Forum: Problemy i komplikacje - PoSzyjkowe Mamy
Wysłany: 2017-03-14, 11:36

Magdula
avatar

Postów: 827
1

No to faktycznie pognała do przodu
I też wychodzę z założenia, że dzieci faktycznie mogą zaskoczyć tylko nic na siłę
Wysłany: 2017-03-14, 20:10

Sylwia91
avatar

Postów: 5212
0

A to ja się pochwalę ze powoli rozszerzamy dietę juz i dajemy trochę warzyw i kaszkę po 4 mcu do której dokladam owoce. Mala tak chętnie otwiera buzię że az miło nie umie jeszcze ściągnąć z lyzeczki tak ladnie ale juz sie uczy i do tego tez dojdziemy

Oj tak dzieci potrafią zaskoczyc ja juz sie nie moge doczekać siadania i raczkowania...

U mnie nieciekawie z ręką. Mam nosić w szynach 2tyg i jak nie ustąpi ból nadgarstka to do ortopedy najgorzej bo mala sporo jiz waży a w dodatku zęby idą i ciagle chce na ręce a chusta jest beee
Wysłany: 2017-03-14, 21:34

Magdula
avatar

Postów: 827
0

Sylwia, super, że tak dobrze Wam idzie rozszerzanie. No cóż, równowaga w przyrodzie musi być zachowana - jedni jedzą, inni nie

Ale nie strasz mnie tym nadgarstkiem Od dwóch tygodni bardzo mnie boli i muszę za każdym razem pomyśleć jak ułożyć rękę zanim podniosę Weronikę. I oczywiście wybieram się do ortopedy tylko jakoś mi nie po drodze... A Ty u jakiego lekarza byłaś? I co Ci powiedział?
Ja jestem przekonana, że nadwyrężyłam podnosząc małą. Bo to ta ręka, którą najczęściej kładłam pod kark podnosząc ją czyli musiała być sztywna i napięta. I tym sposobem 6 miesięcy podnoszenia w końcu dało o sobie znać. Najbardziej boli mnie ta kostka po wewnętrznej stronie. Czasami jak mi Weronika przyłoży w nią piętą podczas karmienia to mam aż świeczki w oczach. Moja kochana córeczka
Wysłany: 2017-03-15, 10:26

Sylwia91
avatar

Postów: 5212
0

Hehe Magdula widze ze na jednym wózku jedziemy. U mnie dokladnie to samo i tak samo boli a wszystko od noszenia malej. Bardziej jeszcze od noszenia w pionie bo wspieralam jej ciezar na ręce i wyszło... bylam u zwyklego rodzinnego i obejrzała rękę ktora spuchnieta nie jest tylko wlasnie przeciazona i nadwyrezona. Mam nosić przez jakieś 2tyg w stabilizatorze takim z szynami i możliwie jak najmniej ta ręką robić a jak bol nie minie to do ortopedy. Karmie małą wiec raczej nie polecala mocnych maści na receptę tylko jakis fastum albo diklak czy jakos tak i raz dziennie nie więcej ale samo smarowanie nic nie da tak powiedziala
Wysłany: 2017-03-15, 12:23

Ola31
avatar

Postów: 481
0

kurcze Dziewczyny u Was ręce a u mnie ostatnio problem z nogą był, nawet się wystraszyłam, że to może zakrzepica, bo jakieś zgrubienie na nodze było - jak sprawa nogi załatwiona to zaczął boleć mnie brzuch, plecy - może się odzywają te moje kamienie na woreczku.

Ulola co u Ciebie?? Co się dzieje?

co do ubranek to my po kąpieli zakładamy pajac - wtedy rano przebieram w coś bardziej dziennego lub półspiochy i body - wtedy rano półśpiochy zamieniam na spodenki i skarpetki

my na razie podajemy słoiki bo nie mam warzyw z pewnego źródła - Jaś chętnie wszystko je no i jesteśmy po trzeciej dawce 6w1 zostały pneumokoki za miesiąc i póki co większy oddech od szczepień

obroty nadal w jedną stronę

tak się zastanawiam nad dietą dla siebie bo mi brzuch się buntuje - najpierw muszę odstawić wszystkie słodycze a później spróbuję z biała mąką a Wy Dziewczyny jecie biały chleb, sklepowe wędliny itp?
Wysłany: 2017-03-15, 13:40

