Forum: Szkrab (13 – 36 miesięcy) - Dzieci II kwartału 2015 :)
Wysłany: 2015-09-18, 21:00

Emila92
avatar

Postów: 162
0

Teraz bede zaczynala II magisterki. Daje rade tylko i wylacznie dzieki pomocy meza i rodziny. Wtedy gdy ja musze uczyc sie to Malym ktos zajmuje sie
My od poczatku tego tygodnia przezucilismy sie na 4 z dady.
Wysłany: 2015-09-18, 22:34

JoD
avatar

Postów: 265
0

Link podeślę jutro, bo nie mam teraz dostępu do komputera, a na telefonie będzie mi ciężko.

My jesteśmy od niedawna na 3 Dady i są nawet trochę za duże, ale 2 już go cisnęły w uda. U nas to ogólnie opornie idzie ta zmiana pieluch na większe. Ma za wąskie biodra Pamiętam jak się wkurzałam, kiedy musiałam dokupywać kolejną paczkę 1, bo 2 nadal były za duże. Nawet nie chcę wiedzieć ile na nie wydałam
Wysłany: 2015-09-19, 01:46

Emila92
avatar

Postów: 162
0

To ja moze za szybko przeskoczylam na 4, ale trojki zsuwaly sie z tylka jak byl rehabilitowany. Teraz ma pampersa na polowe brzucha a i tak wczoraj kopa wyleciala z niego
Wysłany: 2015-09-19, 02:17

Kiniaminia
avatar

Postów: 190
0

JoD, ale za to na 2 przyoszczedzilas pytalam o te rozmiary, bo kupilam mu wczoraj pake 150 szt pampersow 3, a pozniej sie zastanawialam czy zdaze je zuzyc zanim stana sie male, ale moze nam sie uda. U nas burza szaleje, malego nic nie rusza spi jak zabity, a ja nie moge zasnac.
Wysłany: 2015-09-19, 10:24

JoD
avatar

Postów: 265
0

Ja mam tak samo w trakcie burzy. Zawsze się stresuję, że Młody się obudzi i będzie płacz, a ten nic. Za to ja się męczę z zaśnięciem.
Wysłany: 2015-09-19, 16:19

MMadlen
avatar

Postów: 59
0

Czesc dziewczyny ja zniknelam, bo najpierw maz sie rozchorowal, akurat w dniu szczepionki, wiec wyjechalysmy do moich rodziców, Antosia pozniej dostala katarku, no i w koncu mnie tez dopadlo..
Zapalenie gardła, migdałków, tchawicy i do tego zatoki. Także leze w lozku, a Antosia z babcia.

ja juz drugi karton 3 z Dady, ale mam wrażenie, ze te w kartonach za 50zl sa mniejsze niz te w paczkach, nawet chyba inne obrazki maja.

Też mam taką silikonowa szczoteczke, kupiłam ja w aptakagemini.

Emila92 a co studiujesz?
Wysłany: 2015-09-19, 20:08

JoD
avatar

Postów: 265
0

Szczoteczkę zamawiałam z tego linku: http://allegro.pl/babyono-szczoteczka-do-zebow-i-masazu-dziasel-i5293013361.html

Przepraszam, że tak późno

Ogólnie fajne rzeczy ma ten sprzedawca
Wysłany: 2015-09-19, 21:03

Emila92
avatar

Postów: 162
0

Mmadlen studiuje finanse i rachunkowosc.
Masz racje ze te w kartonach sa inne, bo to sa comfort fit a sa jeszcze drugie premium. Mi osobiscie bardziej pasuja te premium.
Wysłany: 2015-09-20, 01:42

Kiniaminia
avatar

Postów: 190
0

Mmadlen widze , ze i Was katar nie minal. Ja tez musze isc na szczepiennie, ale chyba pojde za tydzien, bo sie troche boje po tym katarze. Mam nadzieje, ze maly nic nie zlapie do tego czasu. Kurcze znowu spac nie moge, a pozniej wstaje nieprzytomna.
Wysłany: 2015-09-21, 12:46

JoD
avatar

Postów: 265
0

Skontrolowałam co ile mój synek budzi się w nocy i wyszło, że co 1-2 godziny. Masakra. I usypia go tylko pierś. A już byliśmy na etapie, że większość nocy dawał się usypiać smoczkiem, przez co miałam nadzieję, że niedługo odzwyczai się od jedzenia w nocy i zacznie całość przesypiać. I dupa.

