avatar

tytuł: czas się pożegnać. adios...

autor: kaarolaa

Wstęp

about me

O mnie:

about me

Jestem/chciała bym być mamą:

Najwspanialszą.

about me

Moje dzieci:

about me

Moje emocje:

Radość bo spełniły się moje marzenia

03,09,2016

Marceli skonczyl dwa lata

nie bede sie rozpisywala bo nie mam za bardzo czasu, z reszta ostatnio moje wpisy sa jakies takie nijakie. malo informacji, ale to tylko dlatego ze kiedy usiade i chce cos napisac zapominam co mialam tutaj umiescic. w tej chwili jest tak samo. Marceli spi, Kornel spi a ja powinnam zrobic porzadny wpis o tym jaki jest Marceli, ale nie potrafie. napewno jest madry, zdolny ale i roztrzepany, nauczyl sie wymuszac kiedy cos bardzo chce, a ja zajmujac sie placzacym Kornelem jestem skolonna mu ustapic i dac co chce. wiem nie powinnam tak robic, ale spedzanie calych dni z dwojka dzieci, gdzie jedno ciagle ryczy bo chce cycka, a drugie marudzi bo nie skupiam na nim akurat teraz uwagi i nie moge sie bawic bo cycek jest okupowany jest bardzo meczace. wczoraj prawie mialam kryzys. godzina 18:30. Kornel ryczy bo chce jesc, a ja nie daje bo zaraz do kapania, smoczek nie pomaga rece tym bardziej a obok Marcel piszczy, jeczy, sknerczy ze chce na telefonie bajki ogladac. bylam gotowa sama sie poplakac, dalam mu ten telefon, wlaczylam piosenki dla dzieci i pol godziny mialam spokoju, po 19 przyjechal maz z pracy i pomogł mi ogarnac chlopakow, wykapac i polozyc do spania, przed 20 juz jeden i drugi spali a ja sie zastanawialam co mam zrobic. czy sie wykapac i isc spac czy poogladac tv, wybralam zjedzenie zaleglej kolacji......ot takie sa teraz moje dni.

dzisiaj wyszlam na spacer z chlopakami, dzwoni maz i mowi ze mam sie wrocic, wziac samochod i jechac do urzedu miasta podpisac jakies swistki. to ja zwrot i do domu i tutaj napotkalam opor ze strony Marcela bo on chce na spacer a ja karze wracac. w koncu jakos sie udalo sie go przekonac zapakowalam dwojke do auta i pojechalam. oczywiscie Kornel wlaczyl syrene i przez cale miasto jechalam z ryczkiem z tylu...na miejscu w pokoju Marcel mi wymyslal bo mu sie nudzilo, a kolejka spora, dal na szczescie rade i jakos wytrzymal, Kornel spal. droga powrotna, mialam kupic pieczywo, guzik kupilam, bankomat nieczynny a karta placic nie mozna...spocilam sie jak diabli bo Marcel ladnie szedł, ale Kornela w nosidelku wszedzie taszczylam. wkurzona i z ryczacym Kornelem wracalam szybko do domu.

a wiec dzisiaj taki wpis...