Mysza123
avatar

Postów: 533
0

Ola- ja swego czasu bylam na diecie bezglutenowej gdyz podejrzewano u mnie alergie na gluten, wiec gdzies przez pol roku jadlam wszystko bez glutenu. Strasznie to bylo meczace bo musialam pilnowac tego co jem, kupowac specjalne produkty itp. Dodatkowo sporo schudlam . No i nie wytrzymalam. Zrezygnowalam. Fakt faktem ze sie czulam o niebo lepiej, odeszly mi w niepamiec calkowicie bole brzucha, biegunki i ogolne zle samopoczucie, stan cery sie poprawil. No ale spadki wagi byly niepokojace bo i tak wazylam bardzo malo. Potem zaszlam w ciaze i zaczelam jesc wszystko. Po porodzie juz takich problemow nie mam, wiec nie wiem co to bylo .

Akurat teraz jem wszystko co mi pod reke podleci, ale przypuszczam ze gdybym karmila to bym bardziej uwazala na to co jem i bym postawila na zdrowsze jedzenie, a tak, no coz
Wysłany: 2017-03-15, 13:49

Magdula
avatar

Postów: 827
0

Sylwia, na maści nie liczyłam ale miałam nadzieję, że może jakieś ćwiczenia albo zwykła opaska pomogą No ale tak czy siak muszę w końcu iść do lekarza bo będzie coraz gorzej. Zmobilizuję się i jutro zadzwonię i się umówię. Przynajmniej taką mam nadzieję
A masz już ten stabilizator? Dasz radę coś w nim robić?

Ola, mnie ostatnio w ogóle jakoś odrzuciło od chleba. Ale wcześniej raczej jadałam ciemny, od czasu do czasu jakaś chrupiąca biała bułeczka wpadła
A jako, że nie jem chleba to i wędlin mało. Ale jeśli już to zazwyczaj sklepowe. Chociaż od czasu do czasu robimy swoje. Nawet jeszcze teraz mam w zamrażalniku podwędzoną pierś z indyka, szynkę i schab, które muszę ugotować przed świętami bo na święta pojawią się nowe zapasy. Ale ja powiem szczerze nie przepadam za nimi, są dla mnie za suche. Tzn. w dniu gotowania są super, jeszcze ciepłe, ale potem już gorzej.
Ale mąż bardzo lubi dlatego on większość zjada. No i taka wędlina dłużej wytrzymuje niż sklepowa.
A poza tym koniecznie muszę odstawić słodkie. Tyle cukru ile pochłonęłam podczas i po ciąży to wcześniej chyba przez całe życie nie zjadłam

A propos szczepień to nie dawałaś osobno wzw? Pokryło Ci się z trzecia dawką 6w1? Pytam bo ja właśnie planuje tak zrobić

A z kamieniami to nie ma żartów, powinnaś tego pilnować. Też powinnaś przejść się do lekarza.
Wysłany: 2017-03-15, 19:56

Ola31
avatar

Postów: 481
0

Dziewczyny dzięki za odpowiedzi

Mysza pewnie ciąża zmobilizowała organizm i już nie masz tych problemów co wcześniejChciałabym jeść bez glutenu dodatkowo bez mleka i cukru. Tylko wtedy praktycznie wszystko gotowe kupione odpada. U mnie przydałoby się zrzucić pare kilo

Magdula a co np. jadasz na śniadania, kolacje jeśli nie kanapki? Odnośnie szczepień - nie kazano mi już przychodzić na osobną dawkę wzw. Szczepienie Jaś miał dziś. 19 kwietnia mamy przyjść na pneumokoki.

a odnośnie kamieni - zapisałam się na usg brzucha, lekarz kazał mi także zrobić przeciwciała na helicobacter.
Wysłany: 2017-03-16, 08:54

Magdula
avatar

Postów: 827
0

Ola, na śniadanie jem owsiankę. Albo z malinami, albo z jabłkami i bananem. Czasami dorzucę trochę wiórków kokosowych lub orzechów.
Kolacji często nie jem ale za to podjadam słodyczami Ale jak jadam to zazwyczaj biały ser na słodko tzn. z jogurtem naturalnym i ksylitolem. Taka papka i wmawiam sobie, że to lody śmietankowe Albo po prostu litr lodów Ostatnio królują Korala "Lody takie jak dawniej" czekoladowe.