Dzisiaj będę w końcu próbować podać marchewkę

A co u Was?
Wysłany: 2015-09-21, 13:11

Emila92
avatar

Postów: 162
1

Ja musze sie pochwalic ze udalo mi sie zaliczyc egzaminy
My wczoraj probowalismy jabluszko, wcinal az mu sie uszy trzesly chcial jeszcze ale, stwierdzilam ze za duzo jak na pierwszy raz
Jod daj znac jak po marchewce i w jaki sposob ja podajesz.
Wysłany: 2015-09-21, 15:18

JoD
avatar

Postów: 265
0

Gratuluję zaliczenia

My po marchewce. Poszło naprawdę dobrze Przy pierwszych "kęsach" robił miny w stylu "co ty mi tu, matka, wciskasz", ale później mu zasmakowało i nawet robił awanturę, jak za długo się ociągałam z podawaniem dalej

Dzisiaj dostał jakieś 3-4 łyżeczki, ale pewnie wciągnąłby więcej, gdybym mu pozwoliła Potem dopchał się piersią i teraz śpi Jutro zwiększę porcję o kolejne 2-3 łyżeczki itd.

Marchewkę przygotowałam sama (mam działkową od babci) na parze
Wysłany: 2015-09-21, 20:39

Kiniaminia
avatar

Postów: 190
1

Emila gratuluje zaliczonego egzaminu. Widze, ze Ty tez szybko rozszerzasz diete, ja na razie nie mam zamiaru rozszerzac. Jak juz sie chwalimy to ja tez sie pochwale, ze moj syn nauczyl sie obracac z pleckow na brzuszek
Wysłany: 2015-09-21, 22:59

JoD
avatar

Postów: 265
0

Gratulację dla synka

A mój od kiedy nauczył się przekręcać z pleców na brzuszek, "zapomniał" jak obraca się w drugą stronę Myślałam, że tak się wkręcił w tę nową umiejętność, że olał poprzednią, ale że za jakiś czas sobie przypomni, a tu nie widać, żeby coś się miało zmienić. Jak już ma dosyć leżenia na brzuszku, to będzie krzyczał tak długo aż ja go nie przekręcę.
Wysłany: 2015-09-22, 02:58

Kiniaminia
avatar

Postów: 190
0

JoD napisała:
Gratulację dla synka

A mój od kiedy nauczył się przekręcać z pleców na brzuszek, "zapomniał" jak obraca się w drugą stronę Myślałam, że tak się wkręcił w tę nową umiejętność, że olał poprzednią, ale że za jakiś czas sobie przypomni, a tu nie widać, żeby coś się miało zmienić. Jak już ma dosyć leżenia na brzuszku, to będzie krzyczał tak długo aż ja go nie przekręcę.


Ma jeszcze na wszystko czas wiec spokojnie. Bratowa ma corke 3 tygodnie starsza od mojego i tez mowila, ze juz ladnie sieprzekrecala, a teraz przestala. Widze, ze Twoj synek niedlugo 5 miesiecy skonczy
Wysłany: 2015-09-22, 08:15

JoD
avatar

Postów: 265
0

W czwartek Szybko ten czas leci
Wysłany: 2015-09-23, 16:00

JoD
avatar

Postów: 265
0

Kiniaminia, jak tam idą obroty?
Wysłany: 2015-09-24, 07:21

Kiniaminia
avatar

Postów: 190
1

JoD napisała:
Kiniaminia, jak tam idą obroty?


Co raz lepiej. Czasami nie idzie pieluchy zmienic bo juz sie obraca a u Was jak idzie jedzenie marchewki? Dawalas cos jeszcze wiecej?
Wysłany: 2015-09-24, 08:02

JoD
avatar

Postów: 265
0

Dzisiaj będzie ziemniak Ogólnie idzie super, bardzo chętnie je I od kiedy załapał, że są też inne rzeczy do jedzenia poza cycem, to teraz jak ja jem, mam przed sobą oczy kota ze Shreka i śledzenie każdego kęsa

I tak narzekałam, że Młody nie chce się obracać na plecy, a tu od wczoraj zacząć się kręcić raz s jedną, raz w drugą Zobaczymy czy to taki pojedynczy dzień, czy faktycznie sobie przypomniał

A na dodatek dzisiaj w nocy przespał ciągiem 4,5 godziny!

Teraz się zastanawiam czy to jego zachowanie, to nie był skok rozwojowy, a przedwczoraj była jego kumulacja. Wtedy mieliśmy dosłownie armagedon. Pół nocy krzyki, piski, awantury, już kompletnie nie wiedziałam co mam robić. Zobaczymy jak będzie dzisiaj.
Wysłany: 2015-09-24, 21:34

Kiniaminia
avatar

Postów: 190
0

JoD wszystkiego najlepszego dla synka o ja Cie to teraz masz ciekawie z tym jedzeniem, ciekawe jak u nas bedzie. Widze na to 5 miesiecy u synka same sukcesy, moze faktycznie wczesniej byl skok
i teraz wrocil Twoj synek.

