avatar

tytuł: czas się pożegnać. adios...

autor: kaarolaa

Wstęp

about me

O mnie:

about me

Jestem/chciała bym być mamą:

Najwspanialszą.

about me

Moje dzieci:

about me

Moje emocje:

Radość bo spełniły się moje marzenia

https://images82.fotosik.pl/321/ff6c3624fcd47de0med.jpg

https://images84.fotosik.pl/321/0130670d41a2ea45med.jpg





https://images82.fotosik.pl/321/fba2189d3c1c1984med.jpg


O jeju!!!! Zaginelam na dobre. Jeszcze nigdy nie miałam tak długiej przerwy między wpisami. Ale teraz naprawdę nie ma czasu a jak już się znajdzie to szczerze średnio chce mi się pisać. Chłopaki dają mi popalić równo. Jeden lepszy od drugiego. No ale coś chciałam to teraz mam
Tak więc po kolei. Marceli rośnie jak szalony, poszedł w górę jak głupi, za to wagowo stoi w miejscu i waży 11,3 kg przy wzroście prawie 90 cm. Tak nam wyszło na bilansie dwulatka. Pani dr i tak bardzo zadowolona bo zawsze w siatce centylowej był poniżej 10 a najczęściej kolo 3 centyla z wagą i wzrostem a teraz waga 25 i wzrost 50 centyl wiec jest ok Jest teraz mega gadula, pięknie buduje zdania, odmienia końcówki poprawnie używa czasownikow i juz prawie potrafi liczyć do 10. Gdzieś w środku troszkę się gubi ale po małej podpowiedzi liczy dalej. Teraz uczymy się kolorów ale jeszcze mu się mieszają, choć czasem sam z siebie podczas zabawy wyskoczy z dopasowanym kolorem do danego przedmiotu czy zabawki którymi się bawi. Lubi oglądać książki i opowiadać co jest na obrazkach ale słuchać jak ktoś mu czyta nie lubi. Ma problemy z koncentracja, trudno mu się skupić na czymś dłużej niż 5 minut. Szybko się zniechęca, irytuje jeśli coś mu nie wyjdzie. Rzuca przedmiotami które ma wtedy pod ręką. Juz nie raz ja dostałam. Jest naprawdę zywiolowym dzieckiem. Wszystko w biegu. Ubieranie w biegu, jedzenie w biegu. Hmmm. Dalej robi w pieluche. , nie potrafię go nauczyć wołać. Nawet pełny pampers mu nie przeszkadza. Mam nadzieję że latem uda się go w końcu odpieluchowac. Ale za to wzorowo dba o ząbki. Myje dwa razy dziennie i sam się upomina o pastę i szczoteczkę. Smoczek to tez ciezka sprawa. Ale mam nadzieję że ten problem niedługo się rozwiąże bo smoczek jest tak popekany ze trzyma się na słowo honoru. Może jak całkiem pęknie to zrozumie ze smoczek się zepsuł i trzeba spać bez. Ale w razie burzy mam zapasowy schowany w szafie. Śpi w swoim łóżeczku w swoim pokoju, oczywiście zdarzają się pobudki w nocy ale idę do niego, poglaszcze,poczekam chwilę i śpi dalej.

A co u Kornela. Kawał chłopa się z niego robi. A jaki ma apetyt. Ma 5,5 miesiąca waży 7 kg wiec nie jest jakimś kolosem ale nosząc go na rękach czuć juz ta wagę. Od 5 miesiąca zaczęliśmy rozszerzać dietę i Kornel nie ma z tym problemu. Zjada wszystko co mu podam. Oczywiście dalej głównie jest cyc ale też dostaje dwa razy dziennie mm. Problem ulewan prawie się skończył. Trafi się czasem dzień ze więcej oddaje ale już nie chlusta jak wodospad przez ramię. W nocy ma
sporo pobudek. Ogólnie juz ma swoje godziny i jak zje o 19 to potem kolo północy, następnie 1:35, 3:30, 5:40 i o 7
wstaje. W ciągu dnia ma trzy drzemki. Koło 10 śpi pół godziny. W południe idziemy na spacer i tutaj najczęściej 1,5 do 2h i przed 17 zznów pół godziny. Zasypia kolo 20 i tak dzień w dzień wiec juz jakiś rytm mamy. Nie choruje, odpukać. Z resztą Marceli tez nie choruje wiadomo jakiś katr nam się trafił ale szybko sobie z nim poradzilismy. Kornel dużo się uśmiecha, gada po swojemu, krzyczy, piszczy. Rwie się do śniadania ale np z przekrecaniem się ma problemy. Len to mały jest i z pleców na brzuch potrafi ale nie chce mu się przekrecac za to z brzucha na plecy myk i juz leży. Interesuje się wszystkim dookoła. Potrafi pelzac do zabawek i kręci się dookoła siebie jak wskazówki w zegarku no i jest mistrzem w robieniu min.