Dzięki za odpowiedź w sprawie szczepień, mam nadzieję, że u nas będzie podobnie i obejdzie się bez dodatkowego WZW.

Moja siostra miała "helikoptera" jak to mówiła. Leczyła antybiotykami.

A powiedzcie mi, gdzie się zaopatrujecie w ubranka? Ja do tej pory kupowałam głównie w Entliczku, H&M, czasem Smyk i Reserved. Ale zastanawiam się czy macie jakieś godne polecenia sklepy internetowe? I wolałabym nie Ewy Klucze, bo ubranka ma wprawdzie ładne ale nie dość, że rozmiary małe (to da się przeskoczyć i kupić większe) ale body ma jakieś "nieforemne". Kupiłam parę razy w Entliczku i zawsze coś było nie tak. Albo po prostu nie na figurę Weroniki
Wysłany: 2017-03-16, 10:26

Mysza123
avatar

Postów: 533
1

Ja kupuje glownie w H&M, podoba mi sie ich kolorystyka- nie sa bardzo krzykliwe, maja dobra jakosc i po praniu nic sie z nimi nie dzieje. U mnie to sklep nr 1 jesli chodzi o ubranka dzieciece. Najczesciej zamawiam przez internet bo w moich okolicach nie ma sklepu. Na miejscu mam Pepco, dlatego tez tam zagladam i kupuje. Ubranka bardzo tanie, ale juz bardziej kolorowe . Nie mniej jednak lubie . Jakosc tez jest fajna.

Internetowych sklepow nie znam niestety, sama bym sie chetnie dowiedziala gdzie warto zajrzec
Wysłany: 2017-03-16, 11:20

Sidney
avatar

Postów: 546
1

Przez internet lubie Next, Zarę, Reserved kid oraz Wójcik, a z takich rzeczy do latania to lubię Pepco - są tanie i w przyzwoitej jakości a jak się ubrudzi marchewką to nie jest mi żal, aby wyrzucić.
Wysłany: 2017-03-16, 13:58

Ola31
avatar

Postów: 481
1

Magdula dziś jadłam owsiankę na pewno na pierwszy ogień idą w odstawkę słodycze to juz będzie dużo

a co do ubranek to tak jak Dziewczyny reserved, smyk, pepco,h&m, lidl,c&a czasem coś w coccodrillo, carry - ale tu chyba słaba jakość

ale biorąc pod uwagę to jak nasze maluchy rosną to głównie pepco bo są tanie i nie są złe
Wysłany: 2017-03-16, 14:58

Magdula
avatar

Postów: 827
0

Dzięki za odpowiedzi

Ja do tej pory najbardziej lubiłam H&M i półśpiochy nadal od nich są najlepsze. Ale z body mam kłopot bo wydaje mi się, że są dość nisko wycięte i gniotą w uda. A Weroniczka udka ma słusznej wielkości A szkoda bo maja fajny materiał i tak jak Mysza napisała, stonowaną kolorystykę.
Do Pepco niestety w żaden sposób mi nie po drodze.

Wójcika nie znałam, zaraz pooglądam
Wysłany: 2017-03-16, 16:34

ulola
avatar

Postów: 405
0

Cieszę się ze u Was wszystko dobrze. Moze tylko dbajcie o siebie żeby nie bylo jak u mnie. Generalnie sytuacja nie jest kolorowa - w pn mam badania w szpitalu w ktorym czeka mnie operacja i wtedy dowiem się jak bardzo mi się do niej spieszy. Mam niedrożną tetnice doprowadzająca krew do mózgu i stad moje bole głowy, omdlenia i objawy udaru. Zreszta ten ostatni ciągle mam na horyzoncie a ze szpital w ktorym bylam wypuścił mnie z niejasna diagnozą nie wiem na ile mam sie bać.

Ciuchy kupuję w 5 10 15, na zalando, w smyku, parę rzeczy mam z c&a a bodziaki najbardziej lubię z pepco.

Przez moja nieobecność jedzenie łyżeczką leży i kwiczy, za to Zocha polubila gryzienie owoców i swoja jarzynową zupę. Gluten na razie wydaje sie byc ok.
Wysłany: 2017-03-16, 20:41

Sylwia91
avatar

Postów: 5212
0

Ulola zycze Ci zeby polepszylo sie zdrowko :*

Ola ja tez mam kamienie.. musze sie wybrac na usg bo ostatnio mialam atak bardzo bolesny...

