Forum: Problemy i komplikacje - PoSzyjkowe Mamy
Wysłany: 2017-08-24, 19:14

Magdula
avatar

Postów: 827
0

Dzięki Sidney, popatrzę za tym bezbarwnym, tak w razie W.
Bo już oczami wyobraźni widzę moje dziecko z czarnymi zębami w przedszkolu. Dzieci się śmieją, traci pewność siebie i do szkoły trafia jako zakompleksione dziecko
Wiem, wiem, długoterminowe czarnowidztwo ale takie myśli mnie opanowały po wczorajszej wizycie.
Wysłany: 2017-08-24, 21:31

Mysza123
avatar

Postów: 533
0

Przepraszam, ale Wtrace sie w Wasza rozmowe dziewczyny. Nigdy bym nie pomyslala ze taki maluch juz moze miec poczatki prochnicy ! Az mi ciarki przeszly bo moja mala ma 3 zeby, je sloiczki, kaszki, pije soczki, herbatki, czasem jakies ciastko pomemla a przeciez to wszystko ma cukier i moze popsuc zabki .
Co do lapisowania. Sama jestem dzieckiem ktore od 3 rz mialo czarne zabki . Prochnica zaatakowala mi zeby bardzo wczesnie, kazde zdjecie z przedszkola mam bez usmiechu, zawsze smutna. W tych domowych smieje sie, ale w buzi czarno. Mialam chyba zalapisowany kazdy zab. Niestety dzieci sie ze mnie smialy, dlatego nie wyobrazam sobie zeby moje dziecko przez to przechodzilo ...
Miejmy nadzieje ze wszystko u Was sie dobrze skonczy !
Czyli co, myc malutkiej te 3 zabki ? Woda ? Pasta ?
Wysłany: 2017-08-25, 08:59

Magdula
avatar

Postów: 827
0

Nie wtrącasz się, wszyscy mile widziani.
A no widzisz Mysza, a u nas zero słodyczy, soków, kaszki tylko zwykłe typu manna, jaglana czy amarantus. Ze słodkości to tylko owoce (może za dużo). Nawet chrupek nie je jakoś dużo, może kilka w tygodniu. Zęby myjemy codziennie. A tu taki klops. Widocznie ma predyspozycje. My z mężem mamy zęby średniej jakości ale żeby aż tak? W wieku 11 miesięcy?
No nic, będziemy walczyć. Nocne mycie odpada ale zaraz po wstaniu myjemy zęby a w dzień staram się po każdej przekąsce chociaż wodą przepłukać.
Zastanawiam się czy nie podejść z małą do jeszcze jednego stomatologa dla potwierdzenia.
A co do Twojego pytania to chyba jestem ostatnią osobą, która powinna doradzać. My myliśmy od pierwszego zęba. Najpierw woda z rumiankiem a od momentu rozszerzenia diety Ziajką z ksylitolem. Ale jak widać coś robiliśmy źle.
Aha, i dentystka powiedziała, że żadne silikony tylko szczoteczka Jordana (ta z kółeczkiem).
No to zmieniliśmy i pastę i szczoteczkę.
A jeszcze dodam, że pediatra mówiła, że do roku wystarczy sama woda, pasty niepotrzebne.
Ehh

Sidney, faktycznie jest lapis bezbarwny ale podobno dużo mniej skuteczny dlatego lekarze go nie proponują. Ale znalazłam w Krk i zastanawiam się czy właśnie do nich nie przejechać się na dodatkową diagnozę.
Wysłany: 2017-08-25, 13:07

Sidney
avatar

Postów: 546
0

O zęby trzeba dbać zanim one się pojawią. Polecam blog tata stomatolog on teraz ruszył z kampanią "mleczaki są ważne" dużo informacji podaje.

Magdula myślę, że możesz pojechać jeszcze do innego gabinetu stomatologicznego i dopytać. Myślę, że może i ten bezbarwny lapis jest mniej skuteczny, ale po pierwsze na pewno pruchnicę zatrzyma, po drugie nie doprowadzi dziecka ani rodziców do żadnej traumy. Nie zaszkodzi dodatkowa konsultacja.

Poza tym predyspozycje, genetyka mają ogromy wpływ na stan zębów.

Moja córka ma 15 miesięcy i od 2 miesięcy ma już 16 zębów brakuje jej jedynie piątek. Czasami muszę jej myć ząbki na siłe bo nie pozwala, ale nie odpuszczam jej. Do tej pory mylismy pasta Jack and Jill ale chyba następna kupie tą co poleciłą Ci dentystka dwa od samego poczatku faktycznie myjemy szczoteczka Jordan.
Wysłany: 2017-08-26, 21:44

Magdula
avatar

Postów: 827
0

Sidney, ale ta pasta jest do miejscowego stosowania i według ulotki tylko raz dziennie. Tak więc chyba nie nadaje się do standardowego użytku. Najlepiej by było skonsultować to ze stomatologiem.
Wysłany: 2017-09-26, 10:00