W ogóle te moje dzieci to takie udane są kocham ich nad życie

A matka prawie wróciła do wagi z przed ciąży. Brakuje mi niecały kg ale myślę że i on niedługo zniknie ciuchy noszę juz te co nosiłam a czasem mam wrażenie ze spodnie jednak są za luźne. He he.

To chyba będzie na tyle

18
komentarzy
avatar
Karola super wiesci od Ciebie. Pozdrawiam:-)
avatar
Karola super wiesci od Ciebie. Pozdrawiam:-)
avatar
Karola super wiesci od Ciebie. Pozdrawiam:-)
avatar
cudowni mężczyźni <3 <3 A Marceli niby taki niepozorny wcześniak super że tak świetnie sobie radzi
avatar
cudowni mężczyźni <3 <3 A Marceli niby taki niepozorny wcześniak super że tak świetnie sobie radzi
avatar
No hej ☺super wiadomosci ☺☺☺pozdrawiamy cala rodzinke ☺ super chlopakow masz ☺buziaki
avatar
Super, ze napisałaś! U Marcela taki wiek i pewnie z tego wyrośnie. A drugi synuś pięknie się rozwija. Oby tak dalej!!!! Pewnie widzisz kolosalną różnicę między wczesniakiem, a dzieckiem donoszonym...
avatar
Super, ze napisałaś! U Marcela taki wiek i pewnie z tego wyrośnie. A drugi synuś pięknie się rozwija. Oby tak dalej!!!! Pewnie widzisz kolosalną różnicę między wczesniakiem, a dzieckiem donoszonym...
avatar
Ale fajne chłopaki ! Kornel jaki duży już
avatar
Ale fajne chłopaki ! Kornel jaki duży już
avatar
Ale fajne chłopaki ! Kornel jaki duży już
avatar
No nareszcie jakieś wieści z frontu :-) Dobrze Was widzieć w komplecie :-)
avatar
super że dałaś znać ja też spodziewam się drugiego maluszka
avatar
super że dałaś znać ja też spodziewam się drugiego maluszka
avatar
Ale masz fajnych chłopaków! tak jak u nas....dzieciaki daja popalić
avatar
Ja zaginęłam znacznie bardziej. Cudnie rosną Twoje chłopaki.
avatar
Hej! Odpowiadam tutaj na Twoje pytanie o alergie na marchewke.
Zauwazyłam u Gabrysia,ze gdy ja podaje za kazdym razem boli Go brzuszek i ma go wzdety i do tego ma luzna kupke a na twarzy wychodzi czerwona wysypka - wyglada to jak wypieki ale z małymi chrostkami a skora jest chropowata . Mielismy zalecenie od pediatry nie dawac przez chociaz tydzien marchwi a potem znowu ją podac i zobaczyc co sie dzieje. No i niestety po podaniu znowu to samo sie zadziało. Sprawdzałam tez czy to jest tylko uczulenie na marchewke ze słoiczka czy na taka z ogrodka tez no i niestety na taka "swojska"równiez ma uczulenie.
Teraz mamy obserwowac jak reaguje na inne nowe pokarmy. Neonatolog powiedziała,ze taka alergia jest zadka ale zdarza sie. Pozdrawiamy Was goraco <3 <3 <3
avatar
Hej! Odpowiadam tutaj na Twoje pytanie o alergie na marchewke.
Zauwazyłam u Gabrysia,ze gdy ja podaje za kazdym razem boli Go brzuszek i ma go wzdety i do tego ma luzna kupke a na twarzy wychodzi czerwona wysypka - wyglada to jak wypieki ale z małymi chrostkami a skora jest chropowata . Mielismy zalecenie od pediatry nie dawac przez chociaz tydzien marchwi a potem znowu ją podac i zobaczyc co sie dzieje. No i niestety po podaniu znowu to samo sie zadziało. Sprawdzałam tez czy to jest tylko uczulenie na marchewke ze słoiczka czy na taka z ogrodka tez no i niestety na taka "swojska"równiez ma uczulenie.
Teraz mamy obserwowac jak reaguje na inne nowe pokarmy. Neonatolog powiedziała,ze taka alergia jest zadka ale zdarza sie. Pozdrawiamy Was goraco <3 <3 <3
Dodaj komentarz