Ja dzis mialam armageedon w domu bo opiekowalam sie dodatkowo corka brata starsza miesiac od mojego. Podziwiam ludzi, ktorzy ogarniaja blizniaki. Ci nasi dzis jedli, plakali i spali w tym samym czasie, w pojedynke tego nie idzie ogarnac. Ale jakos dalismy rade i teraz zasypiamy po ciezkim dniu.
Wysłany: 2015-09-24, 22:57

JoD
avatar

Postów: 265
0

Dziękujemy I podziwiam za ogarnięcie dwójki na raz

Ziemniak Młodemu nie podszedł, ale jutro spróbuję jeszcze raz i jeśli znowu będzie ble, to na razie mu odpuszczę do momentu, kiedy zacznę podawać dania dwuskładnikowe

Dzisiaj znowu zasnął dość późno, bo dopiero o 22:00, ale w końcu pierwszy raz od ddłuższego czasu nie było przy tym krzyku. Mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie lepiej
Wysłany: 2015-09-26, 20:43

Natalia Kapała
avatar

Postów: 31
0

Szanowne Panie
piszę pracę dyplomową na temat późnego macierzyństwa.
Bardzo proszę o wypełnienie ankiety Panie, które urodziły dziecko w 35. roku życia i później.
Niestety na przeprowadzenie badań mam czas już tylko do dzisiejszych (bardzo)późnych godzin nocnych....
Pomoc wszystkich Pań będzie niezwykle cenna, ponieważ trudność sprawia mi znalezienie niezbędnej grupy badawczej, aby móc przeprowadzić badanie.

Bardzo proszę o pomoc, poświęcenie kilku chwil na wypełnienie ankiety i wzięcie udziału w badaniach.

Tutaj nie można chyba załączać plików. Dlatego wszystkie Panie chętne wziąć udział w badaniach proszę o taka informację tutaj lub na adres natalia_kapala@wp.pl. Prześlę wówczas ankietę
Ankieta zawiera krótkie pytania a, b, c.

Dziękuję i pozdrawiam ciepło! Natalia:-)
Wysłany: 2015-09-26, 21:21

Kiniaminia
avatar

Postów: 190
0

Hej dziewczyny co tam u Was? Moj maly juz tak sie wprawil w obracanie z plecow na brzuch, ze juz nie mozna go samego zostawic. Non stop sie kreci, dlatego duzo go klade na macie na podlodze bo z lozka moze spasc. Ostatnio strasznie mnie suszy, nie wiem dlaczego. No i ta pogoda dziala mi na nerwy, juz 3 dzien nie wychodzimy z domu
Wysłany: 2015-09-27, 14:37

JoD
avatar

Postów: 265
0

U nas też nieciekawa pogoda, ale i tak wychodzimy chociaż na pół godziny, bo inaczej Młody dostaje kręćka. Na szczęście dzisiaj jest już ładne słońce, więc sprzedałam dziecko mamie mojego D. i od 2,5 godziny leniuchuję Myślałam, że niedługo wrócą na jedzenie, a tu się na to nie zanosi

My dalej rozszerzamy dietę. Ziemniak następnego dnia poszedł trochę lepiej, ale też bez rewelacji. Ja też bardzo długo nie lubiłam ziemniaków, więc może ma to po mnie Za to wiecie co mu posmakowało? Brokuł Oo Wszyscy mówili, że na pewno nie będzie chciał jeść. Sama też tak myślałam. A tu niespodzianka
Wysłany: 2015-09-27, 23:53

MMadlen
avatar

Postów: 59
0

Gratuluję postępów
U nas tez pogoda beznadziejna i juz 2 dni nie wychodzilysmy.

Co do rozszerzenia diety to od miesiaca testujemy warzywka i idzie nam całkiem nieźle dzis bardzo Antosi posmakowal zielony groszek.. w sumie to lubi wszystko, raz nie zjadla kalafiora, a tak to wsuwa caly słoiczek

nie wiem jak to jest z siadaniem, ale Antosia ciągle sie dzwiga i probuje siadac.. i nie wiem na ile pozwalać jej na to, bo w sumie jest jeszcze za mala, boje sie o kręgosłup, poza tym nie siada prosto tylko jest taka zgarbiona.
Odpowiedz