg ciazy. Zdjecia oczywiście nie mam. To znaczy dostalam zdjecie przepływów ale to nic ciekawego. Teraz 16 mam wizyte w poradni i znow wyniki do zrobienia. Morfologia mocz i PTO. Odebralam tez wynik tsh i jest w normie 1,41. Czyli dawka 50 od poczatku zostala dobrze dobrana i wyniki sa mniej wiecej na tym samym poziomie. Za tydzien wizyta u endokrynologa bo ostatnio u niego bylam w lutym. Juz czuje opierdziel, ale nie mialam jak isc przez te moje problemy.

2
komentarzy
avatar
super!!!!
avatar
Super że z Młodym wszystko dobrze kochana i Ty się dobrze trzymasz to rewelacyjnie a wizytą u endo się nie przejmuj. Na pewno zrozumie
Dodaj komentarz

http://images77.fotosik.pl/603/075e73f4de6e1d92med.jpg

http://images78.fotosik.pl/602/36af187133b673bdmed.jpg
27+0

III trymestr czas zaczac
jak sie ciesze bo jeszcze niedawno nie wierzylam, ze uda sie mi dojsc tak daleko...
wczoraj mialam wizyte w poradnii i ogolnie badanie na fotelu tylko i cisnienie plus sprawdzenie wynikow i wsio...za 4 tyg wizyta z usg i wtedy juz chyba zrezygnuje z tej poradni bo to sensu nie ma tam jezdzic i tak mi nie pomogli...
a wyniki to morfologia leci mi strasznie, musze zakupic zelazo i brac bo hemoglobina wynosi 11...mocz super a przeciecial nie mam wiec dobrze

w poniedzialek wizyta u mojego gina, ponad dwa miesiace u niego nie bylam, ale ciesze, ze to on do konca bedzie mnie prowadzil


aha i w koncu wrocilam do siebie, dwa miesiace spedzilam u rodzicow, szybko mi zlecialo i Marcel fajnie sie tam rozwijal teraz jedziemy do nich 2 czerwca

15
komentarzy
avatar
Super wieści! Rośnijcie kochani w siłę :-D
avatar
Super wieści ! Tygodnie lecą szybko i oby tak dalej brzuszek pięknie się prezentuje
avatar
Swietnie i tak trzymac. A teraz ktos Ci w domu pomaga?
avatar
niestety teraz bede sama...
avatar
Gratuluje 3 trymestru, wygladasz kwitnaco, na twarzy sie zaokraglilas i super! brzuszek tez juz duzy! czyli wszystkr gra! bardzo sie ciesze!!!!!
avatar
Aha no to staraj sie odpoczywac jak najwiecej, zdjecia dopiero w domu bede mogla poogladac, w pracy mi nigdy nie wyswietla
avatar
Jaki juz ladny brzusio no i juz 27 tydzien? Jak to szybko leci, duzo odpoczywajcie zeby maly siedzial w brzuszku jak najdluzej
avatar
Jaki fajowy brzuszek!! Tylko sie nie przemęczaj, zero sprzątania, mycia okien !!! I nie H tata nosi Marcelka
Zdrówka i kolejnych 13 tygodni nudnej bezprzygodowej ciazy!!!!
avatar
bardzo sie ciesze ze u was takie wiesci super! piekny brzusio masz zazdroszcze <3 trzymam cały czas kciuki byscie wytrzymali do konca
avatar
O jaaaaa!!!! 3 trymestr to serio jest sukces! Ja zawsze cieszyłam się z tych małych sukcesów i tak jak mówiłam to jest-donosisz ciąże z Kornelem tak musi być :* wszystkiego dobrego dla Was :*
avatar
Albo mi się wydaje, albo lepiej wyglądasz będąc w ciąży w sensie, że Ci pasuje!
avatar
Super, że nadal zdrowo rośniecie
avatar
Cudownie, trwajcie dalej kochani <3
avatar
Zmieniłaś się na buzi, zwłaszcza na tym pierwszym zdjęciu Brzuszek już spory, oby rósł, rósł i jeszcze raz rósł!! Wyjścia nie ma aż do 37 tyg
avatar
Kochana przeczytałam większość Twojej historii i walki o zdrowie synka. Jestem pełna podziwu dla siły jaką w sobie masz. Tworzycie wspaniałą rodzine. Z całego serca życzę Ci, żebyś donosiła tą ciąże. na pewno będe Was odwiedzać
Dodaj komentarz

27+0

III trymestr czas zaczac
jak sie ciesze bo jeszcze niedawno nie wierzylam, ze uda sie mi dojsc tak daleko...
wczoraj mialam wizyte w poradnii i ogolnie badanie na fotelu tylko i cisnienie plus sprawdzenie wynikow i wsio...za 4 tyg wizyta z usg i wtedy juz chyba zrezygnuje z tej poradni bo to sensu nie ma tam jezdzic i tak mi nie pomogli...
a wyniki to morfologia leci mi strasznie, musze zakupic zelazo i brac bo hemoglobina wynosi 11...mocz super a przeciecial nie mam wiec dobrze

w poniedzialek wizyta u mojego gina, ponad dwa miesiace u niego nie bylam, ale ciesze, ze to on do konca bedzie mnie prowadzil

aha i w koncu wrocilam do siebie, dwa miesiace spedzilam u rodzicow, szybko mi zlecialo i Marcel fajnie sie tam rozwijal teraz jedziemy do nich 2 czerwca

0
Dodaj komentarz
avatar
{text}