http://images75.fotosik.pl/870/40cdadc87c86047fmed.jpg

http://images77.fotosik.pl/872/ec748c66357ac785med.jpg

http://images75.fotosik.pl/870/f683601120f167c1med.jpg

http://images76.fotosik.pl/872/1eb70ef5a2986f43med.jpg

23
komentarzy
avatar
Bardzo Ci gratuluje pieknych dzieci! Ciesze sie ze MArcel juz taki duzy! niedawno trzymalismy kciuki jak byl takim kruszynkiem a dzis taki fajny, zdrowy chlopczyk!
pozdrawiam
avatar
Bardzo Ci gratuluje pieknych dzieci! Ciesze sie ze MArcel juz taki duzy! niedawno trzymalismy kciuki jak byl takim kruszynkiem a dzis taki fajny, zdrowy chlopczyk!
pozdrawiam
avatar
Już niedługo mnie też to czeka
avatar
Bardzo Ci gratuluje pieknych dzieci! Ciesze sie ze MArcel juz taki duzy! niedawno trzymalismy kciuki jak byl takim kruszynkiem a dzis taki fajny, zdrowy chlopczyk!
pozdrawiam
avatar
Wyglądasz przepięknie!
avatar
Wyglądasz przepięknie!
avatar
No niestety nie ma lekko z dwójką maluchów. Ale: przyzwyczaisz się, wypracujesz sobie pewien rytm, z niektórymi sprawami wyluzujesz, a inne poustawiasz po swojemu i będzie coraz lepiej. U mnie syn w listopadzie skończy 3 latka, córka ma 1,5 roku i przyznaję, że dopiero teraz zaczyna się robić spokojniej Ale zadowolona jestem bardzo, nie wyobrażam sobie nie słyszeć ich śmiechu, nie być w centrum tego gwaru i nawet dziwnie byłoby przechadzać się po mieszkaniu, gdzie podłoga nie byłaby pełna zabawek... Kibicuję Ci od początku i z radością patrzę, jak Marceli pięknie się rozwija, to naprawdę bardzo budujące, teraz będzie wspaniałym starszym bratem. Wszystkiego najlepszego dla niego i dla Was. Ściskam.
avatar
100 lat i zdrówka dla Marcelka
avatar
Mi z dwójką 2l i 9 l czasem ciężko wszystko ogarnąć, bo zazwyczaj wszyscy chcą wszystko w tym samym czasie i nie idzie się rozdwoić, więc nie wyobrażam sobie, jak Tobie musi być ciężko to wszystko tak zorganizować, by wszystko szło jak należy...Ale z czasem będzie na pewno coraz łatwiej A Marcelka na drugim zdjęciu prawie nie poznałam Jakoś tak inaczej na nim wygląda, albo mi się tylko zdaje
avatar
Rany i mnie też to czeka... Dobrze przeczytać taki prawdziwy opis życia z dwójką dzieci, mogę sobie chociaż wyobrazić jak będzie ciężko ale musze Ci powiedzieć że w ogóle nie wyglądasz na zmęczoną, raczej wyglądasz kwitnąco a chłopaki słodziaki, Marcel potrzebuje trochę czasu żeby przyzwyczaić się że od teraz mama nie będzie na każde jekniecie. Myślę że z czasem będzie lepiej
avatar
Aa no i wszystkiego dobrego dla Marcelka :*
avatar
Aa no i wszystkiego dobrego dla Marcelka :*
avatar
No i za chwile i mnie to czeka Igor teraz potrafi dac w kosc a co dopiero jak mala sie urodzi, oby tylko byla spokojna. Ale mysle ze z czasem bedzie lepiej pozdrawiamy
avatar
No i za chwile i mnie to czeka Igor teraz potrafi dac w kosc a co dopiero jak mala sie urodzi, oby tylko byla spokojna. Ale mysle ze z czasem bedzie lepiej pozdrawiamy