Co do mojej diety to czesto jem salatki z mixu salat, świeże warzywa, kukurydza, ser feto podobny haha i jakis dressing. Uwielbiam. Slodycze jem w ilościach hurtowych i zamierzam ograniczyć. Poza tym zdarzy się kanapka z wedliną ale mamy ze sprawdzonego źródła, nie kupuje w marketach.
Magdula stabilizator mam i noszę ale musze zdejmowac np. Do kąpania malej. Poza tym większość dnia w nim chodze i jest ok, reka wtedy nie boli, ale robić jestem w stanie bardzo dużo. Nie mogę sobie tylko dać rady wyjmować małą z wózka bo boję się że wbije jej szynę w plecki tzn. że ją będzie gniotlo.

Co do ubranek to ja głównie kupuję w pepco bo mam blisko, polecam tez ubranka z tesco te pakowane bodziaki czy pajace są świetne i fajnej jakości! Kilka ubranek w sklepie z dzieciecym z polskimi ubrankami kupilam i dostalam tez, swietna jakość, sprawdzę jutro co to za producent. Zdarzylo sie tez kupic kilka ubranek w Auchan i bardzo polecam szczegolnie welurowe pajacyki jeśli używacie! Tanie i jakie fajne, pralam wiele razy i nic się nie działo teraz jak już mała dłużej chodzi w jednym rozmiarze to kupilam kilka ubranek w h&m i dostalismy tez kilka z zary. Takie bardziej wyjściowe w pepco tylko nie kupuje rajstop bo sa malo rozciągliwe a Basia też ma uda pokaźne. Rajstopki najlepsze polskie bardzo delikatne bawelniane i super elastyczne kupiliśmy na chrzest a smigamy na każdy spacer pod spodenki
Wysłany: 2017-03-17, 10:58

Magdula
avatar

Postów: 827
0

Ulola, no to poważna sprawa. Z jednej strony nie życzę Ci szybkiej operacji ale z drugiej strony chyba im szybciej tym lepiej bo życie na bombie zegarowej to żadna przyjemność
To rozumiem, że już jesteś w domu i w poniedziałek badania, tak?

W weekend planuję wypad zakupowy - Pepco i H&M (może Auchan) to pokupuję parę rzeczy.
Na zapas teraz nie ma sensu kupować bo za chwilę może się okazać, że krótkie rękawki będą potrzebne
A rajstop to jeszcze w ogóle nie używamy, ciągle górują półśpiochy, na które ubieram spodenki jak idziemy na spacer
Wysłany: 2017-03-24, 12:26

Mysza123
avatar

Postów: 533
0

Dziewczyny, macie wieksze dzieciaki to podpowiedzcie, kiedy przesadzilyscie je/ przesadzacie z gondoli do spacerowki ? Zastanawiam sie kiedy bedzie dobry moment, bo moja mala sie jeszcze w gondoli miesci, ale jest coraz ciekawsza i mysle czy w najblizszym czasie jej nie przeprowadzic . I poki nie siedzi to tak calkiem na plasko oparcie czy pod lekkim katem mozna ?
Wysłany: 2017-03-24, 16:31

ulola
avatar

Postów: 405
0

Mysza Zocha przesiadła sie do spacerowki gdzies tak w połowie lutego czyli miała skończone 6 miesięcy. Natomiast żałuję, ze zrobiłam to tak późno bo wydaje mi się, że była gotowa już wcześniej /podciągała sie za boki gondoli i strasznie marudziła/. Na pierwszym spacerze była tak bardziej na leżąco ale potem jej podniosłam oparcie bo sama sie podnosiła do góry. Obecnie uwielbia spacerować a najbardziej po galeriach handlowych prawdziwa kobieta .

Magdula udały się zakupy ?

Co do rozszerzania diety wrzuciłam na luz i daje jej próbować właściwie wszystko co jem dzis memlala wafla z czekolada a ostatnio jogurt straciatella. Oczywiście malutkie ilości jak na razie poza 1 toksyczną kupą /ale tu podejrzewam kaszke gryczana nie "bio" / nic jej nie ma Swoja droga ciekawe, ze po glutenie z kaszek z eko półki jest ok a po marketowym standardzie trzeba tyłek leczyć.