6 MIESIĘCY!!!

Korelek (nazywany tak przez Marcela) dzisiaj o 14:55 skończył pół roku. W nocy z tej okazji obudził się o 4 i nie dał mi spać. Bardzo rzadko zdarzają mu się takie noce, może to wina pełni. A tak poza tym:
-waga stawiam na 7,5 kg, bądź gdzieś w tych granicach.
-ciuszki nosi na 68/74
-dieta się rozszerza i Kornel dostaje juz mięsko
-w dzień ma 3 drzemki, w nocy budzi się dwa razy wstaje 6-7
-obraca się narazie tylko przez lewe ramię.
-lubi leżeć na brzuchu, pelza do tylu, kręci się w około własnej osi, interesują go zabawki, potrafi je przełożyć z rączki do rączki.
-podnosi się do pozycji czworaczej i buja tak w przód i tył.
-wydaje z siebie sylaby da da, ba ba, ta da i dużo innych dźwięków.
Ogólnie między dzieckiem donoszonym a wczesniakiem na tym etapie jest ogromna różnica. Kornel każdy ruch wykonuje płynnie, nie sprawia mu to większego problemu. Marcela ruchy był znów sztywne, potrzebowal ćwiczeń żeby załapać daną czynność. Spędziłam z nim mnóstwo czasu na ćwiczeniach i masazach.
A co do mamy to pozostał mi niecały kg i tak dziad nie chce zejść. Od marca planuje w końcu jakieś zajęcia na siłowni. Włosy to tez masakra, już tak nie wypadają, odrastają nowe i to widać, końcówki są strasznie zniszczone. We wtorek mam wizytę u fryzjera i radykalnie zmieniam fryzurę. Teraz moje włosy sięgają do połowy pleców, we wtorek będą ścięte do szyi.

8
komentarzy
avatar
Super wieści Karola. Chłopaki się pięknie rozwijają. A mama na pewno laska nawet pomimo tego 1kg :-)
avatar
Super wieści Karola. Chłopaki się pięknie rozwijają. A mama na pewno laska nawet pomimo tego 1kg :-)
avatar
100 lat dla Kornelka
zazdroszcze tego 1 kg tylko ja najpierw pieknie zgubiłam kg a teraz waga mi skacze raz w góre raz w doł brbrbr
pozdrawiamy goraco <3
avatar
Powiem Ci, że taka opcja w sumie jest super, bo Mała będzie donoszona, urodzi się w czasie już "spokojnym" bez urodzin i świąt Tylko żeby mnie przy zdjęciu 3 doby nie chcieli bez sensu trzymać... Ale znając moje zezowate szczęście to mnie ten szew nie zaspawa i najpierw mnie przetrzymają, a potem pojadę na porodówkę w Wielkanoc
avatar
z miłą chęcią przygarnę nadprogramowe kg Mi potrzebne na gwałt... Jakiś czas temu widziałam Cię jak szłaś dzielnie z chłopakami do domu. Kornel w wózku, a Marcel na rękach-siłaczka Trzymajcie się
avatar
z miłą chęcią przygarnę nadprogramowe kg Mi potrzebne na gwałt... Jakiś czas temu widziałam Cię jak szłaś dzielnie z chłopakami do domu. Kornel w wózku, a Marcel na rękach-siłaczka Trzymajcie się
avatar
z miłą chęcią przygarnę nadprogramowe kg Mi potrzebne na gwałt... Jakiś czas temu widziałam Cię jak szłaś dzielnie z chłopakami do domu. Kornel w wózku, a Marcel na rękach-siłaczka Trzymajcie się
avatar
No to gratulacje, ale duzy chlopczyk juz!
Dodaj komentarz

https://images82.fotosik.pl/360/31ed362ef44eaddfmed.jpg

jest pierwszy ząbek Kornelka nie spodziewałam się ze tak szybko mu wyjdzie. Myślałam że może jak Marcelkowi wyjdzie kolo 8 miesiąca. To znaczy Marceli miał roczek ale odejmując 3,5 miesiąca wychodzi 8,5 korygowane.

I chłopaki od wczoraj mają katar. O ile z Marcelem nie ma większego problemu bo sam potrafi wydmach nos to Kornela nosek musze czyścić. Mam nadzieje ze szybko im przejdzie bo dzisiejsza noc była kiepska.