avatar
Witaj. Na początku chce napisać, ze bardzo Cie podziwiam. Podczytywalam Twoje wpisy od urodzenia Marcelka, wtedy nie mialam odwagi pisać. Dziś Twoj Marcel jest super chlopakiem i masz drugiego i z Twoich wpisów, przez zmeczenie daje sie wyczuc szczęście. Jestes zywym przykladem na to ile kobieta zniesc moze dla swoich dzieci. Nie mam smialosci Ci doradzac, ale jeżeli Kornelek nadal ma kolki to zroluj recznik i wsadz mu taki rulon pod kolanka (zrob cos jakby rogala od jednego bioderka do drugiego), taki patent sprzedała nam położna mowiac, ze przez tyle miesiecy w brzuchu dzieci mialy podkurczone nozki, teraz dodatkowo pampers podnosi pupe i nozki do góry a grawitacja ciągnie nozki w dol co sprawia ze ciągną one brzuszek. Nie wiem czy dzieki temu, czy taki typek mi sie trafil, ale moj synek kolek nie mial. Pozdrawiam Was goraco i pozwole sobie nadal do Ciebie zaglądać
avatar
Witaj. Na początku chce napisać, ze bardzo Cie podziwiam. Podczytywalam Twoje wpisy od urodzenia Marcelka, wtedy nie mialam odwagi pisać. Dziś Twoj Marcel jest super chlopakiem i masz drugiego i z Twoich wpisów, przez zmeczenie daje sie wyczuc szczęście. Jestes zywym przykladem na to ile kobieta zniesc moze dla swoich dzieci. Nie mam smialosci Ci doradzac, ale jeżeli Kornelek nadal ma kolki to zroluj recznik i wsadz mu taki rulon pod kolanka (zrob cos jakby rogala od jednego bioderka do drugiego), taki patent sprzedała nam położna mowiac, ze przez tyle miesiecy w brzuchu dzieci mialy podkurczone nozki, teraz dodatkowo pampers podnosi pupe i nozki do góry a grawitacja ciągnie nozki w dol co sprawia ze ciągną one brzuszek. Nie wiem czy dzieki temu, czy taki typek mi sie trafil, ale moj synek kolek nie mial. Pozdrawiam Was goraco i pozwole sobie nadal do Ciebie zaglądać
avatar
Wszystkiego najlepszego dla Marcelka!! Mi czasem z jednym nie udawało się ogarniać, a dwójka maluchów to już w ogóle czarna magia...
avatar
Mały Kornelek jest taki tatusiowy a Marceli widać czysta mamusia Jak ten czas leci, taki duży facet już z Niego jest ;-) Karola na pewno sobie świetnie radzisz z tą dwójeczką Buziaki
avatar
Mały Kornelek jest taki tatusiowy a Marceli widać czysta mamusia Jak ten czas leci, taki duży facet już z Niego jest ;-) Karola na pewno sobie świetnie radzisz z tą dwójeczką Buziaki
avatar
Marcel to cała mamusia <3 a Kornel ??
u nas podobnie dni wegl adaja wiec rozumie co masz na mysli... powodzenia wam zycze!!!!byle do pierwszych urodzin
avatar
Marcel to cała mamusia <3 a Kornel ??
u nas podobnie dni wegl adaja wiec rozumie co masz na mysli... powodzenia wam zycze!!!!byle do pierwszych urodzin
avatar
Marcel jak się,zmienił :-) <3 jaki blondasek :-) Kornel jaki fajniusi <3 :-*
avatar
Wszystkiego dobrego dla Marcela :* a rzeczywistość z dwójka dzieci....ha jak ja Cię rozumiem ja nawet z domu wyjśc upocona nie umiem
Dodaj komentarz