Sylwia91
avatar

Postów: 3

dziewcxyny ale sie pozmieniało tu na forum! jesteście?
Wysłany: 2017-09-27, 10:18

Sidney
avatar

Postów: 39
4

Szczerze wolałam poprzednią wersję "starych" mamusiek. Teraz trzeba skakać. Chyba straciłam serce do tego miejsca po tej zmianie
Wysłany: 2017-09-27, 21:28

Ola31
avatar

Postów: 1

Dziewczyny ledwo Was tu znalazłam...
Magdula a ja u Jaska całkiem zapomniałam o zębach a to dlatego, że długo miał tylko jedynki na dole a ostatnio jak próbuję myć to nie da sobie szczoteczki włożyć
Wysłany: 2017-09-28, 19:22

Mysza123
avatar

Postów: 1

Tez mi sie wydaje ze jest tu jakos dziwnie. Na tel to juz calkiem "jasno". Nie wiem czy to zmiana na dobre.
Wysłany: 2017-10-06, 14:40

Sylwia91
avatar

Postów: 3

mi tez sie nie podoba... ale nie chce tracic z Wami kontaktu. Moze by założyć watek na ciazowym forum tylko o tej samej nazwie np. z rocznikiem? poSzyjkowe mamy 2016 albo co
Wysłany: 2017-10-10, 12:14

Magdula
avatar

Postów: 7

Też mi się nie podoba i ledwo nas znalazłam. Podobnie jak Sidney nie bardzo mam ochotę tu pisać. To mój pierwszy post po zmianie.


Sylwia, teoretycznie możemy spróbować założyć nowy wątek. Też może być w dziale "Problemy i komplikacje". Może przejdzie

Ola, u mnie zaczęły się problemy z myciem dolnych zębów. Góra idzie fajnie a jak tylko zabieram się za dół to Weronika albo odwraca głowę ale zagryza zęby na szczoteczce :/ A zębów mamy już aż 8. Oby nie wszystkie były tak słabo zmineralizowane jak ta górna jedynka.

A poza tym z nowości to wyszło nam odrobinę za niskie żelazo. Lekarka zaleciła suplementację ale postanowiłam dać nam miesiąc czasu i spróbować podciągnąć je jedzeniem. Wprawdzie te saszetki, które przepisała mają nie psuć zębów ale kto tam wie tak na prawdę... A z zębami wolę już nie ryzykować. Za jakieś dwa tygodnie powtórzymy badania i jeśli się okaże, że ten miesiąc nic nie dał no to cóż, trzeba się będzie przeprosić z saszetkami.

Sylwia, a jak tam Twoje studia? Rok akademicki już się zaczął
Wysłany: 2017-10-11, 15:53

Sidney
avatar

Postów: 39
4

Magdula możliwe, że idą jej kolejne ząbki na dole i podrażnia szczoteczka i dlatego nie daje ich myć. U mojej tak mam, że jest kilkanaście dni super z myciem rano i wieczorem, a są dni kiedy muszę to robić na siłę, ale jej nie odpuszczam bo ma już 16 zębów i brakuje tylko 5.
Wysłany: 2017-10-14, 19:36

Magdula
avatar

Postów: 7

Nie wydaje mi się bo ostatnio wychodziła jej górna dwójka i nie przeszkadzało jej to w myciu ząbków na górze. No ale nigdy nic nie wiadomo...
No i niestety na drugiej górnej jedynce też się pojawiła biała plamka, ja już nie wiem, ręce mi opadły... Naprawdę nie dostaje nic słodkiego, chrupek też już nie, myjemy zęby codziennie rano i wieczorem, zostają tylko te nocne karmienia W przyszłym tygodniu umówię nas do innego stomatologa i zobaczymy co powie.
Wysłany: 2017-10-21, 19:44

ulola
avatar

Postów: 1

Ranyści, co tu się podziało... całe wieki mnie nie było i powiem Wam, że jakoś w tym nowym wydaniu to dziwnie się czuję. U nas jakoś leci... bez większych zmian no poza tym, że we wrześniu zaliczyliśmy jeszcze jeden wyjazd wakacyjny no i dosłownie na dniach wróciłam do pracy. Nie jest łatwo ale na razie jakoś dajemy radę. Umowę i tak mam do 8/11 więc pewnie wkrótce wszystko " wróci do normy" a szkoda bo naprawdę kilka godzin dziennie w innym otoczeniu dobrze mi robi. No cóż, zobaczymy co to będzie... zmykam czytać co tam u Was bo stwierdziłam, że najierw coś napiszę a potem będę nadrabiać zaległości zanim nowy design mnie już całkiem zniechęci ;P
Wysłany: 2017-11-03, 16:27

Sylwia91
avatar

Postów: 3

https://bellybestfriend.pl/forum/problemy-i-komplikacje/poszyjkowe-mamy-2016,14270.html w razie jakby link nie działał to w problemach i komplikacjach jest nasz wątek zapraszam
Odpowiedz