9
komentarzy
avatar
Gratuluje zabka
i życze zdrówka dla synkow <3 <3 <3
avatar
Oje, gratulacje, no i nastpene tez w natarciu!
avatar
<3 A pokaż się w nowej fryzurce
avatar
Gratulacja z okazji ząbka!!!!!!
avatar
Tak szybko? U nas miał niecałe 5 miesiecy jak wyszedł pierwszy. A teraz ma niecałe 8 miesięcy a ma 7 zębów które niestety odczuwam
avatar
Tak szybko? U nas miał niecałe 5 miesiecy jak wyszedł pierwszy. A teraz ma niecałe 8 miesięcy a ma 7 zębów które niestety odczuwam
avatar
Oojoj ale super. Zwalaczaj katar kochana ja go olałam i raz czysciłam raz nie i niestety Oliś miał zapalenie oskrzeli. Oby im szybko przeszlo kochana bo katar umęczy i dzieci i mame
avatar
Gratulujemy pierwszego ząbka :-)
avatar
Gratulujemy pierwszego ząbka :-)
Dodaj komentarz

Jak ten czas leci. 3 marca skończyl 2,5 roku. Kornel zaraz będzie miał 7 miesięcy. Mijają te miesiące jak głupie. Teraz wyczekuje wiosny, ciepelka, długich spacerów. Niedziela rozpieszcza słońcem. Kocham śnieg, ale jednak już chce się tego ciepła, ładnej pogody.

Marcel na 2,5 roku ma dalej 16 zębowe nie widać żeby 5 chciały w najbliższym czasie wyjść. Ma nadal jedna drzemkę w dzień. To mnie bardzo cieszy bo mogę trochę odpocząć od jego krzyku. Potrafi spać nawet 3 godziny. Potem zasypia najpóźniej o 21 a wstaje juz o 5:30 czasem o 5 czasem o 6. Także i ja dzień zaczynam wcześnie. Z jedzeniem mamy trochę problemów bo mi wymyśla. Najlepiej tylko pilby kakao i jadł kasze. Złożyłam tez papiery do przedszkoli. 24 marca zobaczę czy się dostanie. Musze go posłaćbo wwidzę ze szuka kontaktu z dziećmi ale ma też problemy z integracją.

A Kornel mój cukierek kochany. Ładnie idzie do przodu. Ma dwa ząbki. Chętnie je wszystko co mu podsune pod buzię. Stoi do postawy czworaczej. Pieknie zaczyna pelzac. Cała podłoga jest jego także teraz mam oczy wszędzie, nawet w tyłku. Posadzony super stabilnie siedzi i tak ładnie się bawi. Ma trzy drzemki które trwają pół godziny. Chyba ze wyjdę na spacer, wtedy śpi dłużej. W nocy ma dwie czasem trzy pobudki wstaje różnie. Jak Marcel go nie obudzi potrafi spać do 7.

Mam bardzo mądrych synów i aż się boje co to będzie za kilka lat.

3
komentarzy
avatar
Bedzie dobrze! A coreczke robisz?
avatar
cieszę się, że takie pozytywne wieści
avatar
cieszę się, że takie pozytywne wieści
Dodaj komentarz

https://images83.fotosik.pl/411/695f1ee39323b0c6med.jpg

0
Dodaj komentarz

https://images83.fotosik.pl/411/695f1ee39323b0c6med.jpg

0
Dodaj komentarz

Jeszcze kilka zdjęć moich słoneczek ♥

P.s. maxi na razie dziewczynki nie będzie. Dzisiaj byłam u gina i zakładam sobie wkładkę hormonalna. O ironio prawda. Trzy lata starałam się o ciążę i robiłam wszystko żeby w nią zajść i utrzymać a teraz będę spirale zakładała.