http://images82.fotosik.pl/15/c9d84e5d2af8a6bfmed.jpg

http://images83.fotosik.pl/15/4820cfc0eab46ecemed.jpg

http://images81.fotosik.pl/15/456ba5ccb902bc24med.jpg




http://images81.fotosik.pl/15/8762a79956a46426med.jpg



http://images84.fotosik.pl/15/<br />
713289431113f8d2med.jpg


http://images82.fotosik.pl/15/55e73a521ba949ddmed.jpg
http://images83.fotosik.pl/15/1e13c326dd2e4100med.jpg


Witamy się ze wsi. Przyjechaliśmy wczoraj bo mąż ma poligon i nie ma go w domu a mi jednak jest trochę ciężko z dwójką dzieci. Od dwóch tygodni i tak byłam z nimi sama. Marceli daje w kość. , wczoraj stlukl miskę i bił pilotem Kornela po plecach. Poza tym przechodzi bunt dwulatka, masakra i armagedon. Krzyk, pisk i łzy jak grochy. Dodatkowo nie chce jeść.

Za to Kornel nie ma problemu z jedzeniem, dużo je i ładnie przybiera mimo ulewania. Teraz waży około 4,4 kg ale syrop przeciw refluksowi dostał od pediatry. Jest troszkę lepiej, przede wszystkim jest mniej głodny i spokojniej śpi w ciągu dnia. W nocy jest jeszcze lepiej. Trafiają się noce gdzie śpi ciągiem 7h ale najczęściej są dwie pobudki. Zje i ładnie zasypia odlozony do łóżeczka.

Tydzień temu zostałam matka chrzestna. Teraz mam druga córeczkę bo moja pierwsza chrześnica ma 8 lat a druga 4,5 miesiąca. My chrzest Kornela planujemy na 5,6 listopad. Musze jak najszybciej pogadać z księdzem. Akurat jestem u rodziców to z mama się wybiorę bo proboszcz nie zawsze idzie na rękę i nie chce dawać chrztu dzieciom nie z jego parafii.

12
komentarzy
avatar
Wypoczywajcie całą trójką na wsi, a Ty w szczególności nabierz sił
avatar
Cudowni :* ❤
avatar
Cudowni :* ❤
avatar
Powiem Ci po raz enty - nie chudnij ! tak pięknie wyglądasz! a zdjęciew sukience BOSKIE! Marcel - przystojniak się z niego robi jak czytałam że pukał pilotem Kormela to aż się zaśmiałam, dzieci są takie śmieszne
avatar
Slicznie wyglądacie ;-) Wszyscy :-)
avatar
Pasuje Ci dziewczynka A chłopaki cudowne!
avatar
Jak czytam Twoje wpisy to tak jakby patrzyła na siebie My też wyjeżdżamy do rodziców bo mąż na szkolenie i również przechodzimy bunt dwulatka, mała czasami jest nie do zniesienia Wytrwałości
avatar
no bunt 2 latka to masakra i jeszcze do tego niemowlaczek! Trzymaj się dzielnie!
avatar
U nas rowniez bunt dwulatka...idzie sie wykonczyc z Igorem a do tego ogromny juz brzuch i zmeczenie. Fajnie ze nie jestes sama, przynajmniej troche odpoczniesz
avatar
U nas rowniez bunt dwulatka...idzie sie wykonczyc z Igorem a do tego ogromny juz brzuch i zmeczenie. Fajnie ze nie jestes sama, przynajmniej troche odpoczniesz
avatar
U nas rowniez bunt dwulatka...idzie sie wykonczyc z Igorem a do tego ogromny juz brzuch i zmeczenie. Fajnie ze nie jestes sama, przynajmniej troche odpoczniesz
avatar
U nas rowniez bunt dwulatka...idzie sie wykonczyc z Igorem a do tego ogromny juz brzuch i zmeczenie. Fajnie ze nie jestes sama, przynajmniej troche odpoczniesz
Dodaj komentarz

Dawno mnie tu nie było ale szczerze nie mam czasu, a jak już się znajdzie to wolę poleżeć. Jeśli chodzi o Wasze posty, czytam i teraz przepraszam ze nie odpisuje ale brak czasu. Z dwójką dzieci życie już nie jest takie proste, tym bardziej jak wszystko musze ogarnąć sama. Na męża nie mam co liczyć bo go w domu całymi dniami nie ma, nawet w weekend wraca po 18 bo robi kurs na nurka z pracy. W sumie narzekać nie mogę bo Kornel ładnie przesypia noce. Jak idzie spać 19:30-20:30 czasem zdarzy się później ale do rzadko to budzi się na karmienie 4-5. Zjada i zasypia i śpi do 7-8. Czasem zje, trochę pogada i znów zasypia na dwie godziny. A jak się obudzi to potrafi grzecznie poleżeć na brzuszku, rzadko chce na ręce także trafiło mi się drugie, grzeczne dziecko. We wtorek byłam z nim na szczepieniu. Wzięłam refundowane. Mały był dzielny, trochę płakał ale szybko się uspokoił. A po szczepieniu żadnych skutków ubocznych. Waży 4700 zwolnij ale jest w normie, no i spadł na 10 centyl ale nie będę się tym przejmowala. Teraz juz dużo się uśmiecha do każdej twarzy i juz zaczyna gaworzyc. Niesamowite jak z dnia na dzień się zmienia

