Ja pierdziele. Marcel znow chory. Ledwo jeden katar i kaszel minal a znow jest chory i jeszcze goraczka doszla. Tylko i zeby dwa wychodza, wiec teraz nie jestem pewna czy gorączka jest od choroby czy od zębów.
A tak w ogole to jest mi smutno bo maly nie chce sie do mnie przytulac, nie zwraca na mnie wiekszej uwagi. Woli teraz babcie a mi jest przykro cholernie z tego powodu rano az sie popłakałam. Jest mi ciezko bo nie moge sie z nim bawic, nosic go na rekach, nie moge nic. A babcia za to się z nim bawi, wyglupia itd i wybral teraz wlasnie babcie. Do niej sie przytula, daje buzi. Ciezko mi jest i nikt mnie nie rozumie
Teraz jeszcze sie zacznie jej "wychowywanie" no nic tylko siedzialam i plakalam piereszego dnia jak go jej musialam zostawic. W Twoim przypadku jesli to Twoja mama to zrobilabym tak jak miriam Ci mowi wez porozmawiaj z mama niech robi to czego Ty nie mozesz, zebys Ty mogla sie choc troche z nim pobawic
jestem dla pierwszej córki wszystkim wszystko mogę ja nikt inny także przeczekaj i ciesz się tym że masz jak odpoczywać
a ja mam pytanie z innej beczki. Otóż w czw. Mamy 4 dawke wzw b ale maz ma katar i ja też. Młody póki co jest zdrowy czy w takim przypadku szczepilabys młodego czy odczekać aż rodzice będą zdrowi. W sumie lekarz może powiedzieć ze katar to nie choroba. .a i pewnie w czw dadzą nam termin na to szczepienie świnka odra rozyczka.. czy Ty szczepilas Marcela na przelomie 13/14 mce czy mieliście odraczana.. Jejku jak ja nie lubię szczepien. .