Co do mojego zdrowia to okazalo sie, że postawiono zła diagnozę i nie mam tego cuda które chcieli mi operować hehe tylko, ze nadal nie mam pojecia co mi jest...
Wysłany: 2017-03-25, 18:25

Magdula
avatar

Postów: 827
0

Mysza, ja będę przesadzać Weronikę na spacerówkę na dniach bo zaczyna być ciasno. Mała jeździ spokojnie, nie wierci się, nie marudzi, nie próbuje podnosić ale mieści się tak na styk. Czekałam aż się cieplej zrobi

ulola, cieszę się, że nie będą Cię ciąć. I co teraz? Dalsza diagnostyka? Jakieś badania?
Swoją drogą takie złe diagnozy to czasami człowieka potrafią do grobu wpędzić.
Znajomej tak raka znaleźli, co się na szczęście okazało nieprawdą.

A co do zakupów to skończyły się online w Smyku i Reserved Ale i tak będę jeszcze chciała przejechać się do H&M po półśpiochy
I stwierdzam, że smykowy cool club ma jakieś pokręcone te rozmiary. Zawsze wydawało mi się, że są trochę większe niż innych marek i Weronika najdłużej potrafiła w nich chodzić, ale teraz np. zamówiłam jednocześnie kilka body 74 i 80 i powiem Wam, że są identyczne.
Wysłany: 2017-03-28, 16:15

Ola31
avatar

Postów: 481
0

Ulola super, że ta diagnoza się nie potwierdziła, a powiedz masz jeszcze jakieś objawy?

my na razie jeździmy w gondoli póki się mieści bo pani rehabilitantka mówiła, żeby jeszcze poczekać ( ale Jaś jeszcze nie siedzi nawet posadzony) i żeby taka wymuszana pozycja nie spowodowała nawrotu asymetrii

Dziewczyny ale cieplutko się zrobiło i tak przyglądam się swojemu ciału i się trochę podłamałam, pełno cellulitu nawet na ramionach, chyba muszę zacząć ćwiczyć...buzia też jakaś taka starsza macie jakieś sprawdzone kosmetyki typu krem, podkład?
Wysłany: 2017-03-28, 17:04

Sylwia91
avatar

Postów: 5212
0

Ulola cale szczęście mylna diagnoza! oby teraz szybko znaleźli prawdziwą przyczynę i wdrożyli leczenie.

My jeździmy nadal w gondoli i raczej na plasko. Podnosze oparcie czasem tylko na kilka min. Spacerówke założę jak mala sie lrzestanie mieścić, pewnie w.kwietniu bo już jest prawie ma styk. Bedziemy jezdzic na płasko póki co, a jak usiądzie to podniosę oparcie
Ola ja używam od kilku lat podkładu z rimmela lasting finish. Jak dla mnie naj!
Wysłany: 2017-03-28, 21:49

Magdula
avatar

Postów: 827
0

Ola, nawet mi nie mów... Za tydzień zaczynamy basen a tu aż strach w lustro spojrzeć W dodatku na ćwiczenia ani jednej ochoty nie ma a przed ciążą cztery razy w tygodniu na fitness jeździłam

My jeszcze dzisiaj byłyśmy na spacerze w gondoli ale później mąż przełożył spacerówkę i jutro będzie debiut. Zobaczymy czy się sprawdzi, w razie czego zawsze mogę jeszcze wrócić do gondoli ale naprawdę Weronika wchodzi już na styk.
No i muszę parasolkę kupić i to szybko, mała strasznie marudzi jak jej słońce w oczy świeci a nie zawsze dam radę tak iść, żeby ją własnym cieniem osłaniać
Wysłany: 2017-03-28, 22:38

Sylwia91
avatar

Postów: 5212
0

Magdula ja wieszam pieluche na budzie. Macie bude do spacerowki?
Wysłany: 2017-03-28, 23:43

Mysza123
avatar

Postów: 533
0

Moja mala tez juz w spacerowce . No i jestem na etapie szukania czegos lzejszego, bardziej kompaktowego zebym mogla sama znosic, bo ten wozek jest super, ale niestety ciezki .
Wysłany: 2017-03-29, 11:17

Sylwia91
avatar

Postów: 5212
0

My jak Basia usiądzie tak porządnie to myślę że kupimy zwykłą parasolke tzw. Ale to pewnie na następną wiosnę bo teraz bedzie jeszcze mala a jesienią to lepsza zabudowana spacerówka
Odpowiedz