Marcel jest kochanym starszym bratem , dużo całuje i przytula Kornelka. W ogóle zrobił się całusny i przytulasny. A od przedwczoraj choruje. Mam nadzieję że szybko mu przejdzie bo dzisiaj nie śpię od 4 rano a zasnelam przed północą i jestem wymeczona. Teraz siedzi mi na kolanach i go bujam. , może zaśnie. Najważniejsze że dzielnie łyka lekarstwa, płacz się trafi ale nie wyplowa. najwazniejsze zeby Kornel się nie zaraził.

No i tak leci nam czas powoli.

5
komentarzy
avatar
Szczęśliwa mamunia A dla Marcelka dużo zdrówka!
avatar
czyli rosna chlopaki! trzymajcie sie.
avatar
zdrowia dla Marcela! Dobrze, że wszystko dobrze, choć trochę ciężko...
avatar
zdrowia dla Marcela! Dobrze, że wszystko dobrze, choć trochę ciężko...
avatar
Dobrze że dzieci spokojniutkie, to choć troszkę odpoczniesz ;-) Zdrówka dla Marcelka :-*
Dodaj komentarz

Kolejny filmik o moim małym, duzym bohaterze, nasze piekne 2 lata razem

https://www.youtube.com/watch?v=BXIID3WnbMo&feature=youtu.be

5
komentarzy
avatar
i znów łza się kręci oglądając film...dajecie nadzieję, że niemożliwe się dzieje. Pomimo wszystko! Zdrówka Marcelku!!
avatar
Niesamowity film...popłakałam się..mimo że znam Waszą historię od początku, a może właśnie dlatego, gardło się ściska... Kochany Okruszek, Wojownik ! I jego dzielni rodzice <3
avatar
najdzielniejszy wojownik.
avatar
najdzielniejszy wojownik.
avatar
najdzielniejszy wojownik.
Dodaj komentarz

W końcu i ja coś wpisze. U nas dzień za dniem zasuwa. Chłopaki rosną, Kornel jest grzeczny i nie mogę w ogóle na niego narzekać. Przesyłka ciągiem w nocy nawet 9 godzin. Przebudzi się raz i zaraz znów zasypia. Tak potrafi spać do 8-9. Marceli za to wstaje 6-7 wiec o dłuższym spania nie ma mowy. Kornel jutro kończy 12 tygodni, waży 5,5 kg i robi się z niego fajny pulpecik. Marcel 3 listopada za to kończy 26 miesięcy i bardzo fajnie mówi. Powtórzy każde słowo, zaczyna łączyć ze sobą nawet trzy wyrazy, próbuje czasem nawet cztery wyrazy ale to jeszcze bardzo rzadko się trafia. 7 mamy wizytę u logopedy a 8 w poradni rehabilitacyjnej pół roku po zakończeniu rehabilitacji. Poza tym 17 szczepienie Kornela, 18 bilans dwulatka i 25 druga wizyta z bioderkami. Ja kontrolę u giną mam 30 i będę rozmawiała na temat wkładki domacicznej, bo narazie 3 nie planujemy. Ja za to w końcu wchodzę w spodnie sprzed ciąży a do zrzucenia zostały mi tylko 4 kg hurra.