https://images81.fotosik.pl/411/7e6b111fc19b7953med.jpg

https://images82.fotosik.pl/411/0f21544dd3299951med.jpg


https://images82.fotosik.pl/411/14d538b57d37c194med.jpg



https://images81.fotosik.pl/411/1179abd98c429aabmed.jpg







URL=http://www.fotosik.pl/zdjecie/695f1ee39323b0c6]https://images83.fotosik.pl/411/695f1ee39323b0c6med.jpg[/URL]

https://images82.fotosik.pl/411/9445aa5f3cd6b5e9med.jpg

10
komentarzy
avatar
Cudne te Twoje chłopaki
ciepło pozdrawiamy <3
avatar
Cudne te Twoje chłopaki
ciepło pozdrawiamy <3
avatar
Jakie słodziaki <3 super pozdrawiamy
avatar
Dzieci śliczne kochana Wam wychodzą
avatar
U nas na dzien dzisiejszy kiepska sytuacja materialna, ja nie pracuje, moj na wypowiedzeniu i tez kredyt na glowie, ale mam nadzieje ze szybko prace znajdzie. Jestem zdania, ze wszystko mamy po malym wiec nic kupowac bym nie musiala procz pampersow bardziej boje sie o to jak ja bym ogarnela trojke, ale kiedys mieli wiecej i dawali rade
avatar
U nas na dzien dzisiejszy kiepska sytuacja materialna, ja nie pracuje, moj na wypowiedzeniu i tez kredyt na glowie, ale mam nadzieje ze szybko prace znajdzie. Jestem zdania, ze wszystko mamy po malym wiec nic kupowac bym nie musiala procz pampersow bardziej boje sie o to jak ja bym ogarnela trojke, ale kiedys mieli wiecej i dawali rade
avatar
U nas na dzien dzisiejszy kiepska sytuacja materialna, ja nie pracuje, moj na wypowiedzeniu i tez kredyt na glowie, ale mam nadzieje ze szybko prace znajdzie. Jestem zdania, ze wszystko mamy po malym wiec nic kupowac bym nie musiala procz pampersow bardziej boje sie o to jak ja bym ogarnela trojke, ale kiedys mieli wiecej i dawali rade
avatar
Sorki za kilka kom, cos sie zacielo
avatar
Ja siedze 8 lat w domu
avatar
No właśnie się panicznie boję, że zacznę rodzić jeszcze ze szwem... A z drugiej strony już się tak przyzwyczaiłam, że jestem w ciąży, że jakoś do mnie nie dociera, że tak czy siak za ok 5 tygodni już będzie dzidzia
Dodaj komentarz

https://images83.fotosik.pl/411/695f1ee39323b0c6med.jpg

0
Dodaj komentarz

Na liczniku juz 27!!!!!!
Tak dzisiaj stuknela mi taka liczba w moim kalendarzu życia.
Większość moich marzeń się spełniła. Od prawie 6 lat jestem mężatką. Od 2,5 roku jestem mamą, mam dwóch cudownych synów kocham ich ponad wszystko. Od prawie dwóch lat mamy swoje własne cztery kąty. Ogólnie niczego nam nie brakuje. Jesteśmy zdrowi i to jest najważniejsze. Także dużo moich marzeń się spełniło. Teraz jeszcze marze o znalezieniu pracy. Ale póki co musze z tym jeszcze poczekać. Plany się lekko posypały. Skladalam papiery do przedszkola, niestety Marceli się nie dostał. Liczę jeszcze na rekrutację uzupełniająca, chociaż wiem ze zbytnio szans nie ma na miejsce w przedszkolu. Oby za rok się udało. Kolejnym moim wielkim marzeniem jest powrót na wieś. Może kiedyś i to marzenie się spełni. Tęsknię strasznie za ta wolnością, za tym zapachem, ciszą, spokojem. Marzę....

0
Dodaj komentarz

Na liczniku juz 27!!!!!!
Tak dzisiaj stuknela mi taka liczba w moim kalendarzu życia.
Większość moich marzeń się spełniła. Od prawie 6 lat jestem mężatką. Od 2,5 roku jestem mamą, mam dwóch cudownych synów kocham ich ponad wszystko. Od prawie dwóch lat mamy swoje własne cztery kąty. Ogólnie niczego nam nie brakuje. Jesteśmy zdrowi i to jest najważniejsze. Także dużo moich marzeń się spełniło. Teraz jeszcze marze o znalezieniu pracy. Ale póki co musze z tym jeszcze poczekać. Plany się lekko posypały. Skladalam papiery do przedszkola, niestety Marceli się nie dostał. Liczę jeszcze na rekrutację uzupełniająca, chociaż wiem ze zbytnio szans nie ma na miejsce w przedszkolu. Oby za rok się udało. Kolejnym moim wielkim marzeniem jest powrót na wieś. Może kiedyś i to marzenie się spełni. Tęsknię strasznie za ta wolnością, za tym zapachem, ciszą, spokojem. Marzę....

0
Dodaj komentarz
avatar
{text}