http://images82.fotosik.pl/128/33941cfe11514680med.jpg

http://images84.fotosik.pl/128/<br />
f1261d1ac94639c5med.jpg

http://images84.fotosik.pl/128/71f0299597c0fc13med.jpg



http://images83.fotosik.pl/128/b2fc7a696b4d9fd6med.jpg

http://images81.fotosik.pl/128/05380764d58c7c6dmed.jpg

http://images83.fotosik.pl/128/80c143453d1d594fmed.jpg

http://images82.fotosik.pl/128/5e55e3439627fa11med.jpg

14
komentarzy
avatar
I wszyscy są taaacy szczęśliwi A te 4 kg to po co zrzucać? Świetnie wyglądasz, będziesz za chuda Serio!!!!!
avatar
nie zrzucaj tych 4 kilogramów!
avatar
Super wieści ! Mama jaka laska ! Tak trzymaj ! I wy tacy piękni i młodzi ... Buziaki
avatar
wszystko gra
avatar
Ale kornelus to pulpecik słodziaki te twoje chłopaki xxx
avatar
Ale kornelus to pulpecik słodziaki te twoje chłopaki xxx
A ty wygladasz super!!
avatar
Ale kornelus to pulpecik słodziaki te twoje chłopaki xxx
A ty wygladasz super!!
avatar
Zabiegany czas A Marceli wygląda na super drobnego przy braciszku
avatar
Super chlopaki rosna jak na drozdzach, a jak tam brzuszek juz plaski czy tez zrobilo sie rozejscie miesni jak u mnie? Ja za rok operacja.
avatar
Super chlopaki rosna jak na drozdzach, a jak tam brzuszek juz plaski czy tez zrobilo sie rozejscie miesni jak u mnie? Ja za rok operacja.
avatar
nie zrzucaj tych 4 kilogramów!
avatar
Super wieści ! Mama jaka laska ! Tak trzymaj ! I wy tacy piękni i młodzi ... Buziaki
avatar
Dużo zdrówka dla Waszego dzielnego bohatera z okazji dnia wczesniaka
avatar
Dużo zdrówka dla Waszego dzielnego bohatera z okazji dnia wczesniaka
Dodaj komentarz

http://images84.fotosik.pl/128/f1261d1ac94639c5med.jpg

0
Dodaj komentarz

17.11. Światowy Dzień Wczesniaka a więc i Twój mój dzielny bohaterze. Rośnij nam dalej tak cudownie i nigdy nie przestawaj się uśmiechać. Buziaki i dużo zdrówka dla wszystkich forumowych wcześniaków i ich rodziców.

0
Dodaj komentarz

17.11. Światowy Dzień Wczesniaka a więc i Twój mój dzielny bohaterze. Rośnij nam dalej tak cudownie i nigdy nie przestawaj się uśmiechać. Buziaki i dużo zdrówka dla wszystkich forumowych wcześniaków i ich rodziców.

4
komentarzy
avatar
Dużo zdrówka dla Marcelka... mały, wielki wojownik!
avatar
Jak już wielokrotnie pisałam, pamietam Marcelego jak leżał w inkubatorze w takiej wieeeelkiej pieluszce- tzn ona była mała, a Marcel jeszcze mniejszy . Pamiętam jak pisałas o tym, pamiętam cały te Twój czas walki o to, żeby było dobrze. Super, ze to tutaj opisałaś , jesteś dobrym duchem wszystkich mamusiek wcześniaków!
avatar
Wszystkiego najlepszego dla Marcelka <3
avatar
wszystkiego naj naj
Dodaj komentarz

17.11. Światowy Dzień Wczesniaka a więc i Twój mój dzielny bohaterze. Rośnij nam dalej tak cudownie i nigdy nie przestawaj się uśmiechać. Buziaki i dużo zdrówka dla wszystkich forumowych wcześniaków i ich rodziców.

0
Dodaj komentarz

17.11. Światowy Dzień Wczesniaka a więc i Twój mój dzielny bohaterze. Rośnij nam dalej tak cudownie i nigdy nie przestawaj się uśmiechać. Buziaki i dużo zdrówka dla wszystkich forumowych wcześniaków i ich rodziców.

0
Dodaj komentarz
avatar
{text}